REKLAMA

Oto nowe emoji na 2018 r. Zacznij się już do nich przyzwyczajać

Unicode Consortium ogłosiło dziś ostateczną listę nowych emoji, które pojawiają się w standardzie w 2018 r. Będzie ich 157. W ten sposób uniwersalny język obrazkowy technologii powiększył się do 2 823 znaków.

Unicode opublikowało oficjalną listę nowych emoji. Pojawią się w 2018 r.
REKLAMA
REKLAMA

Możesz prosić rudzielca o papier tolaetowy, czyli co nowego zobaczymy.

Po pierwsze kolory. Emoji kobiet i mężczyzn dostaną różne kolory włosów i różne fryzury. W nowym zestawie będą dostępne rudzielce, czarnowłosi, siwi i osoby o fryzurze minimalistycznej (czyt. łysi). Wśród ludzkich emocji pojawi się też superbohater i jego przeciwnik w wersjach z różnymi odcieniami skóry.

Podstawowa buźka dostała 6 nowych wyrazów. Moim faworytem jest błagalny wyraz twarzy, który już chyba zawsze będzie mi się kojarzyć z kotem ze Shreka. Pojawi się aż 11 nowych zwierząt (w tym drobnoustroje). Dostaniemy 8 przedmiotów użytku domowego, między innymi miotłę, gąbkę, mydło i tak brakującą rolkę papieru toaletowego. Dla łasuchów jest też 6 nowych symboli jedzenia.

Niektóre z tych emoji pojawiły się już jakiś czas temu na różnych platformach. Symbol nieskończoności jest już dostępny na urządzeniach Samsunga, a flaga piracka na Twitterze.

Kiedy będzie można z nich korzystać?

Nowe emoji można obejrzeć już dziś. Trzeba jednak pamiętać, że kiedy zostaną wprowadzone, mogą się znacząco różnić od tego, co widzimy teraz. Firmy dostosowują emoji tak, żeby zachować spójność stylistyczną z tym, co oferują do tej pory. Inaczej wyszedłby kompletny stylistyczny miszmasz. Dlatego te same emoji mogą wyglądać zupełnie inaczej na smartfonie, na komputerze, na Twitterze czy na Facebooku.

REKLAMA

Teraz, po oficjalnym ogłoszeniu listy, firmy mogą rozpocząć pracę nad swoją wersją nowych emoji. Unicode 11.0 ma wejść w życie w czerwcu 2018 r. Użytkownicy mogą więc się ich spodziewać w połowie roku. Według danych emojipedii Twitter zwykle bardzo szybko aktualizuje swoją bazę. Na aktualizację na sprzęcie Apple'a i w usługach Google trzeba zwykle poczekać nieco dłużej. Wszyscy powinni się jednak wyrobić do końca września.

Jeśli ktoś czuje, że 157 nowych emoji nie załatwiło sprawy i nadal brakuje mu jakiegoś konkretnego obrazka, może skorzystać ze specjalnego formularza udostępnionego przez Unicode i zgłosić własną propozycję. To szansa, żeby zapisać się w obrazkowej historii cyfrowego języka.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA