Photo Sphere w Androidzie vs. Photosynth w Windows Phonie
Photo Sphere w nowym Androidzie 4.2 to dziwna funkcja. W teorii ma rywalizować z Photosynth z Windows Phone, a w praktyce jest panoramą, którą fotografuje się.. po prostu inaczej.
Poniżej efekty: z Photosyntha na Windows Phone interaktywną panoramą można podzielić się tylko na urządzenia, które mają go też zainstalowanego, i na przeglądarki obsługujące wtyczkę Silverlight (Windows i OS X). Ograniczenie to skutkuje jednak możliwością oglądania panoramy z perspektywy fotografującego, łącznie z obracaniem widoku.
Na Androidzie 4.2 panorama z Photo Sphere jest zapisywana w postaci dużego zdjęcia, przez co traci sporą część swojego uroku.
Wykonywanie zdjęć jest w obu przypadkach bardzo podobne, jednak akurat w Androidzie rozwiązano jakby nieco przyjaźniej. Photosynth wyświetla małe okienko oraz poziomą linię, do której trzeba dopasować ruchy. Niestety czasem gubi miejsce - tak stało się podczas robienia podlinkowanego tu zdjęcia, i finalnie nie udało się do niego wrócić.
Photo Sphere z kolei wyświetla siatkę terenu oraz kropeczki, na które trzeba najechać okręgiem. Wydaje się to łatwiejsze i logiczniejsze.
Co do efektów, to ciężko je porównywać, bo to różne formaty. Co bardzo frustrujące, w Androidzie mam specjalny przycisk w galerii przy zdjęciach z Photo Sphere, jednak powoduje on jedynie wystąpienie błędu sklepu Play...
Temat o tym, że Android 4.2 to najwyraźniej beta, to jednak materiał na całkiem osobny, duży wpis.