REKLAMA

Serwis 123people.com startuje z dwiema nowymi usługami. Jedna z nich jest dosyć kontrowersyjna

Serwis 123people.com do tej pory był znany, jako wyszukiwarka pozwalająca odnaleźć informacje, zdjęcia i profile danych osób w sieci. Można powiedzieć, że był to swoisty niezbędnik początkującego stalkera. Usługa się jednak rozwija i służy już nie tylko do poszukiwania informacji o naszych znajomych, ale również pozwala na zabezpieczenie w sieci informacji na nasz temat. Służą do tego dwa narzędzia: Social Network Monitor oraz Webcleaner.

28.01.2013 07.59
Serwis 123people.com startuje z dwiema nowymi usługami. Jedna z nich jest dosyć kontrowersyjna
REKLAMA
REKLAMA

Wiele osób bardzo nieświadomie korzysta z serwisów społecznościowych. Najniebezpieczniejszym portalem społecznościowym, jest oczywiście ten, który jest w danej chwili najpopularniejszy. O przewadze Facebooka nad wszystkimi innymi graczami nie trzeba nikogo przekonywać. To u Marka Zuckerberga trzymamy najwięcej prywatnych informacji i danych. Na łamach Spider’s Web często przedstawiamy Wam narzędzia, które pozwalają na usprawnione zarządzanie kontami na Facebooku.

Dzisiaj mam dla Was dwie takie usługi. Pierwszą z nich jest Social Network Monitor. Usługa ta analizuje nasze wpisy na Facebooku, posty naszych przyjaciół i współpracowników, ustawienia konta oraz politykę prywatności. Wszystko to ma na celu ocenienie naszego profilu i tego w jaki sposób jest zabezpieczony.

Wiele danych, które umieszczamy na fejsie, są na pierwszy rzut oka bezużyteczne dla stalkerów czy domorosłych hackerów. Imię dziewczyny, nazwisko kuzyna, czy też miasto zamieszkania nie są informacjami, które mogą zagrozić naszej prywatności. Nic bardziej mylnego. Takie dane mogą zostać wykorzystane np. do ataków socjotechnicznych. Znając szczątkowe prywatne dane osoba, może tak “urobić” swoją ofiarę, że dotrze do informacji, których pożąda.

123people

Dlatego warto ograniczyć liczbę danych, które udostępniamy w widoku publicznym. Social Network Monitor pomoże nam i podpowie, które z upublicznionych danych warto schować. Dodatkowo usługa analizuje reputację naszego profilu. Skrypt podpowie nam, jaka jest reputacja naszego profilu i czy powinniśmy nad czymś popracować. Na wpływ reputacji mają treści, jakie publikujemy. Gdy są one wulgarne, niecenzuralne i nawołujące np. do przemocy lub dyskryminacji, to nie mamy co liczyć na dobrą ocenę naszych społecznych zachowań. Może się zdarzyć również tak, że aktywność naszych znajomych wpłynie na ocenę naszego profilu. Gdy kolega ze studiów, który lubi komentować nasze wpisy, zaczyna i kończy każdą wypowiedź od siarczystego “o kurczak”, to zapewne nadszarpnie to reputację naszego profilu.

Jeżeli korzystamy z Facebooka jako narzędzia do autopromocji, szukania pracy i utrzymywania kontaktów z kontrahentami, to warto rozważyć zablokowanie kolegi ze studiów. Nie chcielibyście przecież przez niego stracić intratnej propozycji współpracy od nowego znajomego na Facebooku. To tylko gdybanie, ale warto pamiętać, ze czasem dmuchanie na zimne się opłaca.

Social Network Monitor pozwala nie tylko na pilnowanie naszego profilu, ale również innych członków rodziny. Funkcja ta polega na podpięciu konta dziecka do naszego panelu na 123people. W efekcie będziemy dostawać takie same analizy bezpieczeństwa alerty o naruszeniach prywatności i niewskazanych treściach. Do jednego konta SNM można podpiąć 5 różnych profili. Czyli cała pięcioosobowa rodzina może być chroniona z jednego miejsca.

123people raport

Usługa jest obecnie w fazie beta. Działa całkiem sprawienie, ale jak to z betą bywa, zdarzają się małe problemy z załadowaniem wyników analizy. U mnie pomogło wyczyszczenie pamięci przeglądarki i przeładowanie strony. Darmowe konto pozwala na trzydziestodniową ochronę naszego profilu. Po tym czasie zapewne zostanie wdrożony abonament. Piszę zapewne, bo jeszcze nie wiadomo, ile potrwają w Polsce beta testy tej usługi. Po tym jak Social Network Monitor oficjalnie już wystartuje, funkcja ta będzie płatna w formie abonamentu. W strefie euro kosztuje on 4,99 € miesięcznie. Nie podjęto jednak decyzji odnośnie ceny usługi w Polsce.

Czy warto opłacać taki abonament? Ciężko mi jednoznacznie orzec. Bez wątpienia warto skorzystać z obowiązującego obecnie okresu darmowego, aby zobaczyć, jak nasze konto na Facebooku jest zabezpieczone i sprawdzić wyniki skanowania przeprowadzonego przez skrypt. Dla osób, które same świadomie korzystają z Facebooka, usługa ta będzie raczej niepotrzebna. Jednak gdy na fejsie buszują Wasze pociechy i chcielibyście wiedzieć, czy nie pakują się czasem w jakieś kłopoty lub też nie udostępniają publicznie wielu prywatnych danych, rozwiązanie okaże się nieocenione.

Social Network Manager to dopiero połowa nowości dodanych do serwisu 123people. Drugą ciekawą funkcją jest Webcleaner. Usługa, która może wzbudzić, wśród wielu osób kontrowersyjne odczucia. Jest to płatna funkcja pozwalająca na wymazanie z sieci śladów jakiejś aktywności.

Przykład. Klient na forum obsmarował Twoją firmę. Zarzucił Ci niekompetencję, próby oszustwa i niezałatwienie spraw po jego myśli. Jak zwykle w takich przypadkach osoba, która pisała swoje żale robiła to pod wpływem silnych emocji. Możliwe że podkoloryzowała trochę przebieg wydarzeń i przekręciła Twoje wypowiedzi.

W takim przypadku usunięcie treści może być trudne. Próba kontaktu z administratorem może być bezowocna. Zanim przystąpimy do działań, musimy wiedzieć na jakie zapisy prawa czy też regulaminów usług internetowych możemy się powołać. Trzeba będzie zadbać również, aby dany wynik wyszukiwania został zablokowany przez wyszukiwarki. Zadanie niełatwe i wymagające sporego zaangażowania.

Jeżeli nie mamy czasu i nerwów, aby walczyć o swoje dobre imię w sieci, możemy zapłacić komuś, kto zrobi to za nas. Usługa Webcleaner kosztuje 19,90 € za jednorazowe usunięcie wskazanego przez nas wpisu z sieci. Specjaliści i prawnicy z 123people zajmą się naszym zgłoszeniem. Wystosują odpowiednie pisma do moderatorów i administratorów wskazanego serwisu oraz zatroszczą się o usunięcie wyniku wyszykowania z Google. Zastrzegają jednak, że realizacja takiego zgłoszenia może potrwać do trzech miesięcy.

webcleaner

A co w przypadku, gdy nie uda im się wymóc podjęcia decyzji o skasowaniu wpisu z sieci? Zwrócą pieniądze. Obecnie usługa była już wykupiona przez klientów kilkaset razy. Webcleaner cieszy się 85% skutecznością w załatwianiu zgłoszeń klientów. Trzeba przyznać, że to całkiem niezły wynik. Praktyki takie jak usługa Webcleaner mogą budzić kontrowersje. Od usuwania wybranych wpisów z internetu jest już tylko mały krok do cenzury informacji i opinii. Takie praktyki są naganne, ale z drugiej strony, usługa oferowana przez Webcleaner może być pomocna dla osób bezpodstawnie oczernionych w sieci.

Możliwe, że niebawem będę miał możliwość darmowego przetestowania działania tej usługi. Mówi się, że gdy jakiś wpis lub plik trafi do internetu, to będzie tam zawsze obecny. Z tego powodu chciałbym mieć możliwość osobistego sprawdzenia działania usługi Webcleaner. Dlatego sfingujemy jakąś sytuację i zobaczymy, jak specjaliści z Webcleanera działają w praktyce. Mam nadzieję, że za kilka tygodni będę mógł opisać tę sprawę na Spider’s Web.

Nowa oferta 123people wygląda całkiem sensownie. Muszę przyznać, że dwie nowe usługi wyglądają i działają całkiem przyzwoicie, choć Webcleanera oceniam na razie tylko na podstawie danych skuteczności podanych przez serwis. Social Media Monitor możecie przetestować sami, do czego Was zachęcam, gdyż obecnie jest on darmowy i nie wiąże się z żadnymi zobowiązaniami.

Jestem też ciekaw, jak wypadł wynik audytu bezpieczeństwa Waszych profili? U mnie nie było tragedii, ale przyznam, że kilka ustawień muszę poprawić.

Aktualizacja 16:30, 29.01.2013r

Od wsparcia technicznego 123people otrzymałem taki komunikat:

REKLAMA

Aktualizacja 14:30, 30.01.2013r

Usługa ponownie działa, błędy zostały usunięte. Dziękuję Czytelnikom Spider's Web za czujność! :)

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA