Telewizor dla kibica? Najlepszy wybór to OLED TV. Pozwólcie, że wyjaśnię dlaczego

Lokowanie produktu

Nieważne czy pasjonujesz się sportem czy e-sportem. Jeżeli masz odłożonej nieco więcej gotówki na nowy telewizor, to najwłaściwszy z wyborów to jedna konkretna linia telewizorów. LG OLED TV ma zbyt wiele argumentów, by rozważać alternatywy.

22.12.2020 14.57
LG OLED 2020

Telewizor do sportu i cybersportu? Właściwie jedynym argumentem przeciwko LG OLED TV jest jego cena. Ta co prawda jest atrakcyjna jak nigdy wcześniej – telewizory OLED z roku na rok tanieją, już dziś często stanowiąc tańszą alternatywę dla najdroższych modeli telewizorów LCD/LED. Niestety, na dziś OLED TV nie ma jeszcze odmiany dla tych najbardziej oszczędnych z nas.

Wiele się mówi o tym, że telewizory OLED świetnie się sprawdzają do kina domowego. Jako telewizory wysokiej klasy do oglądania filmów i seriali ze źródeł wysokiej jakości. W istocie – w tej roli sprawdzają się rewelacyjnie. Jednak wraz z coraz większą przystępnością cenową telewizorów OLED coraz więcej z nas – niekoniecznie entuzjastów kina wysokiej jakości – rozważa kupno takiego urządzenia do celów bardziej uniwersalnych. Czy OLED TV nadaje się dla kogoś, kto na równi z filmami Blu-ray UHD ceni sobie oglądanie meczu w telewizji czy sesję w ulubioną grę multiplayer na Xboksie?

Na pewno już domyśliliście się z entuzjastycznego wstępu, że jak najbardziej tak. Pozwólcie, że wyjaśnię dlaczego.

Zacznijmy od samej jakości obrazu. Czyli o co tyle zamieszania w telewizorach OLED.

 class="wp-image-749023"

Telewizor OLED w swojej budowie znacząco różni się od klasycznego telewizora LED/LCD. W tym drugim mechanizm generowania obrazu składa się na dwa elementy: samą matrycę i system doświetlający. Bez doświetlenia widzielibyśmy wyłącznie czarny ekran, bowiem generowane na matrycy piksele nie świecą własnym światłem.

Telewizor UHD (4K) pracuje w rozdzielczości 3840 × 2160 pikseli, czyli wyświetla obraz składający się z niemal 8,3 mln pikseli. Każdy z tych pikseli należy w telewizorze LCD oświetlić tym samym światłem celem uzyskania idealnego obrazu. To nie jest możliwe – a raczej jest bardzo trudne. Lampy doświetlające nie są rozmiaru pojedynczego piksela. Dlatego też nawet w najdroższych modelach telewizorów LCD jeden element rozświetla całe grupy pikseli. Nie jest możliwym, na przykład, wyświetlenie koloru czarnego obok czerwonego. By widz zauważył czerwony obszar trzeba go rozświetlić – przez co sąsiadujący czarny staje się przez rozświetlenie kolorem szarym.

Ten problem nie dotyczy telewizorów OLED. W tych telewizorach każdy piksel świeci własnym światłem i może być indywidualnie sterowany przez elektronikę telewizora. To przekłada się na niemal idealne odwzorowanie kolorów i absolutnie idealny kontrast. To wpływa nie tylko na doznania estetyczne – a przecież i te są ważne.

 class="wp-image-1210393"

Telewizor OLED nie musi stosować żadnych polepszaczy obrazu, które działają z różną skutecznością, by zagwarantować jego idealną czytelność. Nieważne czy mówimy o dostrzeżeniu piłki na rozmytej od deszczu murawie czy wrogim graczu skradającym się w ciemnym tunelu w jakiejś grze-strzelance. Na telewizorze OLED dostrzeżemy każdy szczegół.

Rozmiar ma znaczenie. A telewizory OLED tanieją.

W czasach gdy telewizor OLED był zabawką tylko dla tych najbogatszych z nas, luksusem było posiadanie 55-calowego telewizora wykonanego w tej technologii. Kilka lat temu ceny spadły do na tyle przyjemnego poziomu, że już rzeczony 55-calowy telewizor OLED znajdował się w zasięgu typowego wielkomiejskiego konsumenta. Dziś ceny te są jeszcze niższe – a to oznacza, że może warto rozważyć większy telewizor.

Standard Ultra HD już zdaje się gościć z nami na stałe. Nie ograniczają się do niego już tylko usługi VOD czy wydawcy treści na nośnikach optycznych. Zwykłe kablówki już od pewnego czasu mają w swojej ofercie pełen zestaw kanałów w 4K – w tym rozrywkowych, informacyjnych czy sportowych. Nowe konsole do gier również traktują Ultra HD jako coś wręcz powszechnego.

 class="wp-image-749029"

By móc w pełni docenić szczegółowość obrazu w tak dużej rozdzielczości warto rozważyć telewizor o większym rozmiarze. LG OLED TV CX – najoptymalniejszy model w relacji jakości do ceny – w swojej 55-calowej wersji kosztuje 5,5 tys. zł. 65-calowa to wydatek 7,7 tys. zł, zaś za 77-calową zapłacimy 18 tys. zł. Bez wątpienia ostatni gigant to nadal sprzęt dla zamożnych. Jednak jeszcze nie tak dawno temu tyle kosztował 65-calowy OLED. Dziś już niejedna rodzina może sobie bez bólu pozwolić na taki wydatek – zwłaszcza że to sprzęt na lata.

