Czatbot Binga nauczył się znajdować zdjęcia i filmy. A to nie koniec nowości
Nie trzeba już otwierać w nowym oknie zwykłej wyszukiwarki, jeżeli użytkownik potrzebuje innych informacji niż tekstowe. Microsoft zintegrował Bing AI z wyszukiwarką multimediów, dzięki czemu obsługa czatbota stała się istotnie wygodniejsza.
Bing AI, czyi synteza technologii OpenAI GPT i Microsoftu, do tej pory potrafił przeszukiwać zasoby sieci Web wyłącznie w poszukiwaniu informacji tekstowych. Jeżeli użytkownik poprosi o zdjęcie lub obrazek na dany temat, Bing może opowiedzieć o stronach na których takie materiały są dostępne lub samemu taki obrazek namalować za pośrednictwem DALL-E.
Innymi słowy, by znaleźć zdjęcia czy wideo na dany temat najwygodniej do tej pory było otworzyć w nowej karcie przeglądarki klasyczną wyszukiwarkę obrazów, jak Google Grafika czy Bing Obrazy. Nie jest to optymalne rozwiązanie. To nowe do idealnych też nie należy. Ale jest i tak znacznie lepiej.
Obrazy i wideo w ramach technologii rodem z ChatGPT. Bing AI stał się wygodniejszy.
Wystarczy napisać Bingowi opis tekstowy poszukiwanych zdjęć lub filmów. Sposób, w jaki Bing AI odpowiada, prawdopodobnie nie należy do optymalnych. Czatbot najpierw robi to, co do tej pory, czyli wskazuje tekstowo miejsca z takimi materiałami - a dopiero potem, w osobnej wypowiedzi, prezentuje je na ekranie użytkownika. Jeżeli użytkownik nie będzie zadowolony z wyboru, może kliknąć łącze prowadzące bezpośrednio do Bing Obrazy lub Bing Wideo.
Pod względem wygody jest to z pewnością korzystna zmiana. Mniej otwartych okien lub kart na ekranie, to większy porządek i efektywność pracy. Osobną kwestią jest ocena jakości usługi Bing Obrazy, którą czatbot wykorzystuje. Wyszukiwarkę Bing można porównywać z Wyszukiwarką Google, a rezultaty takiego testu poznawczego (spodziewana wygrana Google’a) mogłyby być zaskakujące. Bing Obrazy i Bing Wideo zdają się działać mniej skutecznie, choć to opinia na podstawie bardzo ograniczonego testu.
To nie koniec nowości. Bing AI wie, gdzie jest jego użytkownik. I wie, jak to wykorzystać.
Jeżeli użytkownik dał usłudze Bing uprawnienia do geolokalizacji (domyślnie uprawnień nie ma, aplikacja musi o to sama poprosić), czatbot będzie wykorzystywał tę informację do udzielania trafniejszych odpowiedzi. Przykładowo, jeżeli użytkownik pyta o wysoko ocenione restauracje, Bing AI nada wyższy priorytet tym znajdującym się bliżej.