Squid - aplikacja newsowa tworzona w Polsce - dzisiaj ma powody do radości. Jutro może mieć do płaczu
Twórcy Squida mówią o swoim produkcie tak: „aplikacja informacyjna dla pokolenia millenialsów”. Niech was jednak nie zraża informacja, że apka jest dedykowana milenialsom. Squid to po prostu bardzo dobra aplikacja newsowa. I kropka.

Squid był przez pewien czas moją ulubioną polskojęzyczną aplikacją do czytania newsów i korzystałem z niego równolegle do Reddita, Wiadomości Google, Feedly i Flipboarda. Teraz Squida nie używam, bo… wiadomości zacząłem czytać na iPadzie, a... Squida na iPada nie ma. Wielka szkoda, bo to świetna aplikacja. I do tego bardzo popularna.
Squid i pierwszy milion użytkowników
Jesteśmy bardzo podekscytowani osiągnięciem miliona pobrań naszej aplikacji - powiedział Johan Othelius, założyciel i prezes Squid. Jednocześnie miło nam poinformować o nowych narzędziach, dzięki którym użytkownicy Squida mogą go spersonalizować jeszcze bardziej.
Mówiąc to prezes Squida miał na myśli funkcję sortowania tematów, dodanie nowych kategorii oraz wprowadzenie możliwości blokowania źródeł. Przy okazji poinformowano, że aplikacja jest już dostępna w 10 różnych krajach, w których dostarcza informacje w lokalnych językach. Na tej liście jest oczywiście Polska. Piszę oczywiście, bo choć Squid wywodzi się ze Sztokholmu, to dział programistów pracuje w Warszawie.
Dla mnie smutna wiadomość jest taka, że Squid nadal pozostaje niedostepny na iPada, a chyba nie ma lepszego urządzenia do czytania niż tablet Apple. W rozmowie z przedstawicielem Squida dowiedziałem się, że - niestety - żadne prace nad stworzeniem ipadowej wersji aplikacji nie są obecnie prowadzone.
Zespół programistów pracuje aktualnie nad uruchomieniem wersji szwedzkiej i szwajcarskiej oraz rozpoczął prace nad wprowadzeniem funkcji logowania. Obecnie Squid działa bez potrzeby zakładania konta. Wprowadzenie opcji logowania pozwoli użytkownikom na zapisywanie artykułów oraz będzie się wiązało z innymi nowymi funkcjami.
Już jutro Google może pozamiatać
Squid dostępny jest na Androida i iOS-a, i właśnie świętuje milion pobrań. Tymczasem Google pracuje nad posprzątaniem swoich usług i mówi się o nowej aplikacji do czytania, która miałaby zastąpić Kiosk Google i Wiadomości Google (bazujące na Google News). Obecnie oba te tytuły w samym sklepie Google Play mają grubo ponad miliard pobrań. Przy takich wynikach dorobek Squida wygląda blado.
Jutro rozpocznie się konferencja Google I/O 2018 i niewykluczone, że właśnie wtedy Google zaprezentuje swoją nową aplikację.
Jeśli tak się stanie, to Squid będzie miał bardzo pod górkę. Google może podjąć przecież decyzję o preinstalowaniu nowej apki newsowej na wszystkich smartfonach z Androidem. A wtedy wielu użytkowników może nie czuć już potrzeby, aby szukać zamienników w sklepie Google Play.