Jakość obrazu w sporcie i e-sporcie to nie wszystko. Kluczowe jest też odwzorowanie ruchu.

Oglądanie meczu w hokeja w lidze NHL czy finałów w Overwatcha na niektórych telewizorach to pewne wyzwanie. Nawet jeśli te oferują bardzo przyjemną jakość statycznego obrazu, to czar momentalnie pryska w momencie, gdy kamera zaczyna się ruszać.

Biorąc pod uwagę dynamikę meczy – sportowych bądź e-sportowych – takie błędy wyświetlania mogą zepsuć całą przyjemność kibicowania. Jak bowiem śledzić mecz, gdy nie widać piłki na ekranie? Ale… czemu właściwie ta piłka znika?

Wynika to z wielu elementów, które tu nieco uprościmy. Po pierwsze, gry wideo bądź transmisje telewizyjne nadawane są w innym standardzie niż przewiduje matryca telewizora. Przykładowo, 120-hercowa (odświeżająca się 120 razy na sekundę) matryca LG OLED TV musi poprawnie wyświetlić 24-hercowy obraz. Stosuje więc różne mechanizmy, w tym dublowanie klatek obrazu bądź generowanie klatek pośrednich. Dodatkowo, istotny jest też czas reakcji poszczególnych pikseli. Gdy jest zbyt niski, obraz w ruchu staje się rozmazany.

Tu na pomoc wyrusza autorski mechanizm LG OLED Motion Pro. Poza powielaniem klatek by uzyskać ich 120 na sekundę – do natywnej częstotliwości odświeżania matrycy – mechanizm ten wygasza każdą z tych 120 klatek, dzięki czemu ludzie oko nie dostrzega nawet na chwilę statycznego obrazu, niwelując też całkowicie zjawisko smużenia. Obraz w ruchu pozostaje więc niemal idealnie ostry. A przecież w sporcie czy grach wideo jest to absolutnie niezbędne!

Trudno się też dziwić czemu Xbox wybrał właśnie LG OLED TV za partnera.

 class="wp-image-1210492"

Telewizory LG OLED TV są rekomendowanymi przez Microsoft telewizorami do konsol Xbox Series X. Zdecydowały o tym nie tylko powyższe względy: świetny kontrast, kolory i doskonałe odwzorowanie ruchu, podkreślające atuty xboxowych gier. LG OLED TV zawierają też niespotykany u konkurencji zestaw rozwiązań dla graczy.

Konsole Xbox Series X jako jedyne na rynku oferują dźwięk i obraz w grach wideo w jakości Dolby Atmos i Dolby Vision. LG OLED TV oczywiście to obsługują. Xbox Series X i ich bezpośredni konkurent obsługują też sygnał HDMI 2.1, a więc zapewniają możliwość zabawy w rozdzielczości Ultra HD przy 120 kl./s – w LG OLED TV standard HDMI 2.1 jest już od dawna obsługiwany.

Konsole Xbox Series X tymczasowo jako jedyne (konkurencja ma nadrobić zaległości) obsługują też mechanizm VRR, który synchronizuje pracę telewizora z układem graficznym konsoli – co eliminuje dodatkowe problemy z odzworowaniem ruchu. I wreszcie telewizory LG OLED TV jako jedyne obsługują mechanizm G-Sync, który jest, w wystarczającym uproszczeniu, odmianą VRR dla PC z kartami graficznymi GeForce.

Nie ma drugiej takiej linii telewizorów.

Atuty matryc OLED są w zasadzie unikalne dla telewizorów tego rodzaju. Jednak LG wyraźnie nie zapomniało, że na tym jego praca się nie kończy. LG OLED TV jako jedyne łączą OLED-ową jakość z doskonałym odwzorowaniem ruchu i obsługą wszystkich możliwych i pożytecznych technologii dla graczy, jakie przewidują nowe konsole i gamingowe PC. Są wręcz stworzone dla kibiców i e-sportu.

I, co cieszy mnie szczególnie, każdego roku sprzedawane są za ciut mniejsze kwoty. O OLED-ach na pewno słyszeliście już nieraz, w tym o ich zaletach. Teraz warto zdać sobie sprawę, że zapewne na taki wydatek nas już stać. Kto wie, może i nawet na telewizor całkiem pokaźnych rozmiarów. Wszak kiedyś ta okropna pandemia się skończy – a wspólne kibicowanie ze znajomymi przy 65-calowym LG OLED TV na pewno będzie ogromną frajdą i dla nas, i dla zaproszonych gości. Zwłaszcza że można go nabyć - i otrzymać konsolę Xbox Series X gratis.

*Tekst powstał przy współpracy z LG

Lokowanie produktu
Najnowsze