Nintendo kasuje program złotych monet, pozwalający taniej kupować gry na Switchu
Nieprzyjemna informacja bezpośrednio od Nintendo. Japońska korporacja bez żadnej wcześniejszej zapowiedzi kasuje przyjemny program lojalnościowy, dzięki któremu gracze z Polski mogą kupować gry dla konsoli Nintendo Switch z przyjemnymi rabatami.

To jak wokselowy nóż wbity prosto w moje serce. Bez żadnych wcześniejszych zapowiedzi, Nintendo zwija świetny program lojalnościowy, dzięki któremu gracze z Polski mogą kupować cyfrowe gry dla konsoli Switch z przyjemnymi rabatami. Boli bo regularnie korzystam z tego rozwiązania.
Program złotych monet pozwala kupować gry z przyjemnymi rabatami, także w złotówkach.
Złote monety działają w następujący sposób: każda nowa gra pozwala przypisać do konta złote monety, zamieniane później na rabaty w cyfrowym sklepie eShop. Liczba monet – a więc rabatu – jest uzależniona od wersji nabywanej produkcji. Nowe gry pudełkowe dawały monety o wartości 1% zakupu, z kolei gry cyfrowe to 5% wartości zakupu.

Przykładowo, kupując The Legend of Zelda: Breath of the Wild w wersji cyfrowej za 269 zł, zyskiwaliśmy złote monety o wartości 13,45 zł na kolejne zakupy. Z kolei kupując pudełkowe, zafoliowane Breath of the Wild za to samo 269 zł, zyskiwaliśmy 2,69 zł na kolejne zakupy. Dlaczego za pudełka gracze otrzymują mniej pieniędzy? Nintendo próbuje ograniczyć w ten sposób rynek wtórny, z mizernym powodzeniem.
Sumy nie są może zawrotne, ale złote monety można kumulować, wygasają bowiem dopiero po określonym czasie. Gracze tacy jak ja, kupujący sporo cyfrowych kopii, mają dzięki temu programowi lojalnościowemu przyjemne rabaty. Co kilka zakupów odcinałem pokaźne 54 zł od kosztu zupełnie nowej gry, która nie była dostępna w wersji pudełkowej.
Czytaj więcej o nadchodzącym Switchu 2:
Ostatnie złote monety zdobędziemy 25 marca. Później mamy 12 miesięcy na ich wykorzystanie. Co dalej?

Pozostaje mieć nadzieję, że koniec złotych monet nie oznacza definitywnego końca programów lojalnościowych na konsolach Nintendo. Liczę, że wraz z premierą Switcha 2 Japończycy zaproponuję zupełnie nowy model, doceniający wiernych klientów podobnie jak dotychczas robiły to złote monety.
Oczywiście systemowych potrzeb wobec nadchodzącego Switcha 2 jest więcej. Życzyłbym sobie systemowy czat działający jak Imprezy na PlayStation, szybszy sklep cyfrowy, będący czymś więcej niż tylko stroną WWW wyświetlaną przez konsolę, lepsze benefity abonamentu NSO oraz więcej aplikacji firm trzecich, od YouTube po Apple TV+. Ach, no i nie można zapomnieć o trofeach!