Polskie startupy szukają tylu pracowników, że oferty nie mieszczą się na... korkowej tablicy
Już 21 października w warszawskim Google Campusie będą miały miejsce pierwsze targi pracy dla startupów. Wydarzenie pokazuje, jak ważne dla przyszłości firmy (nawet małej) jest zatrudnianie odpowiednich ludzi.
Badania i doświadczenie pokazują, że jednym z najczęstszych powodów porażki firm jest zatrudnianie niewłaściwych ludzi. Ich szkolenie do wykonywanych obowiązków to koszty i czas, podczas gdy ludzie na nowych stanowiskach mogą być nieefektywni, bądź szybko odejść z posiadaną wiedzą do konkurenta.
Problematyka odpowiedniej rekrutacji bardzo bliska jest Google, który w założonym przez siebie co-workingu dla startupów – Campus Warsaw organizuje 21 października startupowe targi pracy.
Pomysł na targi wziął się m.in. z... naszej korkowej tablicy ogłoszeniowej na Campusie, która jest pełna ofert dotyczących poszukiwania pracowników, często o dość konkretnym zestawie umiejętności. Na tablicy zaczęło brakować miejsca, pomyśleliśmy, że warto zrobić coś na większą skalę – mówi Piotr Zalewski, Communications & Public Affairs Manager w Google Polska.
W targach weźmie udział 30 polskich wiodących startupów, m.in. Prowly i Growbots.
Wydarzenie skierowane jest do wszystkich zdolnych ludzi, którzy chcą pracować w małych, dynamicznie rozwijających się firmach o globalnych ambicjach. Startupy poszukują osób zarówno o umiejętnościach technicznych jak i biznesowych – dodaje Zalewski.
Jednym z gości wydarzenia będzie szef HR-u Google Frank Kohl-Boas, który podzieli się wskazówkami odnośnie tworzenia odpowiedniej kultury pracy. Google to zresztą firma, która corocznie ląduje w czołówce najlepszych pracodawców. Jest to doskonale widoczne na mojej uczelni – SGH, gdzie na różnych forach udostępniane są ogłoszenia o pracę. Niektóre przechodzą bez echa, ale te z „google” w treści zawsze cieszą się ogromnym zainteresowaniem.
Z czego wynika taka sympatia w stosunku do Google?
Jest oczywiście wiele takich elementów - warunki pracy i oferowane benefity są na bardzo wysokim poziomie. Ale myślę, że to co przyciąga bardzo dużo osób to możliwość pracy nad globalnymi, ekscytującymi rozwiązaniami, których używają miliony użytkowników na świecie. Przykład? Inżynierowie pracujący w warszawskim biurze Google pracują nad platformą Google Cloud, z której korzysta m.in. Spotify i Niantic Labs. Współtworzą też rozwiązanie ZYNC, które pozwala na rendering i obróbkę filmów w chmurze – zwraca uwagę Zalewski.
Drugim z gości będzie Jody Medich (Director of Design w Singularity University Labs), który opowie, jak wirtualna rzeczywistość i samouczące się systemy wpływają na nasze życie i jak przygotować się na ogromną zmianę, którą przyniosą w przyszłości
Rejestracja na wydarzenie jest otwarta. Organizatorzy dostali już kilkaset zgłoszeń od uczestników, więc chcącym związać swoją karierę zawodową ze startupami polecam pośpiech (także tym, którzy chcą wziąć udział w foodtrackowym lunchu).
Choć jest to pierwsze tego typu wydarzenie, to w Campusie Google czy podobnych co-workingach - Business Linku lub Idea Hubie - często organizowane są wydarzenia o charakterze startupowym i mentorskim. Zwykle mają one na celu podzielenie się radami przez doświadczonych przedsiębiorców z tymi, którzy są dopiero na początku swojej drogi do Doliny Krzemowej, czyli startupowego raju.