REKLAMA

Dają 85 000 zł nagrody za znalezienie błędu w ChatGPT. Czas start

OpenAI zaczyna płacić za znajdowanie błędów w ich w systemach - w tym w popularnym wszędzie ChatGPT. Ile będzie płacić odkrywcom? Od 200 dol. do 20 tys. dol., więc całkiem przyjemne sumki. Jest kilka ograniczeń, o których trzeba wiedzieć.

12.04.2023 09.06
Dają 85 000 zł nagrody za znalezienie błędu w ChatGPT. Czas start
REKLAMA

Bounty hunting to proces, w którym specjaliści od cyberbezpieczeństwa lub programowania szukają luk w systemach i aplikacjach, aby pomóc w ich poprawie lub łataniu dziur, które mogą zostać wykorzystane w złych celach.

Czytaj również:
- ChatGPT: wszystko, co musisz wiedzieć o aplikacjach oraz API Key od Open AI, żeby nie przepłacać za abonament
- ChatGPT wsadził burmistrza do więzienia. OpenAI ma problem z halucynacjami, pozew wisi w powietrzu
- ChatGPT to poważne zagrożenie bezpieczeństwa? Bot jest karmiony poufnymi, tajnymi danymi

REKLAMA

Nagrody za błędy, czyli do 20 tys. dolarów za buga w OpenAI

ChatGPT, pluginy czy inne usługi od OpenAI są objęte nowo ogłoszonym projektem poszukiwania bugów za gotówkę. "Tworząc technologię i usługi, które są bezpieczne, niezawodne i godne zaufania, potrzebujemy Twojej pomocy” - czytamy w ogłoszeniu na blogu firmy. 

Firma oferuje nagrody w wysokości od 200 dolarów za znaleziska o "niskiej szkodliwości" do 20 tys. dolarów za "wyjątkowe odkrycia". Firma przekazuje, że zdaje sobie sprawę z wkładu społeczności i jest "zobowiązana do uznania wysiłków użytkowników".

Zachęcamy do poszukiwania i zgłaszania naszych słabych punktów, błędów i luk w zabezpieczeniach, które odkryjesz w naszych systemach. Dzieląc się swoimi odkryciami, odegrasz kluczową rolę w uczynieniu naszej technologii bezpieczniejszą dla wszystkich - czytamy dalej.

OpenAI postawiło wiele ograniczeń precyzujących, co nie będzie nagradzane. Na przykład, jailbreaki, czyli zmuszanie czatbota do pisania rzeczy, których początkowo nie chce, nie zostaną nagrodzone. To samo tyczy się zmuszania go do halucynacji. Również ataki DDoS i podobne nie przyniosą wam żadnej zapłaty.

REKLAMA

Czy to pokłosie ostatnich kontrowersji?

Uruchomienie programu nastawionego na poszukiwanie bugów nastąpiło na chwilę po kilku kontrowersjach związanych z popularnym czatbotem. Bot został zbanowany we Włoszech z powodu obaw o zabezpieczanie danych osobowych, a wcześniej wystąpił błąd umożliwiający wyciek niektórych danych, w tym nazw czatów. 

Wraz z tymi problemami, kilku znanych guru technologicznych, w tym Elon Musk i Steve Wozniak, wezwało do zatrzymania rozwoju sztucznej inteligencji na pół roku, aby być w stanie poddać ją regulacjom.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA