REKLAMA

Jeśli korzystasz ze Skype'a na tablecie z Windows, mamy dla ciebie złą wiadomość

Złą, a nawet bardzo złą. Gigant z Redmond zaprzestaje rozwijania tabletowej wersji aplikacji Skype. Skupi się za to na tej przeznaczonej na Pulpit, obiecując "usprawnienia do interfejsu dotykowego".

11.06.2015 15.56
Jeśli korzystasz ze Skype’a na tablecie z Windows, mamy dla ciebie złą wiadomość
REKLAMA
REKLAMA

Microsoft opublikował na oficjalnym blogu Skype’a ogłoszenie, które jest co najmniej dziwne. Otóż klient Skype’a dostępny w Sklepie Windows dla systemów Windows RT, Windows 8 i Windows 8.1 to projekt, który właśnie został zamknięty. To oczywiście nie oznacza, że Skype dla większych urządzeń z Windows przestanie być dostępny. Ale biorąc pod uwagę fakt promowania przez Microsoft modelu „uniwersalnych aplikacji”, brwi same podnoszą się do góry.

Co więc właściwie się wydarzy? Dla użytkowników Windows RT oznacza to tyle, że klient na ich urządzenia pozostanie w formie takiej, w jakiej jest dostępny. Nie należy się spodziewać na niego żadnych nowych funkcji i żadnych usprawnień. A co to oznacza dla użytkowników Windows 8 i Windows 8.1?

Po 7 lipca uruchomienie windowsowej wersji Skype zostaniemy poinformowani, że należy pobrać jej pulpitową wersję i zostaniemy przekierowani do miejsca, w którym można to zrobić. Zgadujemy, że „przesiadka” odbędzie się za pośrednictwem usługi Windows Update, gdzie desktopowy Skype od paru tygodni widnieje jako opcjonalna aktualizacja.

skype-windows-update

Ale… dlaczego?

To bardzo dobre pytanie. Microsoft argumentuje swoje działania faktem istnienia na Windows „dwóch aplikacji do tego samego”. Tu na razie wszystko się zgadza i rozumiemy, że chęć ujednolicenia oferty powinna być korzystna dla wszystkich zainteresowanych. Spodziewalibyśmy się jednak „ubicia” aplikacji desktopowej a pozostawienie wyłącznie tej „nowoczesnej”, dostępnej w Sklepie Windows.

Tymczasem Microsoft sam twierdzi (poniekąd słusznie), że aplikacja desktopowa jest wygodniejsza, jeżeli korzysta się z klawiatury i myszki. Sęk w tym, że desktopowa wersja Skype’a na Windows 8.1 działa „poprawnie”. Da się ją obsługiwać, problemów większych z jej obsługą nie ma, ale ciężko nazwać ją optymalnie zaprojektowaną pod tablety. To ma się jednak zmienić. Oczywiście, dzięki Windows 10.

skype

Po pierwsze, system Windows 10 sam z siebie potrafi przełączyć się w tryb tabletowy, dzięki któremu aplikacje pulpitowe zaczynają zachowywać się podobnie, co windowsowe aplikacje (są pełnoekranowe, lub dzielą ekran z innymi), co powinno nam ułatwić życie. Po drugie, „idzie nowe”, a więc nowa wersja pulpitowego Skype’a, napisana z myślą o Windows 10, która będzie też lepiej zoptymalizowana pod interfejs dotykowy.

Wątpliwości, wątpliwości…

REKLAMA

Pozostaje tylko jeden problem: okres przejściowy. Windows 10 pojawi się miesiąc po odłączeniu tabletowej wersji Skype’a. To oznacza, że użytkownicy, na przykład, 7-calowych tabletów z Windows 8.1 będą mieli do dyspozycji wyłącznie pulpitową aplikację z tych dalej przez Microsoft wspieranych. Na dodatek przecież nie wszyscy zdecydują się na aktualizację do Windows 10.

Jakby tego było mało, cały czas nie rozumiemy czemu Microsoft, w którego interesie jest promowanie Sklepu Windows i idei pisania uniwersalnych aplikacji, rezygnuje z jednej z nich, oferując aplikację klasyczną.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA