Biały Nexus 4, a co jest najważniejsze w smartfonie? [ankieta]

Nie wiemy więc, czy tworzony jest kolejny Nexus, a nawet, jeśli można przypuszczać, że tak, to kto go wyprodukuje. Jednak jako właścicielka Nexusa 4 wiem jedno: choć to urządzenie codziennie zachwyca mnie szybkością działania mimo, że od kilku miesięcy instaluję aplikacje, używam i nic nie czyszczę prócz okazjonalnego usunięcia zdjęć wykonanych aparatem, to idealne ono nie jest. Uczucie trzymania w dłoni urządzenia klasy premium jest bardzo przyjemne, ale gryzie się ze słabym szkłem na tyle urządzenia, i tak dalej i dalej, można by wymienić sporo.

Takiego nigdy nie będzie, to jasne. Mam jednak kilka pomysłów!

Dwie albo nawet trzy wersje rozmiarowe jednego smartfona. Cienkie, pięciocalowe urządzenie z mocną lub słabą, przystępną cenowo specyfikacją techniczną, cienkie i smukłe. Kolejna wariacja "na temat", czyli ten sam smartfon tylko z ekranem 4,5, 4,3 czy nawet 4 cale, może nieco grubszy - w końcu gdzieś trzeba upchnąć te podzespoły - ale tak samo mocny. Jeden telefon w kilku wariantach. Bo wszyscy kochamy smartfony, ale denerwują nas rozmiary, często nie dopasowane do naszych potrzeb.

Niektórzy nie chcą ośmiordzeniowych smartfonów, za to lubią duże ekrany, i na tę potrzebę odpowiada obecnie niewiele urządzeń, w większości niedostępnych u nas w Europie. Inni wolą mocne podzespoły, ale mniejszy, wygodniejszy do używania w małej dłoni, ekran.

A może zamiast jednego, mocnego smartfona prezentować dwie jego wersje, ale różne tylko w kwestii obudowy? Jedna tańsza, plastikowa, druga nieco droższa, ale za to metalowa? Lumia 925 kusi metalem i solidnym wykonaniem, za to rekordy sprzedaży bije plastikowy Samsung Galaxy S 4.

Może w tworzeniu idealnego smartfona może pomóc proces projektowania go od podstaw z myślą o tym, by był jak najwytrzymalszy, albo miał jak najmocniejszą baterię, albo jak najlepszy aparat...

Wychodzi na to, że właśnie stworzyłam zbyt dużo zmiennych smartfona idealnego, a dopiero zaczęłam wymienianie cech, które powinien mieć. Wszystko dlatego, że nie ma szansy na stworzenie perfekcyjnego, kieszonkowego inteligentnego towarzysza, bo co użytkownik, to inne preferencje.

Jednak biorąc pod uwagę swoje doświadczenia, a także rodziny, znajomych czy czytelników Spider's Web, którzy dzielą się przemyśleniami w komentarzach, można ustalić kilka podstawowych cech, jakie powinien mieć smartfon bliski ideałowi.

- Wytrzymałość. Żadne szkło z tyłu, najlepiej mocne, nieskrzypiące materiały, które chronią smartfona przed rysami i przy okazji upadków;

- Atrakcyjny wygląd. O gustach się podobno nie dyskutuje, ale smartfon nie może mieć "topowego" wyglądu - musi być zgrabny, "wdzięczny", i dopasowany do dłoni;

- Bateria. Ta im większa i bardziej wytrzymała, tym lepiej, dobrze też gdy system jej nie "pożera" w zastraszającym tempie a podzespoły są maksymalnie zoptymalizowane.  W skrócie ma zapewniać jak najdłuższy czas pracy, najlepiej tyle co "ficzerfony":)

I... To w zasadzie tyle. Nie da się określić większej ilości cech idealnego telefonu bez wchodzenia w "jeśli". Aparat, rodzaj ekranu, system operacyjny, wielkość, to wszystko kwestie poboczne, zależne od preferencji użytkowników.

Na pewno jednak idealny smartfon nie wygląda tak, zwłaszcza bez żadnego upadku i przy dosyć ostrożnym używaniu:)