REKLAMA

Noc spadających gwiazd: Perseidy 2020 - jak sfotografować „spadające gwiazdy”?

Skoro już wiemy, skąd się biorą spadające gwiazdy, oraz jak, gdzie i kiedy oglądać Perseidy 2020, to zastanówmy się, jak je dobrze sfotografować?

11.08.2020 07.24
Fot. Jeff Sullivan / Flickr
REKLAMA

Czym są Perseidy?

REKLAMA

O Perseidach słyszał już chyba każdy w ostatnich latach. Ich zdjęcia zalewają Facebooka w okolicach połowy sierpnia. Perseidy to tzw. spadające gwiazdy. W zdecydowanej większości są to kosmiczne drobinki gubione przez kometę 109P/Swift-Tuttle, przelatującą w pobliżu Słońca. Ich nazwa wzięła się od Gwiazdozbioru Perseusza, skąd wydają się nadlatywać, kiedy patrzymy na niebo. Dostrzegamy je na niebie, kiedy wpadają w ziemską atmosferę.

Fot. Lukas Schlagenhauf / Flickr
Fot. Lukas Schlagenhauf / Flickr

Perseidy 2020 - kiedy je obserwować i fotografować?

Maksimum roju Perseidów w 2020 r. przypada w nocy z 11 na 12 sierpnia oraz z 12 na 13 sierpnia. I chociaż perseidy będą widoczne na niebie przez cały sierpień, to jednak w te dwie noce, jest największa szansa na ich zobaczenie i sfotografowanie. Teoretycznie będzie w stanie zobaczyć ich nawet do 100 na godzinę. W praktyce, w większości miejsce w Polsce, nie dostrzeżemy ich aż tak wiele.

Jak fotografować Perseidy 2020?

Smartfony mają świetne aparat do codziennych zdjęć, ale niestety nie sprawdzą się w roli aparatu do fotografowania Perseidów. Potrzebny będzie normalny aparat cyfrowy.

Aby sfotografować Perseidy, w taki sposób, że wyglądają jak długie smugi świetle, w aparacie trzeba ustawić długi czas naświetlania. Dobrym pomysłem jest czas 20-30 s., a nawet więcej.

Przy tak długich czasach aparat trzeba ustawić na statywie — inaczej zdjęcia będą poruszone. Każde, nawet malutkie drgnięcie, spowodowane wciśnięciem spustu migawki, może zepsuć zdjęcie. Warto zatem wyzwalać aparat zdalnie, np. przez aplikację ze smartfona lub bardziej klasycznie, wężykiem spustowym czy po prostu wyzwalaczem.

Wiele współczesnych aparatów i obiektywów ma funkcję stabilizacji obrazu. To świetny wynalazek, ale nie, jeśli aparat jest na statywie. Pamiętajmy zatem o wyłączeniu stabilizacji.

Zdjęcia nieba lubią szerokie kadry, zatem dobrze jest mieć obiektyw o ogniskowej gdzieś pomiędzy 10-24 mm. Dzięki temu będziemy w stanie uchwycić w kadrze duży zakres nieba. Zdjęcia Perseidów najlepiej robić na niskich wartościach przysłony jak np. f/2.8 czy nawet f/1.4, o ile nasz sprzęt na to pozwala.

Jaka czułość ISO? Im wyższa wartość, tym łatwiej będzie uchwycić spadającą gwiazdę. Niestety trzeba się liczyć z większymi szumami. W najnowszych aparatach nie jest to aż taki problem jak w starych korpusach. Można zatem sprawdzić, jak nasz sprzęt radzi sobie od czułości ISO 800 w górę i wybrać taką, przy której zdjęcia nie będą zaszumione. Z szumami łatwiej sobie poradzimy, jeśli zapiszemy zdjęcie w surowym formacie RAW.

Ostrość dobrze jest ustawiać manualnie, ale to nie takie proste. Można zatem ustawić ostrość na księżyc i tam ją zablokować, czyli po prostu wyłączyć autofokus.

