Windows 10 Dla Twórców już jest! Oto 14 najważniejszych zmian
Jest już dostępna nieoficjalnymi kanałami, a wkrótce pojawi się w usłudze Windows Update. Aktualizacja dla twórców dla Windows 10 to setki usprawnień i nowości. My wybraliśmy te najważniejsze.
Już od długiego czasu pracuję nad podsumowaniem zmian jakie wniesie aktualizacja dla twórców (Creators Update) do Windows 10. I w pewnym momencie się poddałem. Trudno znaleźć jakiś element systemu, który nie zostałby poddany jakiemuś liftingowi. Czasem wręcz są to zmiany w malutkich detalach. Czasem jednak zmiany te są gruntowne. Stworzenie ich kompletnej listy to napisanie małej książki.
Postanowiłem więc skupić się na tych najważniejszych, a w tej notce ograniczyć się do wersji na PC i tablety (wersje na konsole i telefony omówię przy innej okazji). Aktualizacja pojawi się w usłudze Windows Update w przeciągu najbliższych dni lub tygodni, jednak nie później niż do końca kwietnia jeżeli nasz tablet lub komputer spełnia jej wymagania sprzętowe.
Co nowego? Oto 14 najważniejszych funkcji, jakie pojawią się po aktualizacji. Wybór częściowo subiektywny, choć decydując się na niektóre z podpunktów podpierałem się materiałami Microsoftu zwracającymi uwagę recenzentów na najważniejsze nowości. Bez zbędnego dalszego pisania przejdźmy więc do konkretów.
Narzędzia do modelowania 3D i środowisko mieszanej rzeczywistości.
Windows 10 dla tabletów i PC od teraz będzie oferował funkcjonalność wersji dostępnej do tej pory wyłącznie na goglach do mieszanej rzeczywistości. To oznacza, że system oferuje powłokę, środowisko pracy i niezbędne API do obsługi gogli AR, VR i MR.
Pojawiły się też nowe mechanizmy i API do obsługi tworzenia grafiki trójwymiarowej. Ma to mieć szczególne znaczenie w tworzeniu treści do wyżej wskazanych „rzeczywistości” a także do popularyzacji druku 3D.
Usprawnienia dla graczy.
Windows 10 będzie teraz głębiej zintegrowany z usługami Xbox i Xbox Live a także z przejętą niedawno przez Microsoft usługą Beam będącą konkurencją dla Twitcha. System ma teraz wbudowane mechanizmy społecznościowe Xboxa a także wykrywa uruchomienie gry celem nadania jej najwyższego priorytetu, dzięki czemu ta będzie mogła lepiej wykorzystać zasoby sprzętowe naszego komputera.
Koniec z brakiem poszanowania dla naszych ustawień.
Każda duża aktualizacja Windows 10 oznaczała zresetowanie ustawień aplikacji domyślnych oraz ustawień prywatności, o czym użytkownik nie był informowany. Aktualizacja dla twórców w końcu pozbawiona jest tej idiotycznej niedoróbki i nie wpływa na wcześniej wprowadzone przez nas ustawienia związane z prywatnością i domyślnymi aplikacjami.
Lepsze zarządzanie aktualizacjami.
Od teraz Windows 10 pozwalla nam na wstrzymanie stosowania jakichkolwiek aktualizacji, choć na nie dłuższy okres niż 35 dni. Oprócz tego możemy sobie zażyczyć, by system nie aktualizował sam sterowników sprzętowych bez naszej wiedzy. Sam moduł Windows Update został również gruntownie unowocześniony, dzięki czemu kolejne aktualizacje mają być mniejsze i szybciej pobierane.
Przeglądarka Edge z toną nowych funkcji.
Systemowa przeglądarka internetowa została znacząco rozbudowana. Wprowadzono do niej obsługę e-booków w formacie EPUB, co wydaje się dziwnym pomysłem, za to inne są już bardziej sensowne. Przeglądarka od teraz potrafi „zwinąć” wszystkie otwarte karty do jednego zbioru, pozwalając nam na stworzenie nowego. Gdy zechcemy przywrócić te „zwinięte” karty, wystarczy kliknąć w odpowiednią ikonę i te zostaną przywrócone. Przeglądarka też od teraz domyślnie blokuje elementy Flash na witrynach z nieznanych źródeł, wyświetlając ikonę do ich uruchomienia jeżeli jednak ich potrzebujemy.
Sklep Windows z motywami interfejsu.
Znudziły ci się systemowe motywy interfejsu, a nie chcesz komponować własnych? Sklep Windows od teraz ma nową kategorię, w której takowe możesz przeglądać. Już teraz są ich dziesiątki jeśli nie setki i, z tego co widziałem, wszystkie na razie są darmowe.
Nowocześniejsza powłoka.
Menu Start w Windows 10 od teraz obsługuje tworzenie folderów z kafelkami, tak jak od jakiegoś czasu obsługuje to już wersja na telefony komórkowe. System też ma lepiej sobie radzić ze starymi aplikacjami, które nie były projektowane pod nowoczesne wyświetlacze o dużym DPI, zwiększając ich czytelność i użyteczność. Usunięto też na tyle błędów i fuszerek związanych z dynamicznym podłączaniem i odłączaniem zewnętrznych wyświetlaczy, że Microsoft postanowił się tym publicznie „pochwalić”. Usprawniono też działanie systemowych kontrolek interfejsu w aplikacjach UWP a także wprowadzono dla nich obsługę trybu PiP.
Bardziej funkcjonalne powiadomienia.
Aplikacje wysyłające powiadomienia do Centrum Akcji mogą je teraz grupować tematycznie. Przykładowo, jakaś aplikacja do kalendarza może zgrupować w jednym miejscu powiadomienia o spotkaniach, a w innym o cyklicznych zdarzeniach. Dodatkowo, powiadomienia teraz mogą wyświetlać paski postępu, na przykład Sklep Windows w nich może informować o postępie instalacji danej aplikacji.
Lepszy Windows Ink.
Dzięki usprawnieniom w preinstalowanych narzędziach oraz dodatkowym możliwościom dla aplikacji firm trzecich będziemy widzieć na ekranie na jaki kolor aktualnie jest ustawiony rysik. Windows Ink ma też lepiej działać w przypadku podłączenia naszego urządzenia do kilku wyświetlaczy. Znacząco rozbudowano też systemową aplikację Szkicownik.
Ułatwione wykonywanie zrzutów ekranowych.
To coś, co docenią głównie blogerzy czy pracownicy IT, ale skoro należę do tych pierwszych… od teraz, oprócz wykonania zrzutu całego ekranu lub aktywnego okna, możemy też wykonać zrzut dowolnego fragmentu na ekranie, aktywując tę funkcję przez wciśnięcie WIN + SHIFT + S. Usprawniono też aplikację Narzędzie Wycinanie pod kątem wygodniejszej obsługi z poziomu klawiatury.
Jest jeszcze bezpieczniej.
Windows 10 zyskał sporo nowych mechanizmów bezpieczeństwa, które mają chronić firmy, korporacje i użytkowników indywidualnych przed cyberatakami. Dodatkowo, komputer od teraz sam się blokuje jak wykryje, że już przy nim nie siedzimy (kryterium: utrata łączności Bluetooth ze wskazanym przez nas urządzeniem). Gruntownie też przebudowano interfejs Windows Defendera, co ma dać użytkownikowi lepszy ogląd na zabezpieczenia jego urządzenia.
Większe możliwości estetycznej personalizacji.
Windows 10 w końcu pozwala na wybranie dowolnego koloru wiodącego, a nie tylko z kilku oferowanych przez Microsoft. Pojawił się też łatwiejszy w użyciu edytor motywów interfejsu.
Automatyczne sprzątanie śmieci.
Nowa funkcja, domyślnie wyłączona, będzie sprawdzać czy w naszym komputerze nie znajdują się już niepotrzebnie zajmujące miejsce śmieciowe dane. Należą do nich pliki tymczasowe, śmieci po aplikacjach czy zawartość Kosza.
Czytelniejsze Ustawienia.
Microsoft przebudował nieco menu Ustawień w Windows 10, dodając nowe kategorie i scalając te niepotrzebnie rozdzielone. Dla przykładu, urządzenia bezprzewodowe i urządzenia Bluetooth znajdują się teraz w jednym miejscu. Po raz kolejny też rozbudowano samo menu, dając nam coraz mniej powodów do zaglądania do stareńkiego Panelu sterowania.
Dodatkowo, ciekawą nowością jest wprowadzenie do ustawień trybu redukcji niebieskiego światła w godzinach nocnych. Działa to bardzo podobnie jak aplikacja f.lux, zmieniając wyświetlaną temperaturę barw po zachodzie słońca co ma lepiej wpływać na nasze samopoczucie i nasz wzrok.
Ale to nie wszystko! Windows 10 aktualizacja dla twórców do tysiące innych zmian.
Jak już mówiłem, to tylko najważniejsze ze zmian. Będę dalej przyglądał się systemowi i zwracał uwagę na mniej oczywiste nowości, w tym te które zaszły "pod maską" systemu. W niedalekiej przyszłości omówię też, w osobnych tekstach, nowości w wersji na telefony komórkowe i konsole do gier.