Dual ISO - oprogramowanie, dzięki któremu nie musisz się bać wysokich czułości ISO
Dzisiaj dobra informacja dla wszystkich osób, które nie boją się eksperymentować z oprogramowaniem aparatu: Magic Lantern wprowadza do Canonów funkcję Dual ISO, która znacząco poprawia jakość zdjęć i filmów na wysokich czułościach.
Magic Lantern to nieoficjalne oprogramowanie do aparatów Canona. Jak mówią twórcy, ich software „uwalnia” lustrzankę i pozwala cieszyć się wieloma nieosiągalnymi standardowo funkcjami. Nie jest tajemnicą, że niższe modele lustrzanek część opcji mają zablokowane programowo, gdyż nie opłaca się tworzyć nowych linii produkcyjnych ze słabszymi podzespołami. Tak jest m. in. w przypadku nagrywania filmów. Właśnie w tej dziedzinie do tej pory królował Magic Lantern, który pozwalał uaktywnić zupełnie nowe funkcje w niektórych lustrzankach. W zależności od modelu można było uzyskać np. możliwość zapisu surowego nagrania RAW, oglądania histogramu na żywo, czy włączenia funkcji focus peak ułatwiającej ostrzenie.
Najnowsza modyfikacja nosi nazwę Dual ISO i znacznie podnosi jakość zdjęć i filmów na wysokich czułościach. Po zainstalowaniu nowego oprogramowania obraz na wysokich czułościach ISO charakteryzuje się rozpiętością tonalną wyższą aż o 3 EV. Ponadto szumy są znacznie niższe. Sztuczka ta jest realizowana poprzez zastosowanie różnych czułości na różnych liniach matrycy. Cześć linii pracuje na ISO 100, a część np. na ISO 1600. Dzięki temu zachowuje się rozpiętość tonalną prawie tak dużą, jaką gwarantuje ISO 100, a do zarejestrowania sceny wymagane jest tyle światła, co przy ISO 1600. Nowy software dostępny jest na razie do lustrzanki Canon EOS 5D mark III, a niebawem zakończą się prace nad softem do Canona EOS 7D.
Jak zawsze w przypadku nieoficjalnego softu, pozostaje pytanie o jego legalność i ewentualne honorowanie gwarancji. Magic Lantern powstał przy wykorzystaniu tzw. programowania zwrotnego (ang. reverse engineering). Jak podaje Wikipedia:
Twórcy ML twierdzą, że w swoim sofcie nie wykorzystują żadnych fragmentów kodu Canona, ani innych fragmentów chronionych prawem autorskim. Oprogramowanie w świetle prawa jest zatem legalne, ale, jak można się domyślić, nie podoba się ono firmie Canon. W związku z tym mogą wystąpić problemy z egzekwowaniem gwarancji. Software ML co prawda nie nadpisuje oryginalnego oprogramowania Canona (działa niejako obok niego), zatem w teorii przed wysłaniem aparatu do serwisu można je usunąć. Gorzej, jeżeli aparat zepsuje się na tyle, że nie będziemy w stanie usunąć oprogramowania. Magic Lantern ze swojej strony nie daje żadnych gwarancji na oprogramowanie i wręcz sam twierdzi, że nie jest ono w 100% bezpieczne. Żaden aparat do tej pory nie ucierpiał, ale kto wie co może się stać.
Magic Lantern, podobnie jak każde inne nieoficjalne oprogramowanie, to duże możliwości, ale i ryzyko. Sytuacja przypomina trochę Androida i jego nieoficjalne ROMy. Wielu z nich korzysta, jeszcze więcej jest ciekawych jak to działa, a część osób unika ich szerokim łukiem. Decyzja należy do każdego z Canonierów. Gdybym był jednym z nich, z pewnością sprawdziłbym jak to działa.
Więcej o nowym oprogramowaniu przeczytacie TUTAJ. Znajdziecie tu także informacje jak je zainstalować i w jaki sposób go używać.