Fot. Jay Huang / Flickr

Jeśli zależy nam na atrakcyjnych zdjęciach Perseidów, to dobrym pomysłem będzie włączenie interwałometru czasowego, czyli funkcji aparatu umożliwiającej automatyczne robienie zdjęć w określonych odstępach czasu. Interwałometr mają niektóre aparaty, ale również pewne aplikacje do bezprzewodowego sterowania aparatami. Korzystając z tej funkcji, nie tylko będziemy w stanie zaprogramować aparaty do wykonywania serii zdjęć, ale później także złożyć obrazy z kilku fotografii. Uzyskamy w ten sposób w jednym kadrze dużo więcej „spadających gwiazd”.

Wprawdzie w dzień doskwierają nam upały, ale nocą robi się dużo chłodniej, szczególnie poza miastem, gdzie temperatura spada do kilkunastu stopni Celsjusza. Aby nie zmarznąć, warto się odpowiednio ubrać, ale też wziąć koc czy termos z ciepłą herbatą albo nawet kawą. Zadbajmy także o odpowiednią liczbę kart pamięci oraz akumulatorów, aby w środku nocy na odludziu nie zabrakło miejsca na zdjęcia lub zasilania.

Perseidy: gdzie fotografować spadające gwiazdy?

Teoretycznie Perseidy możemy fotografować skąd tylko chcemy, nawet balkonu. W praktyce im ciemniej na ziemi tym jaśniej na niebie. W mieście jest jasno, bo mamy masę świateł z latarni czy okien. Żeby zrobić dobre zdjęcia Perseidów, trzeba wyjechać za miasto do miejsca, gdzie jest ciemno. Ważne jest, aby wybrać miejsce z dala od źródeł sztucznego światła, czyli wolne od dużego zanieczyszczenia świetlnego. Takie sztuczne światło ogranicza liczbę widzianych przez nas gwiazd oraz meteorów na niebie. Gdzie zatem szukać miejsce najlepszych do fotografowania Perseidów?

Najlepszymi miejscami będą parki ciemnego nieba, czyli obszary wyznaczone do ochrony przed zanieczyszczeniem światłem ciemności nocnej wyjątkowego środowiska naturalnego. Miejsca te są oddalone od mocnych źródeł sztucznego światła, zatem możemy tam podziwiać prawdziwie ciemne, a zarazem rozgwieżdżone niebo nocą.

Screen z www.lightpollutionmap.info

Jeśli nie możemy sobie pozwolić na wyjazd w takie miejsce, warto wyjechać, chociaż poza miasto, z dala od zabudowy, np. na polanę w lesie. Na mapie www.lightpollutionmap.info można dokładnie sprawdzić, gdzie jest najciemniej w twojej okolicy.

Będąc już na miejscu, unikajmy patrzenia na jasny Księżyc czy ekran smartfona. Każde spojrzenie w jasny ekran, czy na jasną tarczę Księżyca, psuje akomodację oka. Gdy potem znów kierujemy wzrok na czerń nieba, oczy będą musiały od nowa się do niej przyzwyczajać.

W celu odnalezienia odpowiedniego miejsca na niebie, gdzie będą widoczne „spadające gwiazdy”, czyli radiantu, można skorzystać z darmowej aplikacji Google Sky Map lub innych programów do obserwacji nieba. Warto też przeczytać, co napisał na ten temat Radek Kosarzycki w osobnym artykule o obserwowaniu Perseidów.

REKLAMA

Perseidy 2020 to świetna okazja na interesujące zdjęcia i wyrwanie się za miasto

Chęć wykonania ciekawych zdjęć „spadających gwiazd” może nas zmotywować do tego, aby wybrać się za miasto, zrobić coś inspirującego, spędzić czas na łonie natury. Między innymi właśnie za to kocham fotografię — to często wielki motywator do ruszenia się ze swojej strefy komfortu.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA