REKLAMA

Spider's Web na IFA 2011: Ekran-teczka od Sharpa, który można wziąć pod pachę.

01.09.2011 15.55
Spider’s Web na IFA 2011: Ekran-teczka od Sharpa, który można wziąć pod pachę.
REKLAMA
REKLAMA

Firma Sharp na tegorocznych targach IFA to przede wszystkim promocja pod znakiem EURO 2012, które już za rok będą miały miejsce w Polsce i Ukrainie. To pewnie dlatego, że nic specjalnego Sharp na targach nie pokazuje, no…, może poza jednym produktem, który należy jednak traktować bardziej w kategoriach ciekawostki aniżeli potencjalnego hitu sprzedaży.

To przenośny ekran telewizyjny działający pod WiFi, którzy prezenterzy nosili… pod pachą lub za uchwyt w ręce. Pytanie, czy ktokolwiek poza nimi będzie taki ekran pod pachą nosił. Mimo to ciekawie to wyglądało i bardzo rzucało się w oczy. Można nawet powiedzieć, że to coś wyglądało jak powiększony iPad z uchwytem. Jaki jest jednak sens takiego rozwiązania? Czy ma to być coś na wzór drugiego ekranu w domu, który można postawić czy zawiesić dosłownie gdziekolwiek? Mamy przecież właśnie tablety, które służą do podobnych rozwiązań, a zastosowań mają dużo więcej niż przenośny ekran telewizyjny.

Z innych nowych produktowych rozwiązań Sharpa dominowały dwa ekrany. Pierwszy z nich to potężny telewizor oferujący obraz w rozdzielczości 8K. 85 cali i taka rozdzielczość? Cena detaliczna pewnie wahałaby się w granicach miliona złotych, może nawet euro. Obraz rzeczywiście jak marzenie. W rozdzielczości 4K Sharp zapowiedział testową transmisję z Igrzysk Olimpijskich w Londynie.

Wszystko pięknie, ale jak na razie dotyczy to praktycznie rynku japońskiego, gdzie pierwsze kanały z cztery razy większą rozdzielczością niż standardowe HDTV maja pojawić się w 2020 r., a w Europie pewnie jakieś 2-4 lata później.

O ile stworzenie ekranu 4K nie stanowi już większego problemu, to dostępność standardowej treści na taki ekran może stać się nie lada problemem. Filmy kinowe są akurat standardowo w rozdzielczości 4K, standardowa taśma również, ale w latach 90 nakręcono masę materiałów w SD, w ostatniej dekadzie natomiast już tylko w Full HD. Wyobraźmy sobie teraz to wszystko na dużo większej rozdzielczości 4K czy nawet 8K. To jak oglądanie słabych filmów z YouTube na 60 calowej plazmie czy LCD. Technologia Sharpa rzeczywiście robi wrażenie, ale jej przyszłość wisi na włosku właśnie ze względu na brak odpowiednio rozbudowanej treści. Pamiętajmy, że w przypadku HD było zdecydowanie łatwiej a i tak przestawienie się na Full HD i osiągnięcie liczby kilkudziesięciu kanałów nadających w HD zajęło co najmniej dekadę. A dla zwykłego śmiertelnika HD nie jest postrzegane jako wielka rewolucja, znacznie bardziej dostrzega się ostatnio boom na 3D.

współpraca: Przemysław Pająk

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA