REKLAMA

Z tym sprzętem zwykła kartka staje się tabletem. Wacom Bamboo Spark - recenzja Spider’s Web

Cyfrowy świat pod wieloma względami ułatwił nasze codzienne życie, ale pewne zagadnienia stały się nieco bardziej skomplikowane. Przykładem niech będą notatki. Kiedyś wystarczył porządny notatnik i długopis, by nad wszystkim zapanować. Dziś stoimy w rozkroku między zapiskami w chmurze, a starym, dobrym papierem, który nijak nie chce się dostosować do cyfrowych realiów. Wacom za sprawną notatnika Bamboo Spark znalazł na to sposób.

12.11.2015 12.35
Wacom Bamboo Spark, czyli papierowe notatki w chmurze. Recenzja Spider’s Web
REKLAMA
REKLAMA

Na wstępie przyznam otwarcie, że Wacom Bamboo Spark jest jednym z najciekawszych gadżetów, jakie przeszły przez moje ręce podczas pracy na Spider’s Web. Urządzenie zostało zaprezentowane podczas tegorocznych targów IFA w Berlinie. Sprzęt łączy zalety tradycyjnego, papierowego notatnika z technologią cyfrowych piórek Wacoma.

Wacom Bamboo Spark to na pierwszy rzut oka standardowy, papierowy notatnik zamknięty w estetycznym etui. Mamy tu też metalowy długopis, który nie wyróżnia się niczym szczególnym. Połączenie tych elementów daje jednak zupełnie niecodzienne rezultaty. Wszystkie notatki sporządzone na papierze trafiają do chmury, dzięki czemu są dostępne z poziomu urządzeń mobilnych bądź z komputera, poprzez przeglądarkę internetową. Dzięki temu mamy fizyczną i cyfrową wersję zapisków.

Co w zestawie?

wacom-bamboo-spark-001

Wacom Bamboo Spark składa się z trzech elementów: etui z tworzywa sztucznego, papierowego notatnika i metalowego długopisu. Wszystkie elementy są świetnie wykonane i aż miło wziąć je do ręki.

Etui od wewnętrznej strony jest wyłożone materiałem przypominającym zamsz, a na zewnątrz przykrywa je sztuczny materiał o dwóch fakturach. W przypadku ewentualnych zachlapań lub przybrudzeń łatwo można wyczyścić zewnętrzną część.

wacom-bamboo-spark-003

Po rozłożeniu etui na płasko, w prawej części mamy miejsce na notatnik, na środku uchwyt na długopis, przycisk przesyłania danych i dwie diody, a lewa strona różni się w zależności od wersji Sparka. Testowane przeze mnie urządzenie ma uniwersalną kieszeń do której można włożyć np. zapasowy papierowy notatnik. Spark jest sprzedawany jeszcze w dwóch innych wersjach: z miejscem na iPada Air 2 lub z uniwersalną kieszenią na tablet o wielkości do 9,7”.

Do pisania służy metalowy długopis kulkowy z czarnym tuszem. W zestawie mamy dwa zapasowe wkłady. Nie mam uwag co do jakości jego wykonania - długopis jest bardzo elegancki i dobrze leży w dłoni.

wacom-bamboo-spark-006

Dołączony do zestawu papierowy notatnik ma 30 kartek i jest oprawiony tekturowymi okładkami. Każda strona ma u góry mikroperforację ułatwiającą wyrywanie kartek. Papier ma format A5, czyli jest to połowa standardowego arkusza A4. Niestety mam małe zastrzeżenia co do jakości papieru w dołączonym notatniku, która odstaje od wysokiej jakości pozostałych elementów zestawu. Papier jest w mojej opinii trochę za cienki i zbyt żółty.

W pudełku znajdziemy jeszcze instrukcje i kabelek do ładowania.

Jak działa Wacom Bamboo Spark?

Najważniejszą częścią zestawu jest etui, które jest wyposażone w baterię, łączność Bluetooth i przycisk do przesyłania notatek. Ścianki etui są bardzo płaskie i dopiero po dokładnym przyjrzeniu się można zauważyć, że u dołu znajduje się włącznik, a u góry port Micro USB do ładowania wbudowanego akumulatora. Na marginesie, działa on wieki - przez dwutygodniowy okres testów ani razu nie musiałem go doładowywać, a poziom baterii spadł tylko o kilka procent.

wacom-bamboo-spark-008

Wacom Spark działa w połączeniu z aplikacją mobilną dostępną na smartfony i tablety z Androidem oraz na iPhone’a i iPada. Przy pierwszym włączeniu aplikacji Bamboo Spark widzimy prosty tutorial, który przeprowadza nas przez proces parowania urządzenia mobilnego z notatnikiem. Notatki są synchronizowane poprzez łączność Bluetooth.

W praktyce przesyłanie notatek działa zaskakująco prosto, szybko i dokładnie. Wystarczy zrobić notatkę na papierze, nacisnąć przycisk w notatniku, a całość jest wysyłana do pamięci urządzenia mobilnego i ewentualnie do chmury Wacom Cloud. Notatki mają idealnie białe tło, a ślad długopisu jest czarny. W chmurze dostajemy bezpłatnie 5 GB przestrzeni. Notatki są przechowywane w formacie .will, ale możemy je pobrać także jako obraz .jpg bądź dokument .pdf (w którym jest osadzony obraz).

wacom-bamboo-spark

Format .will ma tę zaletę, że przechowuje nie tylko samą notatkę, ale także informacje o kolejności wprowadzania danych. Dzięki temu w aplikacji mobilnej możemy włączyć oś czasu i dosłownie cofać pociągnięcia długopisu.

Przechowywane obrazy mają rozdzielczość 840x592 pikseli. Z jednej strony jest to akceptowalna wielkość, która zapewnia czytelność notatek, ale w dobie rozdzielczości 4K i ekranów Retina naprawdę można oczekiwać wyższej rozdzielczości. Wacom obiecuje jednak, że w planowanej aktualizacji oprogramowania pojawi się opcja zapisu notatek w formie wektorowej, którą można będzie powiększać w nieskończoność bez straty jakości.

Do kogo jest skierowany Wacom Bamboo Spark?

Idealnym zastosowaniem dla Sparka są notatki na studiach. Po testach aż żałuję, że nie miałem Sparka podczas moich studiów na budownictwie. Codziennie rysowałem dziesiątki wykresów i schematów, a do tego zapisywałem mnóstwo równań zawierających chyba wszystkie możliwe operatory matematyczne i cały alfabet grecki.

Wacom Bamboo Spark sprawdzi się najlepiej właśnie w takich zapiskach, gdzie nad tekstem pisanym dominują schematy, rysunki, czy wykresy. Trzeba bowiem pamiętać, że efektem końcowym jest niejako skan kartki. Nie ma tu jeszcze żadnych algorytmów zamiany tekstu pisanego odręcznie na tekst cyfrowy. Jeszcze - bowiem Wacom zapowiada wprowadzenie technologii OCR do Sparka.

Bamboo Spark robi automatycznie to, co musiałem robić sam przez całe studia. Zamiast żmudnego skanowania notatek wystarczy wcisnąć jeden przycisk. Dodatkową zaletą jest oczywiście chmura, dzięki której nie trzeba martwić się o synchronizację i backup cyfrowych notatek.

Co potrafi, a czego nie potrafi Wacom Spark?

Przy korzystaniu ze Sparka pojawia się kilka podstawowych pytań.

Co się stanie, kiedy skończy się papier w dołączonym notatniku?

Notatnik należy wymienić na nowy, przy czym może być to dowolny papierowy notatnik formatu A5. Ostatnią stronę notatnika wystarczy wsunąć w kieszeń w etui. Według producenta zestaw zadziała z notatnikiem o maksymalnej grubości 50 kartek. W praktyce działał u mnie nawet przy 100 arkuszach.

wacom-bamboo-spark-007

Co się stanie kiedy zgubię długopis Wacoma dołączony do zestawu?

Niestety dla osób gubiących długopisy mam złą wiadomość: o ile papier w Sparku może być dowolny, to do działania jest wymagany długopis Wacoma. Jest to specjalny długopis Bamboo Spark Pen wyposażony w technologię indukcyjną. Długopisu w żaden sposób się nie ładuje.

Aby przesłać notatkę do chmury są więc potrzebne dwa elementy: długopis i etui Bamboo Spark, które w tylnej części ma wbudowaną płytkę współpracującą z długopisem. Samym długopisem oczywiście można pisać także w innych notatnikach, ale nie będzie wtedy możliwa synchronizacja notatek z chmurą.

wacom-bamboo-spark-005

Co z synchronizacją, kiedy nie mogę akurat korzystać ze smartfona?

W przypadku braku łączności Bluetooth, Wacom Bamboo Spark jest w stanie zapamiętać do 100 stron tekstu. Kiedy urządzenie połączy się ze smartfonem, notatki zostaną zsynchronizowane.

Czy długopis Wacoma działa tak jak piórko w tabletach Bamboo?

I tak i nie. Z jednej strony technologia jest tu podobna, ale z drugiej, możliwości są nieco mniejsze. Długopis Wacoma rozpoznaje 1024 poziomy nacisku, a więc teoretycznie może przenosić informacje o stopniu nacisku z papieru na cyfrowe notatki. W praktyce różnice w poziomach nacisku są widoczne, ale nie tak mocno jak na papierze. Mamy tu płynne przejście między delikatną, a silną kreską, ale jest ono mocno skompresowane i nie wychwytuje najdelikatniejszych pociągnięć, które widać na papierze.

Mimo wszystko w praktyce można podkreślić ważny fragment notatki poprzez mocniejsze przyciśnięcie długopisu, a o to przecież chodzi. W końcu nie jest to sprzęt dla rysowników.

Podsumowując

wacom-bamboo-spark-004-2

Wacom Bamboo Spark jest świetnym urządzeniem, które z pewnością potrafi zaoszczędzi sporo czasu. Spark na pewno nie jest niezbędnym dodatkiem dla osób, które robią wyłącznie notatki tekstowe, ale może być niezastąpionym urządzeniem np. dla studentów kierunków ścisłych, którzy rysują dużo wykresów i schematów.

Sprzęt jest świetnie wykonany i aż chce się z niego korzystać. Na tym tle nieco słabo wypada dołączony do zestawu papierowy notatnik, którego papier jest za cienki i zbyt żółty. Notatnik można jednak wymienić.

Notatki synchronizują się z chmurą błyskawicznie i w cyfrowej wersji są całkowicie czytelne. Mimo wszystko, w dobie ekranów Retina przydałaby się wyższa rozdzielczość „skanów”. Wacom zapowiada wprowadzenie wektorowego odczytu notatek jak i technologii OCR do zamiany tekstu pisanego na tekst cyfrowy, ale te nowości dopiero mają się pojawić wraz z aktualizacją oprogramowania.

Zalety:

  • Sprzęt robi to, co obiecuje,
  • Wysoka jakość wykonania,
  • Prostota obsługi,
  • Wydajna bateria,
  • 5 GB w chmurze Wacom Cloud,
  • Oś czasu pozwalająca na cofanie pociągnięć długopisu.
REKLAMA

Wady:

  • (Póki co) niska rozdzielczość cyfrowych notatek,
  • Wysoka cena (699 zł).
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA