REKLAMA

Ile czasu tracisz na Facebooku? Od dziś powie ci to sam Facebook

Kilka dni temu największy serwis społecznościowy zaczął udostępniać falami funkcję Czas spędzony na Facebooku. Wraz z aktualizacją dotarła dziś na mój smartfon.

Funkcja Czas spędzony na Facebooku trafia na smartfony
REKLAMA
REKLAMA

Zapowiedź wprowadzenia funkcji zliczającej naszą aktywność odkryto w czerwcu. W ostatnich dnia trafia na kolejne urządzenia.

Funkcja Czas spędzony na Facebooku wyliczy średnią korzystania z serwisu.

Czas spędzony na Facebooku to do bólu prosta funkcja, podobna do wprowadzonego niedawno Czasu na Instagramie. Na korzyść wersji z Instagrama świadczy jednak bardziej minimalistyczne wzornictwo.

Po rozwinięciu w smarfonie listy Ustawienia i prywatność i kliknięciu w Czas spędzony na Facebooku mamy poczucie przeładowania informacjami. To paradoks, bo nowa funkcja nie oferuje ich zbyt wiele. Na górze zobaczymy średni czas z ostatnich 7 dni i wykres słupkowy prezentujący ile w tych dniach przesiedzieliśmy na Facebooku na danym urządzeniu.

Funkcja Czas spędzony na Facebooku class="wp-image-847997"
Funkcja Czas spędzony na Facebooku

Poniżej znajduje się sekcja Zarządzaj swoim czasem, gdzie zyskujemy dostęp do funkcji obecnych od dawna: zarządzania preferencjami aktualności i znajomymi. Nowością jest możliwość zaplanowania alertu po wybranym przez nas dziennym czasie używania aplikacji. Gdy ustawimy np. 15 min., po kwadransie spędzonym na Facebooku wyświetli nam się ostrzeżenie. Jeszcze niżej mamy dostęp do zarządzania powiadomieniami w całym serwisie. Tyle!

Nowa funkcja pojawiła się na urządzeniach z iOS. Sprawdziliśmy jej dostępność również na smartfonach Sony Xperia XZ3 i Samsungu Galaxy S8, ale jeszcze nie została dla nich udostępniona.

W 2018 r. giganci technologiczni zapragnęli uświadomić nam, że przesadzamy ze smartfonami.

Przy okazji informacji o testowaniu przez Facebooka funkcji kontroli napisałem, przywołując znane powiedzenie, że szczęśliwi czasu nie liczą. Przekornie można stwierdzić, że musimy być bardzo nieszczęśliwi skoro kolejne firmy technologiczne udostępniają nam narzędzia do precyzyjnego pomiaru.

Statystyki oferuje iOS, Google wdrożył (póki co dla smartfonów linii Pixel) funkcję Digital Wellbeing. Podobne rozwiązania oferuje YouTube, a ostatnio wspomniany już Instagram oraz Facebook.

Wielość tych funkcji i udostępnianie ich dla każdej aplikacji osobno, mija się z celem. Jeżeli już uparliśmy się, by kontrolować użycie, sensownym rozwiązaniem jest korzystanie ze statystyk na poziomie mobilnego systemu operacyjnego. Czas prze ekranem w iOS pokazuje statystyki dla poszczególnych aplikacji, podając średnią dzienną, tygodniową i zliczając pełny czas korzystania dla tych okresów. Można mieć nadzieję, że również Google udostępni szerzej Google Wellbeing.

REKLAMA

Trzeba również pamiętać, że statystyki będą niepełne, bo nie zliczają użycia na komputerze. Sam spędzam przed ekranem laptopa ok. 10 godz. dziennie, co znacznie fałszuje obraz mający pokazywać, w jaki sposób korzystam z technologii.

Kilka dni temu zrobiliśmy sondę podsumowującą użycie smartona przez członków naszej redakcji. Rekordzista zanotował średnią wynoszącą 6 godz. 6 min. dziennie. Z 3 godz. 42 min. wpisałem się w redakcyjną średnią.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA