REKLAMA

Twierdzą, że pozwolą ci używać darmowego Windowsa bezpiecznie. Uważaj, to pułapka

System Windows 10 już niebawem straci oficjalne wsparcie Microsoftu. Wygląda na to, że wielu osobom się to nie podoba. Nie tylko zwykłym użytkownikom, ale też tym bardziej zainteresowanym oprogramowaniem. 

Twierdzą, że pozwolą ci używać darmowego Windowsa bezpiecznie. Uważaj, to pułapka
REKLAMA

Grupa hakerska stworzyła bowiem coś, co nazwano “największym przełomem w piractwie Windows/Office w historii” - od razu odradzamy wam korzystać z takich rozwiązań. Zresztą, sami twórcy oprogramowania twierdzą, że “korzystanie z piractwa nie jest dobre”. To chyba najdziwniejsza wiadomość, jaką dzisiaj przeczytasz. 

REKLAMA

Hakerzy mówią, że piractwo nie jest dobre, po czym tworzą narzędzie do korzystania z narzędzi Microsoftu bez licencji

Chyba każdy wie, że aby korzystać z usług i programów Microsoftu należy mieć do tego odpowiednią licencję. W przypadku systemów operacyjnych są to jednorazowe klucze, które pozwalają uzyskać użytkownikowi dostęp do pełnych możliwości Windowsa. Z Office'a korzysta się na podstawie subskrypcji (Microsoft 365) lub kupuje się jednorazową licencję typu Office 2024, która daje dostęp do określonej wersji pakietu biurowego.

Tymczasem grupa hakerów, która twierdzi, że “piractwo nie jest dobre”, opracowała narzędzie, aby móc uzyskiwać dostęp do tych usług kompletnie za darmo. Cyberprzestępcy stworzyli oprogramowanie, które ma przechodzić przez wszystkie zabezpieczenia typu DRM. W najnowszej wersji aplikacji dodano metodę nazwaną TSforge Activation, która ma wykorzystywać luki w zabezpieczeniach produktów Microsoftu. W tym momencie warto dodać, jak działają zabezpieczenia typu DRM. W wielkim skrócie technologia DRM zabezpiecza pliki za pomocą szyfrowania.

Jednak aby odczytać zabezpieczony, zaszyfrowany plik użytkownik musi skorzystać z aplikacji lub urządzenia, które jest w stanie odczytać dane. Natomiast oprogramowanie hakerów ma wprowadzać do tych zaszyfrowanych plików sfałszowane informacje, co umożliwia ominięcie wszelkich kontroli ze strony aplikacji. Tym sposobem aplikacja widzi, że fałszywy klucz produktu lub identyfikator jest prawdziwy. 

Rozwiązanie ma rzekomo umożliwiać aktywowanie różnych licencji Microsoftu - Windowsa, Office’a, a także… potrafi aktywować licencję programu ESU, dzięki której przedłuża się okres aktualizacji określonych systemów operacyjnych. Chyba już każdy wie, że Windows 10 straci swoje oficjalne wsparcie już w październiku 2025 roku, choć dla tych, którzy nie chcą porzucać dziesiątki, Microsoft przygotował abonament. Taki, który ma za zadanie dostarczać aktualizacje bezpieczeństwa do Windowsa 10, tym którzy są w stanie zapłacić za możliwość korzystania z bezpiecznego systemu. 

Najciekawsze jest jednak to, że sam gigant technologiczny z Redmond wydaje się nie być zainteresowany całym przedsięwzięciem. Mimo że narzędzie, które pozwala na nielegalne aktywowanie Windowsa czy pakietu Office jest dostępne na serwisie GitHub… którego to Microsoft jest właścicielem. 

Odradzamy korzystanie z takich programów

Piractwo istniało, istnieje i będzie istnieć. Trudno walczyć z hakerami i innymi cyberprzestępcami, natomiast osobiście dziwi mnie podejście GitHuba (Microsoftu), który pozwala na hostowanie takich aplikacji. Mimo tego na waszym miejscu nie próbowałbym korzystać z takich programów. Szczególnie jeśli chcecie użyć go w celu przedłużenia wsparcia aktualizacjami systemowymi. Byłoby to co najmniej dziwne, że z jednej strony chcecie uzyskać większe cyberbezpieczeństwo, a z drugiej pobieracie program nieznanego pochodzenia. Na GitHubie mimo wszystko czasami pojawiają się aplikacje zawierające złośliwe oprogramowanie.

REKLAMA

Więcej o systemach operacyjnych przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-21T16:35:05+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T19:35:47+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T19:01:13+01:00
Aktualizacja: 2025-02-20T18:21:32+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA