Zapomnij o szukaniu obsługi w sklepie. Wszystko czego potrzebujesz, to twój smartfon
Na Orange Fab Paris oprócz Hollo przedstawiały swoje dokonania trzy inne firmy z Polski. Były to Lemon Labs ze swoim Brinch, OORT osiągające sukcesy w segmencie Internet of Things oraz PKRM prezentujące platformę do lokalizacji.
Brinch od Lemon Labs i beacony
Nie ulega wątpliwości, że ostatnio Polska beaconami stoi. Coraz więcej firm takich jak startup Estimote i krakowski gigant Comarch inwestuje w to rozwiązanie, a twórcy smartfonów i tabletów tacy jak Apple zdecydowali się na szersze wsparcie tej technologii w swoich produktach. Swój udział w tym rynku chce mieć również Brinch.
Beacony to malutkie urządzenia elektroniczne z modułem Bluetooth LE (Low Energy), które mogą komunikować się z urządzeniami mobilnymi z wykorzystaniem tej technologii. Beacon potrafi wykryć zbliżanie się do niego użytkownika ze smartfonem i wywołać na telefonie użytkownika wybraną akcję.
Beacony mogą być wykorzystywane od muzeów aż po sklepy.
Potencjalnych zastosowań beaconów jest całe mnóstwo. Dzięki nim aplikacja multimedialna może przekazywać użytkownikowi informacje na temat eksponatu oglądanego właśnie w muzeum lub dawać klientowi dodatkowe dane na temat produktu, który właśnie ogląda w sklepie. Marek Deregowski z Brinch prezentował pomysł na wykorzystanie beaconów w marketingu.
Rozwiązanie przygotowane przez jego firmę można wykorzystać do analizy w czasie rzeczywistym zachowania klientów w sklepie oraz wysyłania im komunikatów marketingowych na bazie technologii opartej o komunikację krótkiego zasięgu. W tym celu wykorzystywane są beacony, z którymi komunikować się mogą nowoczesne smartfony wyposażone w Bluetooth LE i odpowiednie oprogramowanie.
Brinch przygotowuje aplikacje dla partnerów.
Klienci B2B startupu Brinch mogą zlecić polskiej firmie przygotowanie aplikacji mobilnej dla klientów sklepu. W podstawowej formie może ona być cyfrowym katalogiem produktów, który będzie wskazywał np. najbliższe placówki i informował o dostępności konkretnych towarów. Rozwiązania były prezentowane na podstawie wdrożonej technologii u partnera Brinch, czyli firmy Sits.
Po przyjściu klienta do sklepu, który zainstalował wcześniej aplikację Sits, rozwiązanie od Brinch może wysyłać mu powiadomienie z przywitaniem. Później podchodząc do konkretnych produktów aplikacja podświetla kafelek z danym produktem z katalogu i pokazuje jego cenę w danym salonie. To ma być wartość dodana dla klienta, ale Brinch daje też coś swoim partnerom.
Analityka w retailu.
Właściciele sklepów mogą zebrać informacje na temat klientów, którzy korzystają z aplikacji. Oprócz danych liczbowych na temat tego ile czasu spędza klient w sklepie i generowania zestawień statystycznych, polska firma pozwala wygenerować heatmapę, która pokazuje, przy których produktach osoby odwiedzające sklep spędzają najwięcej czasu.
Właściciele sklepów mogą wykorzystać aplikację do wysyłania powiadomień do klientów na różne sposoby. Jednym z rozwiązań może być np. powiadamianie użytkownika na drugi dzień po wizycie sklepie o specjalnej promocji na produkt, który najdłużej oglądał. Platforma Brinch może oczywiście zaprogramować inne typy akcji, jakie tylko zażyczy sobie partner polskiej firmy.
Jak na razie Brinch działa w oparciu o beacony i rejestruje tylko użytkowników aplikacji, ale w przyszłości ma pojawić się możliwość rejestrowania wszystkich klientów ze smartfonami łączącymi się np. z siecią Wi-Fi w sklepie. Brinch zajmuje się przygotowaniem kompleksowych rozwiązań - hardware i software - ale może też wdrożyć obsługę beaconów do istniejących aplikacji z katalogami.