The Sun - największy tabloid w Europie będzie płatny w internecie
Jeśli do tej pory o paywallach myśleliśmy z jednej strony w kategoriach specjalistycznej prasy typu the Economist, Financial Times, a z drugiej trochę lekko bezużytecznego Piano, to teraz będziemy musieli zweryfikować takie myślenie - oto największy europejski tabloid, wielce popularny brytyjski the Sun zamknie darmowy dostęp do swoich treści online w drugiej połowie 2013 r. To zmienia perspektywę.
W druku the Sun ma dzienny nakład w wysokości 2,4 mln kopii. To więcej niż wszystkie polskie gazety i tygodniki razem wzięte. Tak kolosalna różnica nie wynika tylko i wyłącznie z faktu, że Brytyjczyków jest znacznie więcej od Polaków, ale przede wszystkim z tego, że taki the Sun jest po prostu gigantem na scenie prasowej i jako nieliczny na rynku prasowym wciąż jest przyjemnie rentowny. Szczególnie ceniony jest przez fanów sportu, w tym głównie piłki nożnej, ponieważ mimo tabloidowego charakteru zarówno teksty, jak i źródła informacji gazety stoją na wysokim poziomie. Warto przy okazji pamiętać o tym, że jako medium należące do News Corp., the Sun był zamieszany w aferę podsłuchową, w wyniku której jego reputacja została poważnie nadszarpnięta.
Mimo to, the Sun nie przestał być popularny. W papierze the Sun to 2,4 mln nakładu, a w sieci odwiedza go aż 30 mln ludzi każdego miesiąca. I teraz szefowie wydawnictwa zapowiadają, że w drugiej połowie 2013 r. dostęp online do the Sun będzie płatny. Zbiegnie się to z realizacją porozumienia z władzami angielskiej piłki nożnej, na mocy której za 20 mln funtów the Sun kupił prawa do pokazywania goli i skrótów meczów Premier League. To ma chyba skusić odwiedzających, by za dostęp do the Sun zapłacili.
Zamknięcie the Sun za paywallem zmieni wiele. Będzie to bowiem pierwsze duże zamknięte wydawnictwo nie tyle dla specjalistów, wśród których są tacy, którzy koniecznie muszą mieć dostęp do branżowych informacji, lecz medium po części rozrywkowe, life-style'owe. Dość powiedzieć, że obok treści tekstowych o czysto brukowym charakterze, dobrych stron sportowych, na the Sun bardzo popularne są… zdjęcia roznegliżowanych pań (słynne Page 3).
The Sun stąpa tu po cienkiej linii - w sieci serwisów tabloidowych, z sensacyjnymi treściami jest sporo i niekoniecznie czytelnik zainteresowany takimi treściami, który dotychczas regularnie odwiedzał strony tego angielskiego brukowca zechce za dostęp do niego zapłacić. Jeśli jednak okaże się, że ten paywall będzie skuteczny gwóźdź do darmowych treści medialnych będzie już do połowy wbity.
Tak więc od przyjęcia tego paywalla całkiem sporo zależy.