REKLAMA

Samsung przyoszczędzi na bateriach. Składaki Galaxy będą tańsze

Strategią Samsunga na kolejne składane smartfony mają być niższe ceny. Teraz dowiedzieliśmy się, że Samsung zamierza to osiągnąć, stawiając na tańsze, chińskie akumulatory.

samsung galaxy z flip - recenzja
REKLAMA

Od kilku miesięcy obserwujemy przecieki na temat nadchodzących składanych smartfonów Samsunga. Cechą wspólną tych informacji jest fakt, że często skupiają się na cenie. Galaxy Z Fold 3 ma być nieco tańszy od poprzednika, ale naprawdę znaczącą obniżkę ceny mamy zauważyć przy premierze mniejszego Galaxy Z Flipa 3.

REKLAMA

Galaxy Z Flip 3 ma zadebiutować w cenie poniżej 1000 dol., podczas gdy poprzednik tuż po premierze w lipcu 2020 r. kosztował 1449 dol. Dziś, niespełna rok później, kupimy go w Polsce w cenie poniże 5 tys. zł. To wszystko daje nadzieje, że cena następcy w kilka miesięcy po premierze spadnie poniżej 4 tys. zł, a być może zbliży się nawet do 3 tys. zł.

Nowe składane smartfony Samsunga będą wyposażone w chińskie akumulatory.

galaxy z fold3 galaxy z flip3 class="wp-image-1692687"
Tak ma wyglądać nowy Galaxy Z Flip 3

Mocne cięcie kosztów ma być możliwe m.in. dzięki nowym akumulatorom. Dotychczas składane Samsungi były wyposażone w ogniwa Samsung SDI. Nowa generacja składanych smartfonów wykorzysta chińskie akumulatory firmy Amperex Technology Limited (ATL).

Szacuje się, że koszt pojedynczego ogniwa zmniejszy się o 10-15 dol., ale pamiętajmy, że przy skali produkcji Samsunga przełoży się to na milionowe oszczędności.

ATL ma dość mieszaną przeszłość. To właśnie ta firma wyprodukowała akumulatory do Note’a 7.

Samsung najchętniej wyparłby z pamięci model Galaxy Note 7, ale klienci będą go pamiętać jeszcze długo. Na świecie doszło do wielu przypadków zapłonów akumulatora w tym modelu, co doprowadziło m.in. do całkowitego zakazu wnoszenia Note’a 7 na pokłady samolotów.

REKLAMA

To właśnie firma ATL wyprodukowała ogniwa do Samsunga Galaxy Note 7. Pamiętajmy jednak, że zawinił wówczas projekt ogniwa stworzony przez Samsunga, a nie problemy z produkcją. Współpraca Samsunga z ATL była później kontynuowana, czego efektem były ogniwa do najnowszej serii Galaxy S21. Nie ma z nimi żadnego problemu.

Dlatego też nie należy obawiać się firmy ATL. Jestem przekonany, że akumulatory są obszarem, który nauczony doświadczeniem Samsung sprawdza wielokrotnie przed premierą nowych sprzętów. Czekam zatem na nowe składane modele i liczę, że rzeczywiście uda się zauważalnie zejść z ceny.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA