Oto Cortana dla Androida - pierwszy rzut oka na aplikację, która właśnie wyciekła
Microsoft uwalnia kolejną aplikację, tworząc jej wersję na Androida. I to jaką! Choć oficjalnie asystent głosowy giganta z Redmond ma trafić na zielonego robota dopiero za kilka tygodni, już dziś można zainstalować Cortanę na telefonie z Androidem poprzez plik .apk.
Cortana na Androidzie nie zaskoczy niczym nowym w stosunku do wersji na Windows Phone. Interfejs wygląda niemal identycznie, również funkcje są dokładnie takie same.
Asystent Microsoftu wyróżnia się na tle konkurencji wysoką personalizacją, ale podobnie jak w wersji na mobilne okienka, również tutaj można wybrać, jakie informacje o nas Cortana przechowuje w swoim notatniku i usunąć te, których nie życzymy sobie udostępniać algorytmom.
Zapytania cyfrowej asystentce możemy zadawać głosem, lub wprowadzając zapytanie tekstowe, lecz brak tutaj znanej z Windows Phone możliwości wywołania Cortany komendą "Hey, Cortana" z dowolnego miejsca w telefonie. To znaczy, że przynajmniej w tej chwili dostęp do Google Now jest dużo szybszy, poprzez polecenie "Ok, Google".
Cortana na Androidzie - jak to działa?
Jak informuje Pocketnow, niektóre funkcje nie działają jeszcze tak jak powinny, ale trzeba pamiętać, że jest to wersja jeszcze PRZED poglądową betą, która zapewne będzie na początku będzie udostępniona tylko poprzez społeczność na Google+.
Próbowaliśmy przetestować aplikację samodzielnie, niestety - Cortana nadal nie jest dostępna w naszym regionie, nie zna też naszego języka i choć udało się nam zrobić kilka zrzutów ekranu, to aplikacja ciągle co rusz zamykała się odmawiając posłuszeństwa. Sprawdzaliśmy na Moto X 2 gen. z Androidem 5,1 Lollipop.
Na razie jest zdecydowanie za wcześnie, żeby wydać jakąkolwiek ocenę. Z tym poczekamy przynajmniej na oficjalną betę. Cortana na Androida ma być dostępna w tej wersji jeszcze w tym miesiącu, a w późniejszym terminie, ale jeszcze w tym roku, trafić ma także na iOS.
Plik .apk, który wyciekł można pobrać z tego miejsca.
Aktualizacja: udało nam się zainstalować Cortanę na innym urządzeniu. Nie rozpoznaje języka polskiego, specjalizuje się w zapytaniach o to co dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Doskonale sprawdza pogodę i wiadomości. Będziemy się jej jeszcze przyglądać i sprawdzać wszystkie funkcje.
Tymczasem zamieszczamy jeszcze jedną galerię screenów.
Współpraca: Mateusz Nowak