REKLAMA

Goclever Quantum 350 i 400 - nowe smartfony kosztujące mniej niż 300 zł

Po udanym modelu Quantum 4, Goclever zdecydował się wypuścić na rynek kolejne tanie smartfony - Quantum 350 oraz Quantum 400. Są to urządzenia dla osób o bardzo małych wymaganiach i takiej samej zawartości portfela.

Goclever Quantum 350 i 400 – nowe smartfony kosztujące mniej niż 300 zł
REKLAMA

Tańszy model, Goclever Quantum 350, to sprzęt wyposażony w 3,5-calowy ekran o rozdzielczości 480 x 320 pikseli, dwurdzeniowy procesor MediTek MT6572 oparty na architekturze Cortex A7 i cechujący się częstotliwością taktowania zegara rdzeni równą 1 GHz, układ graficzny ARM Mali 400, 256 MB pamięci RAM, 2 GB pamięci flash rozszerzanej za pomocą kart microSD oraz dwie kamery o rozdzielczościach 0,3 i 2 Megapiksela.

REKLAMA
colour_concept_4

Za podtrzymywanie urządzenia przy życiu będzie odpowiadał akumulator o pojemności 1450 mAh. Goclever Quantum 350 ma możliwość używania dwóch kart SIM, jego wymiary to 115 x 61 x 10,5 mm, zaś waga wynosi 110 g.

GOCLEVER_QUANTUM_350_Colour_Concept_Visual

Sprzęt ten będzie kosztował zaledwie 219 złotych lub 249 zł w zestawie z akcesoriami.

Akcesoriami, czyli trzema kolorowymi panelami tylnymi, trzema kolorowymi i gumowymi etui oraz trzema kolorowymi foliami ochronnymi na wyświetlacz pozwalającymi na spersonalizowanie telefonu za pomocą odpowiedniej kombinacji kolorystycznej. Oznacza to, że będzie to jeden z najtańszych smartfonów na rynku, ale zdecydowanie odradzam jego kupno z dwóch powodów.

colour_concept_5

Pierwszym jest bardzo kiepski ekran, który w dzisiejszych czasach nie nadaje się do przeglądania stron internetowych i czytania różnego rodzaju treści. Drugi powód to wyjątkowo mała ilość pamięci RAM. 256 MB pamięci operacyjnej sprawi, że telefon momentalnie zacznie się zacinać i zawieszać, a korzystanie z niego będzie udręką. Absolutne minimalna ilość pamięci RAM, w którą powinien być wyposażony telefon to 512 MB, zaś 1 GB to ilość zwyczajnie rozsądna.

O wiele lepiej prezentuje się model Goclever Quantum 400.

Wiemy o nim, że będzie wyposażony w system Android 4.2, 4-calowy ekran IPS o rozdzielczości 800 x 480 pikseli, czterordzeniowy procesor 1,2 GHz oparty na architekturze Cortex-A7, układ graficzny Broadcom VideoCore IV, 512 MB pamięci RAM oraz 4 GB pamięci flash, którą da się rozszerzyć za pomocą kart pamięci microSD o maksymalnej pojemności 32 GB.

GOCLEVER_QUANTUM_400_Black_Full

Oprócz tego telefon ma złącza microUSB 2.0 OTG, 3.5 mm audio, moduł GPS (A-GPS + Glonass), preinstalowane mapy Polski, Czech i Słowacji, tuner radiowy, czujnik światła oraz akumulator o pojemności 1600 mAh. Wymiary i waga urządzenia to kolejno 117 x 63 x 11,2 mm oraz 112 g.

colour_concept_8

Ten model pod względem specyfikacji przypomina używany przeze mnie telefon Goclever Quantum 4.

Starsze urządzenie różni się od prezentowanej właśnie nowości głównie zastosowaniem innego, dwurdzeniowego procesora. Mimo to telefonu tego używało się całkiem przyjemnie, można więc spodziewać się, że co najmniej tak samo dobrze będzie sprawdzać się model Quantum 400.

colour_concept_9

Co prawda szkoda, że producent nie zdecydował się na zastosowanie 768 MB lub 1 GB pamięci RAM, ale weźmy pod uwagę fakt, że telefon ten kosztuje zaledwie 299 zł lub 329 zł, jeśli zechcemy go zakupić z zestawem akcesoriów.

I o ile nie obawiam się o opinie użytkowników dotyczące modelu Goclever Quantum 400, to osoby kupujące model 350 mogą być bardzo zawiedzione, wręcz rozczarowane.

W tej sytuacji Goclever starał się obniżyć poprzeczkę nieco za nisko i naraził się na to, że zrazi do siebie część klientów, którzy nie powrócą do tej firmy przy okazji kupna kolejnych, wydajniejszych modeli smartfonów.

REKLAMA
colour_concept_6

Osoby nieznające się na specyfikacji będą przekonane o tym, że to Goclever sprzedał im... urządzenie słabe, a nie że sami się na tak słaby sprzęt zdecydowali. I wówczas łatwo przejdą do konkurencji, która zaoferuje im coś lepszego. I nie powiążą tego faktu z rozwojem techniki czy większą sumą przeznaczoną na kupno telefonu, tylko z tym złym Gocleverem. Tak samo jak inni swoje nieudane zakupy wiążą z Samsungiem, Nokią czy HTC, ale nigdy ze swoim złym wyborem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA