Parasol się komuś w d... rozłożył. Czy państwo na serio zajmie się kampanią wyborczą w sieci?
Choć jesteśmy po pierwszej turze, sprawa dziwnego finansowania pewnych treści agitacyjnych na Facebooku nadal śmierdzi. Chciałbym, aby temat został wyjaśniony, a nie zamieciony pod dywan.
