REKLAMA

Banki na całym świecie stoją przed ogromnym problemem. Wszystkiemu winien jest... Windows XP

Wyniki badań dotyczące systemów operacyjnych zainstalowanych w bankomatach są zarówno zdumiewające, jak i zatrważające.  Wkrótce większość banków na całym świecie czeka olbrzymia inwestycja, albo jeszcze większe straty.

17.01.2014 17.58
Banki na całym świecie stoją przed ogromnym problemem. Wszystkiemu winien jest… Windows XP
REKLAMA

Jak myślicie, jaki system operacyjny zainstalowany jest na typowym bankomacie? Większość z was, nie mając do tej pory pojęcia na temat faktycznego stanu rzeczy, instynktownie powie, że albo skrojony na miarę Linux, albo ewentualnie Windows Embedded lub własnościowy system operacyjny. Nic bardziej mylnego.

REKLAMA

Według badania przeprowadzonego na zlecenie Businessweek, około 95 procent urządzeń tego typu na całym świecie pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Windows XP. To samo w sobie jest zdumiewające, ale dochodzi do tego jeszcze jeden problem.

Windows XP umrze 8 kwietnia

Microsoft już od dawna ostrzegał wiele firm i instytucji, że nie będzie już kolejnego przekładania wsparcia technicznego tego kilkunastoletniego już systemu operacyjnego. Jedynym wyjątkiem, na który Microsoft przystał, będzie dalsze aktualizowanie modułu Security Essentials o świeże próbki wirusowe. Żadne aktualizacje jednak już się nie pojawią. Nie tylko rozwojowe, ale również zwykłe łatki usuwające usterki czy luki w zabezpieczeniach.

To nie jest problem w przypadku urządzeń pod stałym nadzorem, odłączonych od Internetu i niedostępnych dla postronnych, takich jak kasy fiskalne, wbudowane w samochody systemy multimedialno-nawigacyjne. Bankomaty to jednak zupełnie inna para kaloszy. To urządzenia, w których potencjalna usterka oprogramowania może być cholernie kosztowna dla ich właścicieli.

Co dalej? Wymienić oprogramowanie?

To nie takie proste. Zarówno jeżeli chodzi o aktualizację systemu na jego nowszą wersję, jak i przesiadkę na konkurencyjną platformę, taką jak Linux. Ciężko oszacować które rozwiązanie będzie najtańsze i wiele tu zależy od systemów sieciowych, jakie wykorzystują banki, oprogramowania, infrastruktury i tym podobnych. Nowe licencje Windows same w sobie będą kosztować fortunę, a należy pamiętać, że nowy system wymaga testów zgodności z wykorzystywanym przez bank oprogramowaniem i infrastrukturą.

Przejście na Linuxa też nie jest takie oczywiste. Tu bowiem należy właściwie zaprojektować wszystko od nowa. Różnie też bywa ze wsparciem technicznym. Oszczędność na licencji więc jest tu pozorna. Twardy orzech do zgryzienia, a to nie koniec.

windows-xp

Bankomaty nie mają wielordzeniowych procesorów i gigabajtów pamięci operacyjnej

Oznacza to, że instalacja nowego systemu może być problematyczna. Te same płyty główne, które radziły sobie bez problemu z Windows XP, mogą mieć poważny problem z takim Windows 7. A to oznacza dalsze inwestycje i wymianę sprzętu w setkach tysięcy bankomatów. Nie muszę chyba dodawać, że jest to duża i przykra inwestycja.

Niektóre banki, takie jak JPMorgan, zdecydowały się zapłacić Microsoftowi za dalsze, indywidualne już wsparcie Windows XP. Przyznają jednak, że w ten sposób tylko kupują sobie czas na przesiadkę na Windows 7, która jest nieunikniona.

REKLAMA

To jednak będzie ciekawe zjawisko do obserwowania. Większość banków jeszcze nie ogłosiła jak zamierzają rozwiązać problem. Jestem wielce zaintrygowany, jaka część z nich wybierze dalszą współpracę z Microsoftem, a jaka zdecyduje się przesiąść na otwarte oprogramowanie…

Zdjęcie Press ATM EPP keyboard pochodzi z Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA