Jest decyzja Sony. Najnowsze gry z PS4 zadziałają na PS5, a gry z PS5 na PS4 już nie
Powoli klaruje się obraz kompatybilności gier pomiędzy PlayStation 4 a PlayStation 5. Sony zdecydowało się na radykalny ruch, ale docenią to gracze, którzy kupią PS5 tuż po premierze.
Wiemy coraz więcej na temat zasad, jakimi będzie się kierować Sony podczas premier gier na obecną i nadchodzącą generację konsoli PlayStation. Sony podjęło dwie decyzje, które budzą kontrowersje wśród graczy.
Najnowsze gry wydane pod koniec generacji PS4 będą musiały działać również na PS5.
Sony stawia sprawę jasno: gry tworzone z myślą o PS4, a wydane po 13 lipca 2020 r., będą musiały działać również na PlayStation 5 kiedy ta konsola już pojawi się na rynku. Sony zapowiada, że jeżeli deweloper nie spełni tego warunku, jego gra nie dostanie certyfikacji i w efekcie nie będzie możliwa dystrybucja tytułu.
Taki ruch wygląda dość radykalnie, ale nie powinien uprzykrzyć życia deweloperom. Wielkie studia raczej mają w planie wydawniczym premiery gier na konsole obu generacji, aby zmaksymalizować zyski. Ograniczanie się tylko do PS4, które za kilka miesięcy będzie już sprzętem minionej generacji, brzmi jak podcinanie sobie skrzydeł.
Studia podległe Sony powinny zastosować się do tych wytycznych. Dwie ostatnie głośne gry ekskluzywne na PS4 to The Last of Us Part II i Ghost of Tsushima. Już teraz wiemy, że pierwsza dostanie wersję na PS5, natomiast druga będzie miała premierę 17 lipca 2020 r., a więc po granicznej dacie Sony. To sprawia, że możemy z wielkim prawdopodobieństwem założyć, że wyspę Cuszima będziemy mogli odwiedzić także z konsoli PS5.
A co z zewnętrznymi deweloperami? Nie wiemy o wielu grach na nową generację, ale przykład Assassin’s Creed Valhalla pokazuje, że zewnętrzni producenci chcą premier na jak największej liczbie platform. Wspomniany Assassin’s Creed będzie miał premierę w grudniu 2020 r. i spełni wymóg Sony: będzie dostępny na PlayStation 4 i na PlayStation 5 (oraz na Xbox One, Xbox Series X i PC).
W drugą stronę sytuacja nie wygląda tak różowo dla graczy posiadających PS4. Gry Sony wydane na PlayStation 5 najpewniej nie doczekają się wersji na PlayStation 4.
Już w najbliższy czwartek Sony odkryje karty i pokaże gry na nadchodzącą konsolę PlayStation 5. Nie wiadomo, czego możemy się spodziewać, ale Jim Ryan, prezes Sony Interactive Entertainment, studzi nieco zapał w wywiadzie dla Games Industry.
Prezes SIE bardzo wyraźnie sugeruje, że deweloperzy zrzeszeni z Sony Interactive Entertainment (a więc studia tworzące gry ekskluzywne), będą w pełni wykorzystywać potencjał PS5. Chodzi o nietypowe rozwiązania sprzętowe, takie jak haptyka kontrolerów, dźwięk 3D, czy bardzo szybkie dyski SSD.
W konsekwencji gry ekskluzywne wydane na konsolę PS5 najpewniej nie doczekają się wersji na PS4.
Tym samym Sony chce na dwa sposoby uatrakcyjnić rynkowy start PlayStation 5.
Z jednej strony Sony chce zadbać o jak największy katalog gier dostępnych na PlayStation 5, wymuszając na zewnętrznych deweloperach kompatybilność z konsolą nowej generacji.
Z drugiej strony, Sony tworzy nową generację gier wykorzystującą potencjał PS5, dostępną tylko na konsolę nowej generacji. Takie podejście być może irytuje posiadaczy PS4, ale jednocześnie jest ukłonem w stronę największych entuzjastów, którzy kupią PS5 świeżo po premierze. Takie osoby będą mogły poczuć, że nowa generacja faktycznie wnosi nową jakość.
Osobiście jestem zdania, że należy jak najszybciej odciąć się grubą linią od bagażu PlayStation 4. Pięknych gier na PS4 nie brakuje, więc jeśli obecny posiadacz tej konsoli zamierza kupić PS5 dopiero dopiero za kilka lat, i tak będzie miał w co grać. Pełne odcięcie się od PS4 pozwoliłoby tworzyć lepsze, większe i bardziej rozbudowane gry nowej generacji. Jednym słowem, zapewniłoby przeskok, jakiego oczekują gracze. W tej kwestii jestem zwolennikiem rewolucyjnego przeskoku, a nie powolnej ewolucji rozciągniętej na kilka lat.
Więcej na temat gier na PlayStation 5 - a może również samego sprzętu - dowiemy się już 4. czerwca, podczas zaplanowanej konferencji Sony.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.