Powstał ekologiczny superklej składający się z roślin i wody
Naukowcy z kilku uniwersytetów dowiedli, że nanokryształy celulozy roślinnej (CNC) mogą posłużyć do tworzenia klejów, które łączą w sobie wysoką wydajność i niskie koszty, jednocześnie zapewniając zrównoważony rozwój. Rzadko kiedy udaje się osiągnąć te trzy cele jednocześnie.
W przeciwieństwie do standardowych superklejów, nowy ekologiczny superklej zapewnia pełną siłę wiązania w wybranym kierunku. Przypomina to kleje typu „Peel and Stick”.
Gdy próbujemy oderwać przyklejone elementy od siebie wzdłuż płaszczyzny wiązania, siła jest ponad 70 razy wyższa od tej, jakiej trzeba użyć w kierunku prostopadłym do tej płaszczyzny. Oznacza to, że jedna kropla eko-kleju jest w stanie utrzymać masę 90 kg w jednej płaszczyźnie, a jednocześnie elementy można oddzielić od siebie jednym palcem w drugiej.
Zdolność do utrzymania przez kilka kropli kleju tak dużego ciężaru jest fantastyczna. Szczególnie, gdy jest to klej pochodzenia roślinnego - mówi dr Blaise Tardy z Uniwersytetu Aalto.
Tego rodzaju właściwości przydają się do ochrony delikatnych elementów w maszynach, które narażone są na gwałtowne wstrząsy fizyczne, ale także w produkcji ekologicznych opakowań.
Gdzie tu innowacja?
Badacze z Uniwersytetu Aalto, Uniwersytetu Tokijskiego, Uniwersytetu Syczuańskiego oraz Uniwerystetu Kolumbii Brytyjskiej udowodnili także, że w przeciwieństwie do obecnie produkowanych klejów o dużej sile wiązania, które uzyskuje się w złożonych i kosztownych procesach, ekologiczny superklej można uzyskać po prostu łącząc naturalne związki roślinne (pomijalny koszt) z wodą.
Zważając na to, że czas utwardzania kleju jest bezpośrednio związany z czasem odparowania fazy wodnej, można skutecznie skrócić go np. suszeniem.
Dobre, ekologiczne opakowanie sklejone nieekologicznym klejem, także jest nieekologiczne - przypomina dr Blaise Tardy.
Jakby nie patrzeć perspektywy otwierające się przed ekologicznymi klejami (w przemyśle, którego wartość na całym świecie szacuje się na 40 mld euro) są rozległe, zważając na stale rosnącą produkcję nanokryształów celulozy na świecie.
Najbardziej ekscytującym aspektem naszego kleju jest fakt, że choć można go pozyskiwać bezpośrednio z biomasy odpadowej tj. z przemysłu rolnego czy też z papieru oddawanego do recyklingu, to jest on skuteczniejszy od obecnie dostępnych komercyjnych produktów syntetycznych - podsumowuje dr Tardy.