5 powodów, dla których warto zaktualizować komputer do Windows 10
Wkrótce skończy się promocja umożliwiająca posiadaczom Windows 7 i Windows 8.1 darmową przesiadkę na Windows 10. Wczoraj zachęcałem was do rozwagi przy tej decyzji. Dziś powiem wam, dlaczego warto.
Lepsze wrogiem dobrego? Jak najbardziej! O tym opowiedziałem wam całkiem niedawno. Co więcej, wybrałem tylko najważniejsze powody, dla których warto rozważnie podchodzić do procesu aktualizacji Windows 7 lub Windows 8.1 do Windows 10. Tych mniejszych zapewne jest dużo więcej. Pozostawiłem was jednak z wrażeniem, że generalnie, to nie warto.
Wrażeniem mylnym.
Windows 10 jest niedoskonały zarówno od strony koncepcyjnej, jak i technicznej. Jest to jednak bez wątpienia najlepszy system Microsoftu w historii, a zaryzykuję wręcz stwierdzenie, że to najlepszy system operacyjny na rynku.
Ale co konkretnie ma do zaoferowania? Najwięcej dowiecie się z mojego tekstu uzupełnionego przez poniższy filmik. Ale jeżeli tuż przed decyzją szukasz krótkiej pigułki i zapoznałeś się już z poprzednim tekstem, służę kilkoma krótkimi argumentami:
1. Bezpieczeństwo i ogólne zaawansowanie
Trudno w pigułce streścić wszystkie zmiany, jakie zaszły w tak zwanych „bebechach” systemu. Tych są tysiące. To oznacza, że Windows 10 jest gotowy na teraźniejszość i przyszłość, a więc innowacje, jakie mają miejsce w sprzęcie i oprogramowaniu. System ten jest cały czas udoskonalany i ulepszany i ma tak być już zawsze. To znaczy nie będzie nowego Windows, a tylko kolejne darmowe aktualizacje dla Windows 10.
System ten jest wydajniejszy, stabilniejszy i lepiej zabezpieczony od poprzedników. Jest technicznie po prostu lepszy (w poprzednim tekście zasugerowałem, dlaczego niektórzy z was mogą mieć inne doświadczenia).
2. Wygodniejsza praca
I to nie tylko dla użytkowników Windows 8.x, ale również i dla klasycznego Windows 7 „ograniczonego” tylko do Pulpitu. Windows 10 to wiele zmian również na samym Pulpicie. Zmian bardzo użytecznych. Menu Start w nowym systemie łączy zalety ekranu startowego z Windows 8.x oraz klasycznego Menu Start w Windows 7. Nadal można więc na życzenie przypinać do niego aktywne kafelki, a zarazem czerpać korzyści z bardziej zaawansowanej struktury tego menu, skracając sobie czas potrzebny na wykonanie poszczególnych zadań.
Na tym oczywiście nie koniec. Widok zadań ułatwia przełączanie się między aplikacjami, które od teraz mogą funkcjonować na wielu pulpitach. Nawet funkcja przypinania okien do krawędzi ekranu została uaktualniona, pozwalając na natychmiastowe równomierne rozmieszczenie czterech aplikacji na ekranie. To oczywiście tylko drobna część zmian… wspominałem o uniwersalnym centrum powiadomień? Co więcej, w oknach pracują wszystkie aplikacje, zarówno te klasyczne, jak i pochodzące ze Sklepu Windows
3. Zgodność z większą liczbą aplikacji
Sklep Windows jest nadal słusznie krytykowany za lichą, w porównaniu do Sklepu Play czy App Store, ofertę. Co nie zmienia faktu, że coraz więcej aplikacji się tam pojawia. I niejednokrotnie tylko tam, bez klasycznego odpowiednika. Windows 7 i Windows 8.1 nie są zgodne z aplikacjami dla Windows 10 (choć ten obsługuje aplikacje napisane dla obu poprzednich platform).
Na razie nie należy się spodziewać ignorowania przez programistów poprzednich wersji systemu - za dużo osób ich używa i jeszcze przez lata używać będzie. Z czasem użytkowników będzie jednak ubywać, tak jak powodów do tego, by pisząc kolejną grę czy aplikację uwzględniać zgodność z Windows 7. Pamiętacie niezatapialnego Windows XP? No właśnie.
4. DirectX 12 dla graczy
Windows 10 zawiera najnowszą wersję multimedialnych API od Microsoftu, co ma szczególne znaczenie w przypadku gier wideo. DirectX 12 wprowadza wiele nowości w tym, co graczy interesuje szczególnie. A więc w obsłudze karty graficznej. Inspirowany Mantle API od AMD, nowy DirectX pozwala twórcom gier na bardziej optymalne wykorzystanie mocy obliczeniowej naszego komputera. Karta graficzna nie musi już czekać na kolejny takt zegara procesora głównego, a twórcy mają do niej prawie że bezpośredni dostęp.
DirectX to jednak nie tylko gry. Nawet przeglądarki internetowe, a przynajmniej te najlepsze, wykorzystują akcelerację sprzętową przez kartę graficzną do wyświetlania swojego interfejsu czy witryn internetowych. Będą to robić nie tylko szybciej (choć niezauważalnie), a przede wszystkim będą mniej obciążać procesor graficzny, co oznacza dłuższy czas pracy na akumulatorze komputera.
5. Marnujesz tylko czas
Aktualizacja Windows 7 i Windows 8.1 do Windows 10 jest czasochłonna, a to jest największą wadą całej operacji. Dlatego napiszę coś, co was może wkurzyć jeszcze bardziej: zawsze możecie poświęcić kolejne kilkadziesiąt minut lub kilka godzin (w zależności od waszego komputera czy tabletu) na powrót na poprzednią platformę. Windows 10 przez 30 dni będzie trzymał na dysku kopię poprzedniej wersji systemu i umożliwi ci powrót do niej, jeżeli z jakichś względów nie będzie ci odpowiadał.
Zachęcam was szczególnie, jeżeli chcecie zgłębić temat, do mojej recenzji tego systemu sprzed roku, która nie straciła wiele na aktualności (a jeżeli coś się zmieniło, to na lepsze poprzez kolejne aktualizacje). Powyższa notka jest raptem liźnięciem tematu, szybką argumentacją mającą cię zachęcić do przesiadki. A jeżeli i ta była zbyt długa, to dla tych co przewijają od razu do końca tekstu:
Windows 10 jest bezpieczniejszy, wygodniejszy i nowocześniejszy od wszystkich swoich poprzedników. Zaktualizuj swój komputer, póki możesz to zrobić za darmo. Przez 30 dni możesz zmienić zdanie, jeżeli twoje doświadczenia i wrażenia będą inne od moich.