REKLAMA

Zacząłem od stojaczka na długopisy, a teraz drukuję aparat fotograficzny i okulary VR. Zortrax M200 - pierwsze wrażenia Spider’s Web

Od kilkunastu dni korzystam z polskiej drukarki 3D marki Zortrax. Obok mojego biurka stanął model M200, a wraz z nim zestaw specjalistycznych narzędzi oraz zapas filamentu, czyli materiału do drukowania. Tak rozpoczęła się niesamowita przygoda.

Zacząłem od stojaczka na długopisy, a teraz drukuję aparat fotograficzny i okulary VR. Zortrax M200 – pierwsze wrażenia Spider’s Web
REKLAMA
REKLAMA

Drukarka przyjechała do mnie bardzo starannie zapakowana. Wszystkie elementy zostały zabezpieczone specjalnym wypełniaczem i konstrukcją ze styropianu. Producent upakował wszystko bardzo precyzyjnie i już podczas wyciągania drukarki z pudełka miałem wrażenie, że mam do czynienia z cholernie nowoczesnym i zarazem precyzyjnym urządzeniem. Tak jest w rzeczywistości.

Drukarka, instrukcja, narzędzia… Mogę zaczynać

Osoby, które wcześniej nie miały do czynienia z takimi sprzętami, powinny jeszcze przed wyjęciem ich z pudełka zapoznać się z instrukcją obsługi lub przynajmniej z pierwszymi jej stronami. Dzięki temu rozpakowanie urządzenia przebiegnie sprawniej i nie uszkodzimy nieumyślnie ważnych elementów, jak np. prowadnice głowicy drukującej.

polska drukarka 3d zortrax m200 a

Instrukcja przydaje się również podczas składania drukarki. Kilka elementów dostajemy luzem i musimy je wetknąć w odpowiednie miejsca. Co ciekawe, niektóre z dodatkowych akcesoriów do drukarki 3D zostały… wydrukowane na drukarce 3D.

W pudełku znajdziemy również komplet narzędzi, kluczy, szczypiec i nożyków. Są one niezbędne podczas wymiany filamentu oraz obróbki wydrukowanych modeli. Wszystkie sprzęty zostały opisane w instrukcji, więc nie powinno być problemu z odkryciem ich właściwego przeznaczenia.

drukarka 3d zortrax m200 narzedzia 3

Po złożeniu drukarki w całość, zamontowaniu pierwszej szpuli filamentu możemy zacząć zabawę. Na karcie pamięci, którą znajdziemy w zestawie znajduje się pierwszy model, który możemy wydrukować. Nie zrobiłem tego. Od razu przeszedłem do drukowania własnych modeli.

Zanim wydrukowałem pierwszy model

Po zainstalowaniu oprogramowania Z-Suite (dostępne na stronie internetowej Zortrax dla komputerów Mac i Windows) zacząłem przeszukiwanie Internetu. Gdy miałem za sobą doładowanie Plus i Orange. Potrzebowałem gotowych modeli 3D, które mógłbym wydrukować. Oczywiście istnieje możliwość własnego wymodelowania projektu oraz wydrukowania go. Jednak nie dysponuję odpowiednimi umiejętnościami, gdyż modelowania w 3D uczyłem się dawno temu i ogarnąłem zaledwie podstawy.

krugermatz kruger&matz zortrax m200 ztuite 2

Internet jest jednak pełen stron, które pozwalają na darmowe lub odpłatne pobranie ciekawych projektów. Na początek można pobrać gotowe modele nawet ze strony producenta drukarki. Tak też zrobiłem i wydrukowałem sobie figurkę z South Parku, stojak na długopisy oraz małe, zamykane pudełeczko.

Następnie odwiedziłem takie strony jak 3D Warehouse i yeggi, gdzie z pomocą wyszukiwarki dotarłem do przeróżnych projektów. Wydrukowałem między innymi podstawki pod smartfony, atrapy nowych smartfonów Apple oraz etui na iPhone’a. Bazy modeli 3D są naprawdę ogromne, społeczność dzieli się swoimi projektami i bardzo często udostępnia je nieodpłatnie.

zortrax m200 model 3d b

Wymienione wyżej serwisy są kopalnią pomysłów, które pomagają rozbudzić wyobraźnię i znaleźć zastosowanie dla drukarki 3D praktycznie w każdym domu - choć Zortrax zaznacza, że ich urządzenia dedykowane są raczej inżynierom, projektantom, architektom i wszystkim osobom, które w swojej pracy zawodowej muszą tworzyć prototypy maszyn, budowli i konstrukcji.

Drukuje się, drukuje i drukuje…. i drukuje

Drukowanie modeli 3D jest czasochłonne. I to znacznie bardziej niż przypuszczałem.

Przygotowując projekt do wydruku otwieramy go w aplikacji Z-Suite. Importuje ona modele zapisane w popularnych formatach (.stl i .obj) i po ustawieniu odpowiednich parametrów wydruku, zapisuje na karcie pamięci do formatu obsługiwanego przez drukarkę Zortrax.

drukarka 3d zortrax m200 filament 2

W aplikacji Z-Suite możemy wybrać materiał, z którego powstanie wydruk: Z-ABS lub Z-ULTRAT. Informację dotyczącą materiału, którym dysponujemy znajdziemy na szpuli zamontowanej z tyłu drukarki.

Oprócz typu materiału ustalamy grubość ścianki drukowanego elementu. Przedstawiciel Zortraksa zasugerował mi 0,19 mm, co jest wartością domyślną w aplikacji Z-Suite. Następnie wybieramy prędkość wydruku. Do wyboru mamy tryb normalny lub szybki. Oba są tak na dobrą sprawę dość wolne i nie zauważyłem między nimi znaczącej różnicy.

Kolejnym krokiem jest wybranie wypełnienia. Model może być pełny w środku lub ażurowy. W Z-Suite do wyboru są cztery opcje: full, solid, medium oraz light. Drukowałem prawie zawsze zawsze na full (przy mniejszych elementach) lub light (przy większych modelach).

Jednym z ostatnich parametrów jest budowanie supportu. To pomocnicza konstrukcja, która drukowana jest obok modelu i mająca zadanie wspierania drukowanego projektu. Możemy włączyć lub wyłączyć drukowanie supportu oraz ustalić jego kąt.

krugermatz kruger&matz zortrax m200 wydruki 1

Ostatnią opcją, nad którą mamy kontrolę podczas drukowania jest chłodzenie. W przypadku większych i prostych elementów wystarczy domyślna wartość, czyli 20%. Jeśli drukujemy jednak małe, precyzyjne i skomplikowane wzory modelu, to warto zwiększyć chłodzenie tak, aby projekt wydrukował się poprawnie.

Większość parametrów drukarki ustalałem, jak podpowiadała mi intuicja. Nie robiłem doktoratu z tego zagadnienia, nie czytałem dodatkowych materiałów pomocniczych i publikacji poświęconych drukowi 3D. Wszystko ustawiałem według własnego uznania, w zależności od danego projektu i... wszystkie modele wydrukowały się dokładnie tak, jak tego oczekiwałem.

Figurka z South Parku, którą widzicie na zdjęciach drukowała się około 12 godzin. Atrapy iPhone’ów około 3 godzin.

Sporo surowca idzie do kosza

Ku mojemu zdziwieniu sporo filamentu, który przetwarza drukarka ląduje w śmietniku. Pod każdym wydrukiem, drukarka tworzy podstawkę, którą następnie siłą oddzielamy od gotowego modelu.

Dodatkowo obok wydruku budowany jest support, na którym wspierają się bardziej zaawansowane elementy. Poza właściwym supportem (z drukowania, którego możemy zrezygnować) drukarka również tworzy pomocnicze konstrukcje wspierające projekt.

zortrax m200 model 3d f

Te wszystkie “nadlewki” należy usunąć. Z pomocą przychodzą tutaj narzędzia załączone do zestawu.

Najpierw za pomocą szpachelki odrywamy model 3D od platformy, na której został wydrukowany. Następnie korzystając ze szczypiec, pęsety, nożyka do tapet i skalpela usuwamy wszystkie pomocnicze konstrukcje.

Gotowy model można jeszcze opalić (opalarką lub zapalniczką). W tym procesie znikają białe ślady po usuniętych “nadlewkach”. Po podgrzaniu plastiku, cały model ma jednolity kolor.

Dopiero się rozkręcam…

mateusz newwalk nowak

Drukarka 3D w domu, to świetny gadżet. Mówię to jako pełnoetatowy geek, bloger tech i facet. Jaram się możliwością wydrukowania pomysłu, który przyjdzie mi do głowy. Bawię się w stylu DIY (Zrób To Sam), tworzę ciekawe urządzenia i mam nadzieję, że już niebawem będę mógł je pokazać światu.

REKLAMA

Po pierwszych modelach 3D jakimi były figurki, stojaczki na długopisy i atrapy iPhone’ów 6 zabrałem się za bardziej złożone projekty. Drukuję modele aparatów pinhole, które już niebawem Marcin Połowianiuk zrecenzuje na łamach Spide’s Web. W kolejce do wydruku czekają okulary VR (wirtualnej rzeczywistości), które w połączeniu z zamontowanym do nich smartfonem mają działać jak własnej roboty Oculus Rift.

Drukarka zostanie u mnie jeszcze przez kilkanaście dni. W tym czasie będę odpowiadał na Wasze pytania i zbierał materiał na pełną recenzję Zortraksa M200.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA