Wygraj karierę. Gra mobilna Yep pozwala trenować umiejętności niezbędne na rynku pracy
Yep to mobilna gra tekstowa, która pomaga wytrenować umiejętności miękkie niezbędne na obecnym i przyszłym rynku pracy.
Nauka nie musi być nudna i żmudna. Na rynku systematycznie pojawia się coraz więcej aplikacji, które uczą, bawiąc. Z tego trendu postanowiło skorzystać Yep.Academy, tworząc niecodzienną grę tekstową, mającą wyrobić w młodych ludziach podstawowe kompetencje miękkie, które przydadzą im się na rynku pracy.
A jak wynika z badań, tych kompetencji brakuje.
Uczelnia to za mało.
Z badań przeprowadzonych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości wynika, że aż 38 proc. osób uważa, że uczelnia nie przygotowała ich do poszukiwania pracy. Co gorsza, wszystko wskazuje na to, że nie przemawia przez nich jedynie brak pewności siebie, ale raczej trzeźwa ocena sytuacji. Jednym z najczęściej wskazywanych przez pracodawców powodów, dla których więcej jest ofert pracy niż osób nadających się na dane stanowisko, jest brak wymaganych umiejętności u kandydatów. Według tego samego badania już w 2025 r., ostrożnie szacując, na rynku pracy będzie brakować aż 1,5 mln pracowników.
Na szczęście są też dane, które napawają optymizmem. Nie jesteśmy bowiem bierni. Według raportu Pwc „Upskilling Hopes & Fears” aż 89 proc. polskich pracowników chce podnosić swoje kompetencje, a jeśli zajdzie taka potrzeba, jest gotowa się przekwalifikowywać. Wszystko po to, by lepiej się dostosować do wciąż zmieniającego się rynku pracy. 87 proc. badanych deklaruje, że bierze udział w kursach i szkoleniach, które mają im pomóc lepiej zrozumieć nowe technologie.
Wygraj swoją wymarzoną pracę.
Dlatego platforma Yep (Youth Empowered Program) powołana przez fundację Sukces Pisany Szminką i Coca-Colę, zdecydowała się stworzyć tekstową przygodówkę, która ma pomóc młodym ludziom wyćwiczyć niektóre z podstawowych umiejętności niezbędnych na rynku pracy.
Gramy w niej młodą osobą, która stworzyła HalX, posiadającą samoświadomość sztuczną inteligencję jakby wyjętą wprost ze starych dobrych filmów science fiction. HalX może i jest genialny, ale nie zna reguł rządzących światem, więc bardzo szybko okazuje się, że danie mu zbyt dużej swobody, niesie ze sobą poważne konsekwencje.
W efekcie wpadamy w wir przygody o tajemniczych adwokatach, potężnych korporacjach i mających nas na oku służbach. Fabułę, jak deklarują twórcy, przerywają krótkie zadania trenujące 8 umiejętności: komunikację, przedsiębiorczość, analitykę i podejmowanie decyzji, rozumienie siebie, interakcje i budowanie sieci kontaktów, wyrażanie siebie i rozwój osobisty.
Pierwsze, co się rzuca w oczy, to fakt, że gra jest po prostu śliczna. Choć pewnym wstydem muszę wyznać, że nie wszystkie rodzaje wyzwań były dla mnie w pełni zrozumiałe (o ironio, wykładałam się kompletnie na ocenie czytelności tekstu), to zadania związane z czytaniem wykresów i umiejętnością podstawowej oceny biznesplanu przydadzą się w zawodowym życiu niemal każdemu.
Umiejętności miękkie nadal są niedoceniane przez młode pokolenie i cieszę się, że ktoś próbuje to zmienić, szczególnie w taki sposób.