REKLAMA

W najlepszym komputerze od AMD znajdziesz... procesor Intela. A to dopiero początek smaczków

Podczas tegorocznych targów E3 przedstawionych zostało wiele nowości od AMD. Oprócz najnowszych kart graficznych Radeon R9 Fury oraz Fury X mieliśmy okazję zobaczyć też wyjątkowo interesujący komputer o nazwie Project Quantum. Łączy on wysoką wydajność, małe wymiary oraz niepodważalną elegancję.

W najlepszym komputerze od AMD znajdziesz… procesor Intela. A to dopiero początek smaczków
REKLAMA
REKLAMA

Co prawda sprzęt ten jak na razie znajduje się wyłącznie w fazie prototypu, jednak redaktorzy amerykańskiej edycji PC Worlda mieli już okazję się z nim zapoznać. AMD udostępniło redakcji… zepsuty model swojego komputera, ale wystarczyło to do zapoznania się z wnętrznościami zaprojektowanymi w Texasie, a konkretnie w placówce AMD znajdującej się w Austin.

Przepiękna obudowa

Pierwszym elementem, na który warto zwrócić szczególną uwagę jest obudowa komputera, która ma 16,5 cm wysokości i jest zbudowana na planie kwadratu o boku 24,1 cm. Tworząc swoją maszynę AMD szczególną uwagę przyłożyło do wzornictwa i szczegółów. Project Quantum jest na tyle dopracowany, że mógłby spodobać się nawet Jonathanowi Ive’owi oraz śp. Steve’owi Jobsowi. Zadbano tu nawet o szczegóły, które nie są widoczne na pierwszy rzut oka.

Projet Quantum

O tym, jak AMD podeszło do kwestii szczegółów może świadczyć fakt, że zamiast standardowych okrągłych gumowych nóżek, firma zdecydowała się na użycie trójkątnych gumek przypominających logo AMD. Jest to o tyle godne podziwu, że nóżki te przecież mają utrzymywać komputer i nikt nie będzie ich widział podczas używania maszyny. Dotyczy to też logo AMD, które zostało laserowo wycięte na dolnej części obudowy i prezentuje się fenomenalnie.

Przemyślane chłodzenie

Jak dokładnie widać, obudowa Project Quantum składa się z dwóch części. Górna zawiera 18-centymetrowy radiator, pompę oraz rezerwuar. Dobranie tego ostatniego było trudne, więc ostatecznie AMD zdecydowało się na stworzenie swojego modelu i wydrukowanie go. Wydrukowane zostały też korytarze, w których znajdują się gumowe węże z płynem. Prawdopodobnie ma to zapobiegać łamaniu się węży i zmniejszaniu przepływu.

Project Quantum Środek

Najbardziej interesująco prezentuje się “nóżka” łącząca obie części komputera. Okazuje się, że jest to wewnętrzny tunel, przez które wtłaczane jest powietrze. Przechodzi ono przez radiator i, zgodnie z prawami fizyki, ucieka przez górną obudowę w formie siatki. Tędy też przechodzą węże z płynem, które łączą instalację wodną z blokiem wodnym.

Sam blok wodny to bardzo sprytne, dwustronne rozwiązanie, które chłodzi zarówno procesor, jak też układ graficzny. W większości małych komputerów chłodzony cieczą jest tylko jeden wybrany podzespół. Warto zwrócić uwagę na materiał, z którego jest wykonany blok wodny. Jest to aluminium. Podczas targów E3 prezentowany Project Quantum miał blok wodny wykonany z miedzi, która cechuje się lepszym przewodnictwem ciepła, ale jest przy tym znacznie cięższa i droższa.

Project Quantum Blok wodny

Wspomniany aluminiowy blok wodny został zaprojektowany do chłodzenia jednego układu graficznego. W trakcie targów E3 AMD chwaliło się, że Project Quantum może pomieścić nawet kartę z dwoma układami graficznymi o mocy Fury X. Być może miedziany blok był dostosowany do takiej, mocniejszej konfiguracji.

Mocne bebechy

Pozostałe elementy umieszczone w w obudowie komputera to dysk SSD należący do linii AMD Radeon, czyli rebrandowany model OCZ, dwa moduły pamięci  DDR3 stworzone przez Crucial Ballistix (to może dziwić, do linii AMD Radeon należą też pamięci RAM) oraz zmodyfikowana płyta główna ASRock Z97E-ITX/ac.

Project Quantum płyta

Ta została pozbawiona większości portów, a jej port zasilania został obrócony o 90 stopni. Jest ona podłączona do... zewnętrznego zasilacza, który ze względu na swoje wymiary nie mógł zmieścić się w obudowie. Sam zasilacz nie należy do małych, ale jest całkiem ładny. Został utrzymany w stylistyce całego komputera Project Quantum. Należy też wspomnieć, że płyta główna została umieszczona odwrotnie, niż nakazuje logika. Wszystko po to, by procesor stykał się z blokiem wodnym i był przez niego chłodzony.

Swoją drogą, wspomnianym procesorem jest układ Intela, a konkretnie Core i7-4790K. AMD w ten sposób przyznaje, że na najwyższej półce cenowej wydajnościowej ma, delikatnie mówiąc, mniej do zaoferowania niż Intel. Ale firma dodała, że jeśli Project Quantum trafi do sprzedaży, będzie dostępny też w wersji zawierającej procesor AMD. Pojawia się tylko pytanie, czy model ten w ogóle trafi do sprzedaży. Póki co nie można tego jednoznacznie stwierdzić, bo Project Quantum powstał jako maszyna pokazowa do technologii VR.

Project Quantum 1
REKLAMA

Maszyna ta miała udowodnić, że wirtualna rzeczywistość może sprawnie działać nie tylko na ogromnych pudłach, ale też małych, zgrabnych pecetach. Zrobiła to, ale przy okazji udowodniła też, że komputer stacjonarny może być jednocześnie cholernie wydajny, mały i śliczny. Gdyby ktoś mnie spytał o taką maszynę jeszcze kilka miesięcy temu, powiedziałbym, że mówi o trzech różnych pecetach.

Teraz, widząc te zdjęcia, jestem przekonany, że chcę ją zobaczyć na swoim biurku. I jeśli Project Quantum trafi do sklepów, poważnie rozważę jego kupno, nawet jeśli będzie cholernie drogi. A na pewno będzie, bo tej klasy techniczne arcydzieło po prostu nie może być tanie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA