REKLAMA

Obrona planetarna nabiera tempa. NASA i SpaceX ruszają na łowy, celem groźne planetoidy

Kosmos pełen jest potencjalnych niebezpieczeństw, które mogą uderzyć w naszą planetę bez ostrzeżenia. Właśnie dlatego NASA przyznała SpaceX kontrakt wart 100 mln dol. na wyniesienie w kosmos specjalnego satelity, który pomoże monitorować zagrożenia z głębin Układu Słonecznego.

Obrona planetarna nabiera tempa. NASA i SpaceX ruszają na łowy, celem groźne planetoidy
REKLAMA

NASA od lat rozwija technologię, która ma zwiększyć naszą zdolność wykrywania niebezpiecznych obiektów zbliżających się do Ziemi. Jednym z najważniejszych projektów w tej dziedzinie jest Near-Earth Object (NEO) Surveyor – nowoczesny teleskop na podczerwień, który będzie skanował przestrzeń kosmiczną w poszukiwaniu planetoid i komet mogących stanowić zagrożenie dla naszej planety.

REKLAMA

Prace nad satelitą ruszyły w styczniu 2023 r., a teraz przyszła pora na realizację kolejnego kluczowego etapu – wyniesienie urządzenia na orbitę. NASA ogłosiła właśnie, że misję tę powierzono firmie Elona Muska, czyli SpaceX. Start planowany jest na wrzesień 2027 r. z przylądka Canaveral na Florydzie.

Teleskop do tropienia palnetoid

Misja NEO Surveyor nie będzie prostym zadaniem. SpaceX dostarczy teleskop na odległość niemal 1,5 mln km od Ziemi. To ponad czterokrotnie dalej niż Księżyc. Takie położenie, określane jako punkt libracyjny Słońce-Ziemia L1, pozwoli teleskopowi na stałe monitorowanie kosmosu i szybkie wykrywanie potencjalnych zagrożeń.

 class="wp-image-5252138"
Teleskop NEO Surveyor. Wizualizacja: NASA

Teleskop optyczny wypatrując planetoid, wyszukuje światło, które odbijają, i dlatego może je zobaczyć, patrząc tylko na oświetloną stronę planetoidy, mając Słońce "za plecami", a nie patrząc w stronę Słońca na nieoświetloną tylną stronę obiektu. 

NEO Surveyor będzie w stanie znaleźć planetoidy zbliżające się do Ziemi z kierunku Słońca, a także te, które są zarówno przed, jak i za orbitą naszej planety, gdzie są zazwyczaj przesłonięte blaskiem światła słonecznego. Wszystkie te zagrożenia mogą zostać przeoczone przez większe obserwatoria naziemne.

Więcej o planetoidach przeczytasz na Spider's Web:

Oczy w kosmosie wypatrujące zagrożeń

NEO Surveyor będzie miał teleskop o średnicy 50 cm i będzie działał w zakresie dwóch długości fal podczerwieni, co umożliwi mu dostrzeżenie nawet ciemnych, trudno zauważalnych obiektów.

Aby zapewnić dobrą wydajność w podczerwieni bez użycia kriogenicznego chłodzenia cieczą, detektor będzie pasywnie chłodzony do temperatury −243,2 stopni Celsjusza. Tablica detektorów ma rozmiar 2048 × 2048 pikseli i będzie generować 82 gigabity danych dziennie.

 class="wp-image-5252123"
Lustro teleskopu NEO Surveyor. Fot.: NASA

Gdy teleskop dotrze do docelowej lokalizacji, stanie się częścią większego systemu obrony planetarnej. Będzie współpracować z innymi instrumentami, takimi jak budowany w Chile Large Synoptic Survey Telescope oraz planowany na 2027 r. Nancy Grace Roman Space Telescope.

NASA projektuje, SpaceX dostarcza

REKLAMA

Warto zaznaczyć, że 100-milionowy kontrakt z SpaceX obejmuje jedynie start satelity, a nie jego budowę czy eksploatację. Koszty projektowania, rozwoju i montażu sondy ponosi NASA, która już jest zaangażowana w produkcję nowego teleskopu.

W sumie urządzenie kosztować będzie 1,2 mld dol. SpaceX będzie odpowiedzialny wyłącznie za dostarczenie sondy na miejsce docelowe na pokładzie jednej ze swoich rakiet Falcon 9.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-01T20:17:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-01T15:53:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-28T18:33:44+01:00
Aktualizacja: 2025-02-28T17:27:57+01:00
Aktualizacja: 2025-02-28T16:23:50+01:00
Aktualizacja: 2025-02-28T08:56:26+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA