Ostatnie dni do premiery Galaxy S24. Wszystko, co wiemy o nowych smartfonach Samsunga

Debiut smartfonów Apple iPhone 15 odbył się już jakiś czas temu, bo jesienią 2023 r. Co roku premiera odbywa się w tym samym okresie, natomiast na początku roku - najczęściej w styczniu lub w lutym - swoje smartfony pokazuje Samsung, największy konkurent Apple'a. Nie bez powodu najczęściej porównuje się urządzenia tych dwóch firm.

Na początku trzeba rozwiązać największą zagadkę, czyli jakie procesory będą napędzały poszczególne modele. Niedawno pojawiło się doniesienie, jakoby dwa modele z serii miały korzystać ze Snapdragona 8 Gen 3, ale w rzeczywistości jest inaczej. W Europie (w tym Polsce) wyłącznie Samsung Galaxy S24 Ultra zostanie wyposażony w Snapdragona 8 Gen 3, natomiast Galaxy S24+ oraz zwykły Galaxy S24 zaoferują autorskiego Exynosa 2400. Osobiście jednak bym nie skreślał tego układu – Samsung w tym roku może nas naprawdę zaskoczyć, ale to zobaczymy po premierze.

Jeśli chodzi o warianty pamięciowe, to podstawowy Galaxy S24 zaoferuje co najmniej 8 GB pamięci operacyjnej LPDDR5X i 128 GB wbudowanej przestrzeni UFS 3.1, natomiast S24+ i S24 Ultra co najmniej 12 GB RAM oraz 256 GB pamięci UFS 4.0. W kwestii wyświetlaczy Galaxy S24 zaliczy małe powiększenie (będzie miał 6,2 cala, zamiast 6,1 cala), jednak wciąż zapewni rozdzielczość FullHD+. Galaxy S24+ zostanie wyposażony w 6,7-calowy panel, ale o rozdzielczości QHD+. Oba modele wreszcie mają mieć też panele LTPO o zmiennym odświeżaniu 1-120 Hz.

Samsung Galaxy S24 Ultra będzie miał na pokładzie 6,8-calowy ekran QHD+, ale największą zmianą jest fakt, że ma być on praktycznie płaski. Poprzednie modele S Ultra i Note’y były wyposażane w lekkie zagięcie po bokach wyświetlaczy – po wielu latach koreański producent zupełnie z tego rezygnuje.

Jeśli chodzi o zaplecze fotograficzne, to Galaxy S24 i Galaxy S24+ na papierze w ogóle się nie zmieni. Wciąż będziemy mieć potrójny zestaw aparatów: 50 Mpix główny, 10 Mpix tele i 12 Mpix ultraszeroki oraz 12 Mpix na przodzie. S24 Ultra zaoferuje 200-megapikselowy czujnik główny, 12 Mpix szeroki kąt, 10 Mpix teleobiektyw 3x oraz 50 Mpix teleobiektyw peryskopowy 5x, który ma być wspierany sztuczną inteligencją. Ostatnie doniesienia zasugerowały, że w przybliżeniu 10x będzie radził sobie lepiej niż S23 Ultra, który ma teleobiektyw o 10-krotnym przybliżeniu.

W kwestii akumulatorów zarówno S24, jak i S24+ zaliczą małe zmiany. S24 zapewni baterię o pojemności 4000 mAh (poprzednik miał 3900 mAh), natomiast S24+ 4700 mAh (w S23 było 4500 mAh). Galaxy S24 Ultra niezmiennie może liczyć na baterię 5000 mAh. W kwestii ładowania nie będzie zmian: podstawowy S24 ma ładować się z maksymalną mocą 25 W, S24+ i S24 Ultra z mocą 45 W, wszystkie modele mają mieć też 15-watowe ładowanie bezprzewodowe i ładowanie zwrotne.

Jeśli chodzi o dodatkowe ceny modelu Galaxy S24 Ultra, warto wspomnieć, że tak samo jak seria iPhone 15 Pro, będzie oferował korpus wykonany z tytanu.

Europejskie ceny poszczególnych modeli będą wyglądać tak:

Jeśli chodzi o kwoty, jakie przyjdzie nam zapłacić za poszczególne modele w Polsce, to będą one niższe w porównaniu do zeszłorocznej serii Galaxy S23. Oczywiście nie powinniśmy liczyć na ogromne różnice, natomiast zdecydowanie takowe będą. Premiera już 17 stycznia o godzinie 19:00.

Więcej o smartfonach Samsunga przeczytasz na Spider's Web: