Polacy na potęgę zastrzegają numer PESEL. Oto dlaczego warto to zrobić
Opcja zastrzeżenia numeru PESEL, która dostępna jest od niedawna, cieszy się olbrzymią popularnością. I dobrze, bo pozwala uniknąć finansowych problemów.
Cios w cyberprzestępców może okazać się bardzo skuteczny. Jak informuje tvn24.pl powołując się na dane Ministerstwa Cyfryzacji, już niespełna 907 tysięcy osób zastrzegło do tej pory swój numer PESEL. W samym tylko pierwszym tygodniu obowiązywania nowych przepisów na taki krok zdecydowało się 230 tys. osób.
Licznik zaczął bić szybciej, gdy doszło do wycieku danych z medycznego laboratorium. Niektórzy nie wiedzieli wówczas, że PESEL można zastrzec przez internet – tłumaczymy, jak to zrobić – przez co w urzędach robiły się długie kolejki.
Dlaczego warto zastrzec swój numer PESEL?
Dzięki temu nikt nie będzie mógł pod nas się podszyć próbując wyłudzić pożyczkę, kredyt czy umowę u operatora. Obowiązek weryfikowania, czy PESEL jest zastrzeżony czy nie – przed podpisaniem umowy skutkującej zobowiązaniami finansowymi – spoczywać będzie m.in. na:
- bankach (przy zawieraniu umów o kredyt, pożyczkę, leasing, rachunek oszczędnościowy i oszczędnościowo-rozliczeniowy),
- SKOK-ach (przy zawieraniu umów o kredyt lub pożyczkę),
- notariuszach (przy sporządzaniu dokumentów dotyczących sprzedaży nieruchomości),
- dostawcach usług telekomunikacyjnych (przy wydawaniu kopii lub wtórnika karty SIM).
Kiedy zechcemy zawrzeć umowę, numer może zostać przez nas „odblokowany” – cofnięcie zastrzeżenia odbywa się na stronie mobywatel.gov.pl bądź bezpośrednio w aplikacji mObywatel.
Trzeba pamiętać, że obowiązek sprawdzenia numeru PESEL zacznie tak naprawdę obowiązywać od 1 czerwca 2024 r. - Teraz tego [banki, firmy pożyczkowe, operatorzy – dop. red.] nie tylko nie muszą robić, ale nawet nie mają takiej możliwości technicznej. Integracja systemów informatycznych dopiero się rozpocznie – informował Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl.
Ekspert zwracał uwagę na to, że niestety przestępcy i tak mogą znaleźć sposób na to, by narobić nam kłopotów.
Najbardziej przewrotnym przykładem, kiedy to mimo zastrzeżenia numeru PESEL można paść ofiarą jego wyłudzenia, są kredyty bankowe, a więc jedna z najczęstszych usług finansowych, z których korzystają konsumenci. Przestępcy wcale nie muszą wykorzystać skradzionego PESEL-u do wyłudzenia kredytu na konsumenta, mogą się bowiem spodziewać, że bank go sprawdzi w rejestrze zastrzeżeń. Zamiast tego mogą założyć na ten PESEL firmę, po czym złożyć wniosek kredytowy na nią. Bank wówczas będzie weryfikował NIP, nie PESEL, i zapewne kredytu udzieli
– dodawał Drozd.
Nie da się jednak ukryć, że jest to nieco bardziej skomplikowane. Można więc mimo wszystko zakładać, że zastrzeżenie numeru PESEL się przyda i uchroni nas przed popularnymi obecnie oszustwami, do których dochodzi po wycieku.
Może zainteresować cię także: