REKLAMA

Nie potrzebujesz już trenera osobistego, by wyjść z nałogu. Wystarczy... Tetris

Jednym z najtrudniejszych elementów pozbycia się nałogu lub po prostu zmiany swojego trybu życia jest walka z siłą przyzwyczajenia. Odczuwalne pragnienie oraz ochota np. na alkohol, narkotyki, nadmierne jedzenie czy papierosa są bardzo trudne do zwalczenia i wymagają mocnej siły woli aby stawić im czoła.

Nie potrzebujesz już trenera osobistego, by wyjść z nałogu. Wystarczy… Tetris
REKLAMA
REKLAMA

Każdy kto boryka się z takimi problemami i chciałby pozbyć się ze swojego życia jakiegoś złego nawyku, zyskał właśnie niespodziewanego sprzymierzeńca. I nie jest to jakiś trener osobisty - jest to prosta gra w Tetrisa. Ta powstała w latach osiemdziesiątych 20. wieku w Rosji gra okazała się być dobrą metodą na odstresowanie i odwrócenie uwagi od gnębiącego nas problemu.

Ta ciekawa właściwość słynnej logicznej gry została odkryta przez psychologów z Uniwersytetu w Plymouth i Politechniki Queensland w Australii.

Badanie przeprowadzono w warunkach naturalnych (nie w laboratorium) na grupie ochotników, którzy mieli problemy z opanowaniem swoich zachowań. Poproszono ich o grę w Tetrisa na urządzeniu przenośnym, w losowych odstępach czasu. Jak się okazało, zmniejszyło to chęci na zachowania których chceli uniknąć, np. zapalenie papierosa o 20%, a efekt utrzymał się przez cały tydzień w którym trwało badanie.

Profesor psychologii Jackie Andrade z Uniwersytetu w Plymouth skomentowała:

Granie w Tetrisa najbardziej działało na chęć jedzenia i picia napojów bezalkoholowych (aż w 30% przypadków), mniej zaś na substancje które można uznać za uzależniające (tutaj badacze zaliczyli alkohol, papierosy ale i kofeinę) - w 22% przypadków.

Wpływ Tetrisa utrzymywał się przez cały okres badania, a w ciągu tygodnia badani grali średnio 40 razy w krótkich seriach.

Efekt nie miał tendencji do zmniejszania się w trakcie tego czasu, co jest ważne, bo nie był to jedynie "efekt nowości". Zawsze wiedziałem że Tetris ma w sobie jakąś hipnotyzującą magię, i że potrafi oderwać grającego od innych spraw. Okazuje się teraz, że może to być efekt pozytywny.

REKLAMA

A teraz przepraszam, muszę iść zagrać w Tetrisa.

*Grafika główna pochodzi z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA