Weź pałkę i spacyfikuj demonstrację. Polacy tworzą grę Riot Control Simulator
Riot Control Simulator to kolejna polska gra o kontrowersyjnej i nietypowej tematyce, jaka pojawi się na komputerach osobistych oraz konsolach. Tym razem gracz chwyci za policyjną tarczę, pałkę, megafon lub broń na gumowe kule, pacyfikując uliczny tłum wielkiego miasta.
![Weź pałkę i spacyfikuj demonstrację. Polacy tworzą grę Riot Control Simulator](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2021%2F04%2Friot-control-simulator-1.jpg&w=1200&q=75)
Kontrola nad manifestantami oraz walka z ulicznym tłumem to motyw, który w grach wideo pojawiał się już wcześniej. Kilkanaście miesięcy temu grałem w dwuwymiarowe Riot Civil Unrest na konsoli Nintendo Switch, mając okazję do wcielenia się zarówno w protestujących, jak i służby porządkowe. Producenci z bytomskiego Corpix Games tworzą grę o podobnej tematyce, ale w pełnym środowisku 3D, koncentrując się na działaniach policji.
Riot Control Simulator pozwoli graczowi chwycić za pałkę i spacyfikować protestujący tłum.
Gra wydawana przez firmy Games Box SA oraz Ultimate Games SA, z inwestorem w postaci spółki PlayWay, dotyka bardzo aktualnego, bardzo ważnego zjawiska. Ruch Black Lives Matter przetaczający się przez Stany Zjednoczone, protesty żółtych kamizelek we Francji, strajki na Białorusi, antyrządowe marsze kobiet w Polsce, a ostatnio nawet protesty osób podważających istnienie pandemii - to wszystko konflikty rozrywające tkankę społeczną krajów i regionów. Trudne sytuacje antagonizujące obywateli, a także członków tej samej rodziny.
Bytomski Corpix Games wykorzystuje tego typu wydarzenia jako inspirację do swojej gry wideo. Riot Control Simulator wciela gracza do struktur policji, oddając w jego ręce szereg narzędzi do kontroli, powstrzymywania oraz pacyfikacji tłumów. Policyjna tarcza, pałka do bicia, megafon, gaz pieprzowy, kajdanki, armatki wodne, nawet broń gładkolufowa - będziemy mogli korzystać z szerokiego wachlarza środków i metod represji, prowadząc działania przeciwko tłumom na ulicach.
W rozgrywkę na zostać wpleciony system wpływu i konsekwencji. Nasze działania będą się przekładać na zastraszanie tłumu lub wywoływanie w nim wrogości. Jako służba porządkowa, zależy nam na tym pierwszym, ale nie chcemy przesadnego eskalowania drugiego parametru. Dlatego będziemy musieli prowadzić działania w oparciu o skuteczne taktyki i strategie, jak np. wyławianie pojedynczych protestujących z tłumu czy rozstawianie blokad i barierek.
Chciałbym, aby Riot Control Simulator było czymś więcej niż grą dla frustratów.
![class="wp-image-1663632"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2021%2F04%2Friot-control-simulator-2-1000x563.jpg&w=1200&q=75)
Przed Corpix Games stoi duża odpowiedzialność. Bytomskie studio może bowiem stworzyć grę, za pomocą której pokażą szerokie spektrum aspektów związanych z protestami - od nierówności klasowych i rasowych, przez cyniczną grę polityczną, wpływ religii i ideologii, kończąc na zmieniających się warunkach gospodarczych i modelu redystrybucji dóbr. Gra wideo, w której policjant miałby wątpliwości co do słuszności poleceń napływających z komendy, a później mógłby przejść na stronę protestujących - to byłoby coś świetnego.
Obawiam się jednak, że Riot Control Simulator może zamienić się w grę dla internetowych frustratów, wpadających w tłum wirtualnych protestujących z pałką w ręce. Maltretowanie obywateli w świetle prawnego monopolu państwa na przemoc to spłycenie tematu o gigantycznym potencjale. Dlatego jestem ciekaw, jak będzie się rozwijał ten projekt i jaki pomysł mają na niego twórcy. Nie oczekuję ambitnego, otwierającego oczy tytułu na miarę This War of Mine, ale chciałbym jednak, by RCS posiadał odpowiednią głębię i odpowiedni ładunek emocjonalny.