Ryby i raki mogą nam pomóc w walce z mikroplastikiem. Ich zdolność zaskakuje
Mikroplastik jest wszechobecny i nam szkodzi – według badań naukowców w mózgu każdego z nas znajduje się średnio 7 g surowca. W walce z zanieczyszczeniem pomocne mogą okazać się ryby.

Niedawno pisaliśmy o niepokojących wynikach badań naukowców z University of New Mexico, którzy odkryli, że mikroplastik gromadzi się w ludzkich mózgach w znacznie wyższych stężeniach niż w innych organach. Istnieje wiele prób walki z zanieczyszczeniem, a pomagać mogą nawet domowe sposoby.
Więcej o problemie mikroplastiku przeczytasz na Spider's Web:
A gdyby wsparły nas ryby i raki?
Zespół badaczy, w skład którego weszli naukowcy z Zakładu Hydrobiologii oraz Pracowni Obrazowania Wydziału Biologii UW, dowiódł, że żerowanie ryb oraz dużych bezkręgowców wodnych, takich jak raki, prowadzi do „mechanicznej fragmentacji mikroplastików, zmniejszenia ich średniej wielkości oraz przyspieszenia degradacji”.
Jak czytamy na stronie uczelni, badacze analizowali wpływ przejścia mikroplastików przez przewód pokarmowy ryb karpiowatych (Carassius carassius) i raków (Cherax quadricarinatus) na powierzchnię cząstek, ich rozmiar oraz zdolność do kolonizacji przez bakterie. Zwierzęta karmiono dietą, która nie zawierała mikroplastiku oraz pokarmem, w którym drobinki się znalazły.
Po dwukrotnym przejściu przez przewód pokarmowy cząstki poddano ekspozycji na znane zagęszczenia bakterii. Uszkodzenia powierzchni, zmiany wielkości cząstek i biofilm na ich powierzchni analizowano skaningową mikroskopią elektronową, a skład chemiczny powierzchni oceniono spektroskopią w podczerwieni z transformacją Fouriera. Dodatkowo, penetrację nanoplastików do tkanek przewodu pokarmowego badano techniką pirolizy sprzężonej z chromatografią gazową i spektrometrią mas – wyjaśnia przebieg badania uczelnia.
Badania wykazały, że „przejście przez przewód pokarmowy zmienia właściwości powierzchni mikroplastików i prowadzi do ich fragmentacji”. Co jednak najważniejsze, nie wpływa na skład chemiczny ani przenikanie nanoplastików do tkanek zwierząt.
Według badaczy to oznacza, że żerowanie ryb i raków odgrywa istotną rolę w degradacji mikroplastików w środowisku wodnym. Wspomaga rozpad i ułatwia dalszą biodegradację przez mikroorganizmy.
- Wyniki te podkreślają konieczność uwzględniania roli organizmów wodnych w modelowaniu obiegu plastiku w ekosystemach, co może pomóc w lepszym przewidywaniu losów mikroplastików i opracowywaniu skuteczniejszych strategii ograniczania zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi – podkreśla Wydział Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.
W skład zespołu badawczego weszli Ewa Babkiewicz, Julita Nowakowska, Marcin Żebrowski, Katarzyna Jarosińska oraz Piotr Maszczyk.