Aplikacja Mój Orange - twoje personalne Biuro Obsługi Klienta w kieszeni, za korzystanie z którego zostaniesz dodatkowo nagrodzony
W skali od 1 do 10 - jak bardzo lubicie załatwiać sprawy przez infolinię waszego operatora komórkowego, dostawcy internetu, energii, etc? Tak myślałem. Orange też, Dlatego Orange oferuje swoim klientom łatwy i wygodny sposób zarządzania usługami komórkowymi oraz stacjonarnymi.
Aplikacja Mój Orange - idealne narzędzie dla klientów
Po przetestowaniu aplikacji na swoim koncie muszę przyznać, że jest to bardzo kompletne narzędzie dla prywatnych klientów. Oczywiście funkcja, z której korzystać będę najczęściej to możliwość opłacenia comiesięcznej faktury za usługi komórkowe i stacjonarne. Działa to doskonale - w aplikacji od razu pokazuje się kwota do zapłacenia, a samą płatność można zrealizować za pośrednictwem BLIK-a.
Cała operacja zajmuje dosłownie kilkanaście sekund. Mniej więcej w tym samym czasie z poziomu aplikacji mogę aktywować sobie dodatkowe usługi na moim koncie takie jak Music Pass (strumieniowanie muzyki bez limitu danych), dokupienie dodatkowych pakietów internetowych (od 1 do 10 GB), roamingowych, czy też włączenie sobie blokad odbierania połączeń wykonywanych na mój koszt (doskonała obrona przed telefonicznym phishingiem). Aktywacja usług dodatkowych jest bardzo przejrzysta - przy każdej opcji znajdziemy jej zrozumiały opis oraz koszt jej aktywacji. Żadnych haczyków.
W sprawach bardziej złożonych, wymagających rozmowy z człowiekiem, aplikacja umożliwia umówienie się na wizytę w salonie Orange lub też zamówienie sobie rozmowy telefonicznej z konsultantem. Największym plusem tej opcji jest oczywiście koniec z czekaniem na infolinii operatora.
Dostęp do opisywanych wyżej funkcji z poziomu aplikacji może nie jest już absolutną nowością, jednak pamiętajmy, że nie wszyscy polscy operatorzy oferują tak wygodną formę kontaktu. Oprócz płacenia rachunku za telefon BLIK-iem, niezwykle cieszy mnie również możliwość błyskawicznego dokupienia sobie dodatkowego pakietu internetowego, gdyż korzystam z tej opcji dosyć często.
Są też promocje
Jeśli nie macie jeszcze aplikacji Mój Orange na swoim telefonie, jest to idealny moment, żeby zmienić ten stan rzeczy. Po pierwsze: każdy nowy użytkownik, który zaloguje się do aplikacji po raz pierwszy, otrzyma bardzo miły prezent w postaci 10 zł. Pieniądze te zostaną odjęte od następnego rachunku (więcej szczegółów tutaj). Promocja ta obowiązywać będzie do 21 kwietnia.
Po drugie, poczynając od 31 marca, Orange startuje z nową akcją, w ramach, której oferować będzie swoim klientom specjalne cykliczne oferty oraz bonusy dla wszystkich użytkowników najnowszej wersji aplikacji – 5.0.
Dla osób prywatnych będą to Środy z Orange, czyli między innymi zniżki na dodatkowe usługi, czy też czasowy, darmowy dostęp do niektórych funkcjonalności. Przedsiębiorcy mogą liczyć na swoje prezenty raz na miesiąc, począwszy od 10 GB na start tej promocji.
Warto więc trzymać rękę na pulsie i korzystać w pełni z benefitów.
Nie da się na tym stracić. Jest to po prostu forma zachęty ze strony marki, który chce aby jak najwięcej jego klientów korzystało z najwygodniejszej formy kontaktu z operatorem i by docenić tych, którzy to robią. Pod tym względem żyjemy w bardzo fajnych czasach, w których klient zamiast biegać z każdą sprawą do salonu swojego operatora komórkowego może po prostu załatwić ją sięgając po swojego smartfona i wykonując na nim dosłownie kilka klików. I jeszcze jest za to wynagradzany. Tak trzeba żyć. Ze swoim operatorem oczywiście.