Uważaj jakie wiadomości wysyłasz do znajomych. Jeden błąd i Facebook uzna, że twój komputer ma wirusa
Złośliwe oprogramowanie, wirusy i wszelkiego typu błędy zakradają się do naszych komputerów przeróżnymi kanałami. Okazuje się, że mogą się również wkraść poprzez... niewłaściwie wpisany tekst w Facebook Messengerze.
Jak podaje serwis Niebezpiecznik.pl, wpisanie w komunikatorze portalu społecznościowego "to.jest", niezależnie czy w przeglądarce czy wersji mobilnej, kończy się bardzo dziwną reakcją Facebooka i wymusza instalację programu antywirusowego.
Wiadomości o treści "to.jest" nie można wysłać, co widać na załączonym poniżej zrzucie ekranu:
Następnie zostajemy wylogowani.
Przy próbie ponownego zalogowania nie można jednak skorzystać z Facebooka, gdyż wyświetli się komunikat informujący o możliwym zakażeniu systemu:
W przypadku Windowsa, jak podaje Niebezpiecznik, konieczne jest w tym momencie nie tylko pobranie, ale również instalacja pliku z antywirusem. Co ciekawe na sprzętach z OS X wystarczy jedynie... zadeklarować, że przeskanowaliśmy nasz komputer.
Według Niebezpiecznika błąd ten powodowany jest przez mechanizm antyfraudowy Facebooka, bądź błąd funkcji frameworka "jest".
Poprosiliśmy polski oddział Facebooka o skomentowanie zaistniałej sytuacji, gdy tylko otrzymamy odpowiedź, pojawi się stosowna aktualizacja tekstu.
Sytuacja jest o tyle niepokojąca, iż mechanizm instalacji antywirusa jest dość agresywny, a wpisanie "to.jest" może nastąpić zupełnym przypadkiem. Warto więc choć tymczasowo zadbać o poprawność wypowiedzi w komunikatorze, aby uniknąć problemu do czasu rozwiązania tego błędu.
Nie jest to także pierwszy raz, kiedy Facebooka prześladują dziwne problemy - w grudniu ubiegłego roku pisaliśmy o przypadku błędu buforowania portalu, w skutek którego w galeriach użytkowników pojawiały się zdjęcia losowych osób, kompletnie niepowiązanych z przeglądanym profilem.
Co więcej, kliknięcie w niektóre odnośniki powodowało częściowe logowanie się na cudze konta. Nie można było co prawda w ten sposób dokonać żadnych zmian w profilu losowej osoby, jednakże uzyskiwano dostęp do ostatnich rozmów prowadzonych w Messengerze.
Tamta awaria została naprawiona dość szybko, mamy więc nadzieję, że równie skutecznie Facebook upora się z nowo powstałym błędem "to.jest".
* Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Shutterstock.