REKLAMA

Intel NUC D54250WYK, czyli komputer kieszonkowy - recenzja Spider's Web

W moje ręce wpadła najnowsza wersja komputera typu NUC (Next Unity of Computing). O tego typu urządzeniach czytałem wielokrotnie, ale nigdy nie miałem z nimi do czynienia. Dlatego z tym większą ciekawością wziąłem się za recenzję sprzętu.

Intel NUC D54250WYK, czyli komputer kieszonkowy – recenzja Spider’s Web
REKLAMA

Co we wnętrzu

REKLAMA

Testowany przeze mnie egzemplarz to model o nazwie D54250WYK, czyli najnowsza trzecia już generacja. Komputer jest wyposażony w procesor Intel Core i5-4250U (Haswell) o taktowaniu 1,3 GHz (do 1,9 GHz w Trybie Turbo Boost) ze zintegrowanym układem graficznym Intel HD 5000. Do tego dochodzą jeszcze dwa sloty ma pamięć SODIMM DDR3 1333/1600 MHz (testowany egzemplarz został wyposażony w 8 GB, ale maksymalnie można włożyć do 16 GB) oraz złącze na dysk mSATA. Ze względy na niewielkie gabaryty, nie ma miejsca na zainstalowanie dedykowanej karty graficznej.

NUC (1)

Widać tutaj sporą zmianę w stosunku do poprzedniej generacji NUC-ów, które działały wtedy jeszcze na procesorach Ivy Bridge ze zintegrowanym układem graficznym HD 4000. Nowy procesor powinien być nie tylko wydajniejszy, ale też pobierać mniej energii. Z kolei nowa grafika ma ponad 2 razy więcej jednostek wykonawczych (40 wobec wcześniejszych 16), co musi przełożyć się na lepszą wydajność.

Budowa

NUC D54250WYK to naprawdę niewielkie urządzenie. Jego wymiary to zaledwie 11 x 11 x 3 centymetry. Jest przy tym także niezwykle lekki. Dzięki temu spokojnie można go przykręcić z tyłu obudowy, w czym pomocny może być specjalny wieszak, zgodna ze standardem VESA.

NUC (7)

Obudowa NUC-a została wykonana z plastiku (górna i dolna cześć), a boki są odlane z aluminium. Mówiąc szczerze, nie podoba mi się połyskująca powierzchnia na samej górze sprzętu. Nie dość, że łatwo łapie odciski palców, to jeszcze na dodatek szybko pojawiają się na niej zarysowania. Oczywiście jest to sprzęt, który będzie stał na biurku, a nie smartfon, noszony w kieszeni lub torbie, ale walory estetyczne też się liczą. Osobiście wolałbym matową powierzchnię, ale to kwestia gustu. Szkoda też, że góra i spód nie są z aluminium tak, jak boki.

Najnowszy NUC, oprócz samych podzespołów, doczekał się także poprawy w kontekście portów. Ten niewielki komputer ma aż cztery złącza USB 3.0, co powinno być wartością w pełni wystarczającą. Do tego mamy jeszcze dwa wyjścia wideo: mini-DisplayPort oraz mini-HDMI, a także port LAN, wejście mini-jack 3,5 mm oraz moduł podczerwieni, do obsługi chociażby pilotów uniwersalnych (szkoda, że żadnego nie znajdziemy w zestawie z komputerem). Na koniec pozostaje jeszcze blokada Kensingtona.

NUC (3)

Wydajność

Intel Core i5-4250U w połączeniu z układem HD 5000 i 8 GB pamięci RAM w zupełności wystarczą do pracy. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. System Windows 8.1, także dzięki szybkiemu dyskowi mSATA, działał błyskawicznie. Tak samo wygląda korzystanie z pakietu biurowego czy też usług Google lub Microsoftu. Jeśli szukacie sprzętu właśnie do pracy biurowej, który można podłączyć do dużego monitora, a przy tym nie będzie zajmować dużo miejsca na biurku albo w ogóle da się go schować za ekranem, to NUC jest właśnie dla Was.

NUC (2)

Ale co z bardziej wymagającymi zadaniami? Benchmarki pojawiają się u nas rzadko, ale w przypadku takiego sprzętu nie mogło ich zabraknąć. Zintegrowany układ graficzny Intel HD 5000 z całą pewnością nie służy do gier. Nie znaczy to jednak, że w wolnej chwili nie da się na nim uruchomić mniej wymagających tytułów. Świetnym przykładem jest tutaj chociażby FIFA 14, w której – przy maksymalnych ustawieniach i rozdzielczości Full HD 1920 x 1080 pikseli – udało mi się bez problemu uzyskać średnio 30 klatek na sekundę. Jest to wynik, który sprawa, że najnowsza piłka nożna od Elektroników jest w pełni grywalna. Ale już na przykład taki Battlefield 3, w rozdzielczości Full HD i niskich ustawieniach graficznych, uzyskuje zaledwie 10 klatek na sekundę, co jest wynikiem bardzo słabym. Konieczne jest dość drastyczne ograniczenie ilości wyświetlanych pikseli, aby cieszyć się w pełni płynną rozgrywką.

NUC (9)

NUC-a sprawdziłem także w najpopularniejszych benchmarkach. Jego wyniki prezentują się następująco:

3DMark (standardowe ustawienia):

Ice Strorm – 39785 pkt.
Cloud Gate – 4327 pkt.
Fire Strike – 667 pkt.

PCMark7 (również standardowe ustawienia) – 4831 pkt.

Unigine (DX11, bez teselacji i antyaliasingu) – średnio 7,8 FPS, wynik: 197 pkt.

Niestety, jest to pierwszy tego typu komputer, który mieliśmy okazję testować, więc ciężko nam do czegokolwiek porównać jego wydajność. Jednak z całą pewnością mogę napisać, że jest to sprzęt szybki. Otwarcie kilku kart w przeglądarce, praca z pakietem biurowym i odtwarzanie multimediów nie będzie dla niego problemem.

NUC (5)

Kluczowe jest to, że nawet w bardzo dużym obciążeniu (np. w BF3) NUC jest bardzo cichy. W jego wnętrzu znajduje się niewielki system chłodzenia aktywnego, który w praktyce jest słyszalny jedynie z bardzo bliska. Odgłosy otoczenia całkowicie zagłuszają jego pracę. Jeśli ktoś jest przewrażliwiony na tym punkcie, to nie ma powodów do zmartwień.

Przeprowadziłem także test dysku twardego. Jak można było się domyślić, model mSATA okazał się bardzo szybki.

NUC-HDTune

Dla kogo to sprzęt?

Odpowiedź na to pytanie nie jest zaskakująca. NUC powstał z myślą o dwóch grupach klientów. Pierwszą są osoby, które szukają niewielkiego komputera, który można powiesić za telewizorem i będzie pełnić funkcję multimedialnego centrum rozrywki. Bez problemu poradzi sobie z filmami w rozdzielczości Full HD, muzyką i wszelkiej maści materiałami audio-wideo. Obraz i dźwięk można przenieść na ekran przez kabel HDMI, a same materiały brać np. z dysku sieciowego. Chwila konfiguracji i wszystko powinno działać idealnie.

NUC (8)
REKLAMA

Drugą grupą są osoby, które dużo pracują w biurze, korzystają z pakietów biurowych i chcą zaoszczędzić miejsca na biurku. W takich zdaniach NUC również sprawdzi się bardzo dobrze. Ze względu na wydajność karty graficznej, nie nada się oczywiście w pracy profesjonalistów, czyli np. grafików (programy coraz częściej wykorzystują moc obliczeniową GPU, poza tym problemem jest niewielka przestrzeń dyskowa).

Jednak zarówno dla jednej, jak i drugie grupy problemem może być cena. Podstawowy model NUC D54250WYK kosztuje mniej więcej 1500 złotych i to w wersji bez dysku mSATA, modułu WiFi i pamięci RAM. Za te dodatki trzeba zapłacić około 400-600 złotych, przez co cena komputera wzrasta do około 2000 złotych. Za tyle samo można mieć już niezłą stacjonarkę, na której spokojnie pogramy nawet w najnowsze gry lub średniej jakości laptopa. I to właśnie jest największy problem NUC-a. To świetny sprzęt, ale tylko dla określonego klienta, który za konkretne wymagania jest w stanie zapłacić więcej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA