Wszystko, czego ucho potrzebuje. Test soundbara Samsung HW-Q930B
Galopujące ceny elektroniki z segmentu RTV sprawiają, że wiele osób musi obniżyć swoje ambicje zakupowe w kwestii zakupu porządnego kina domowego. Jest bardzo drogo. Na szczęście znalazłem odpowiedź na ten problem. Jej brzmienie dość trudno zapamiętać, ale warto: HW-Q930B.
Nie zazdroszczę tym, którzy przez ostatnie kilkanaście miesięcy odkładali pieniądze na wymarzony sprzęt RTV. Ceny cały czas pną się do góry, wartość pieniądza leci w dół. Sprzęt, który do tej pory znajdował się w zasięgu finansowym co poniektórych, dziś mogły się przeobrazić w zakup zdecydowanie ponad stan. Przynajmniej, jeśli celowało się w półkę wyższej jakości. Problem ten tyczy się również systemów audio do telewizorów.
Czytaj też:
Dla przykładu, sztandarowy i znakomity Sony A7000 to na dziś wydatek 7000 zł, na dodatek cena zawiera tylko soundbar i subwoofer - satelity sprzedawane są osobno. Samsung jest tu bardziej przystępny cenowo, jego sztandarowe kino domowe HW-Q990B to wydatek 5000 zł, z tylnymi satelitami w komplecie. Ale to dalej pięć tysięcy złotych. Czy systemy dźwiękowe wysokiej klasy (jak na rynek konsumencki) muszą być poza zasięgiem finansowym większości Polaków?
Na szczęście udało mi się znaleźć sprzęt poniekąd zbawienny. Czyli kino domowe z tak zwanej średniej półki cenowej (która w wyniku inflacji również się podniosła...), które nie wkurza kompromisami związanymi z niższą ceną. Samsung SW-Q930B mnie zachwycił. Znaczy się, nie jest to najlepszy soundbar czy kino domowe, jakie słyszałem - z całą pewnością.
Mając jednak na uwadze jego cenę - 3400 zł - staje się ono moim ulubionym zestawem do polecania tym użytkownikom, którzy starannie odkładali pieniądze na coś z lepszej półki. Nietrudno znaleźć lepszy produkt, u innych firm i u Samsunga. Jednak w relacji jakości do ceny trudno o coś lepszego. Pozwólcie, że uzasadnię, dlaczego.
To nie soundbar, to kino domowe. Samsung HW-Q930B sprzedawany jest razem z tylnymi satelitami.
W przypadku większości firm, w tym i Samsunga, sprzęty audio ze średniej półki cenowej to zwykle soundbary z zewnętrznym subwooferem. Tylne satelity można sobie ewentualnie czasem dokupić. Tymczasem w pudełku z HW-Q930 znajduje się i lista dźwiękowa, i głośnik niskotonowy i para wspomnianych satelitów. I to nie byle jakich.
To system 9.1.4, a więc w standardzie, w jakim jeszcze do niedawna pracowały sztandarowe modele kin domowych Samsunga (teraz oferują dźwięk 11.1.4). To oznacza, że sprzęt ten nie musi się uciekać do programowych sztuczek, by tworzyć przekonującą scenę dźwiękową.
Dziewięć kanałów w płaszczyźnie poziomej (z czego siedem na soundbarze, w tym kanały boczne polegające na odbiciach akustycznych od bocznych ścian), jeden głośnik niskotonowy oraz cztery w płaszczyźnie pionowej (dwa na soundbarze) polegające na odbiciach akustycznych od sufitu - to z powodzeniem i z zapasem wystarczy, by w domowych warunkach osiągnąć bardzo precyzyjne pozycjonowanie dźwięku w formatach Dolby Atmos i DTS:X - oba są oczywiście obsługiwane.
Soundbar obsługuje też rzecz jasna format eARC, a więc można go bezpośrednio podłączyć do telewizora z eARC i mieć gwarancję obsługi najnowszych formatów. Jeżeli telewizor ma zwykły ARC, możliwe jest podłączenie odtwarzacza filmów lub konsoli do gier w ramach pass-through. HW-Q930B przechwyci dźwięk i poda dalej obraz, obsługując przy tym zarówno Dolby Vision, jak i HDR10+. Niestety nie poda dalej sygnału w 120 Hz lub z VRR.
HW-Q930B obsługuje też Alexę i AirPlay 2, może też łączyć się bezpośrednio z Amazon Music, Tidalem lub Apple Music, by odtwarzać muzykę z tych usług w formacie Dolby Atmos. Jest też zgodny z większością pozostałych usług, w tym ze Spotify Connect.
Nie licząc braku VRR i 120 Hz na pass-through (co będzie problemem dla bardzo niewielkiej grupy użytkowników) wyposażenie tego soundbara jest wręcz wzorowe, na poziomie najdroższych modeli. Nie można się absolutnie do niczego przyczepić. A jak gra?
Samsung HW-Q930B - jakość dźwięku. 540 W mocy, system 9.1.4, łącznie 17 głośników.
A brzmi to rewelacyjnie. Właściwie jedyne, w czym czuć wyraźny kompromis, to tylne satelity. Znaczy się, nadal grają dobrze i spełniają swoją rolę, jaką jest uzupełnianie sceny dźwiękowej tworzonej przez soundbar o dodatkowe dźwięki. Dzięki nim widz otoczony jest sferą dźwiękową, w której system audio Samsunga jest w stanie precyzyjnie pozycjonować dźwięki. Tym niemniej droższe zestawy (w tym od Samsunga) oferują nieco lepiej wyposażone tylne satelity, które nie tylko współkreują sferę dźwiękową, ale też wzmacniają jej brzmienie. Przypominam jednak o cenie tego zestawu i o fakcie, że te satelity w ogóle są jego częścią. Bardzo pożądaną.
To jednak bardziej wytłumaczenie czemu istnieją jeszcze droższe zestawy i czemu ten udało się Samsungowi atrakcyjnie wycenić, niż wskazywanie wady. HW-Q930B zaspokoi potrzeby nawet bardziej wymagających klientów. Nawet muzyka brzmi na nim całkiem nieźle, choć zazwyczaj soundbary i kina domowe raczej się wśród melomanów nie sprawdzają. A filmy i gry? Jest super.
Czy to szept w dialogach, czy bombardowanie bazy kosmitów, czy może pompatyczna muzyka w tle - HW-Q930B tworzy piękną scenę dźwiękową. Dynamika dźwięku, jego klarowność, skuteczne pozycjonowanie w przestrzeni znacząco zwiększają przyjemność zabawy z grami wideo czy z seansu filmowego. Poszczególne warstwy dźwięku się nie zagłuszają, a sam zestaw bez trudu wypełnia donośnym i wyraźnym dźwiękiem nawet duże pomieszczenie. Jest lepiej niż dobrze. Krzywić się mogą tylko klienci z lepszym słuchem niż mój, bo ja czuję już tylko braki związane z uproszczeniem konstrukcji tylnych kolumn (donośne dźwięki z tylnej części sfery dźwiękowej są ciut przytłumione, jak się ktoś uważnie wsłucha). W kwestii samego soundbara z głośnikiem niskotonowym jest niespodziewanie wzorowo.
Samsung HW-Q930B - najlepszy soudbar i kino domowe dla ambitniejszego klienta.
Nie należy mylić tej oceny z najlepszy soundbar / kino domowe na rynku. Nawet Samsungowy Q990B zapewni lepsze rezultaty, a przecież nie jeden Samsung produkuje porządne zestawy. Tyle że Q930B na swojej półce cenowej na dziś nie ma konkurencji. Żadnej i od nikogo.
W zamian za 3400 zł klient otrzymuje 540-watowy system 9.1.4 (z fizycznymi tylnymi satelitami), który zapewnia w grach wideo i w filmach dźwięk fantastycznej jakości (i całkiem niezły przy okazji muzyki). W kwestii wyposażenia i obsługiwanych funkcji jest niemalże tip top, na sztandarowym poziomie. Jest też zgodny z większością nowoczesnych technologii smart, w tym AirPlay 2 czy Spotify Connect. No i obsługuje wszystko, co Dolby i DTS mają do zaoferowania.
Dawno tak łatwo nie polecało mi się na łamach Spider’s Web żadnego produktu. Samsung HW-Q930B to hit i moja nowa polecajka kina domowego z nieco wyższej półki. Nie najwyższej, co to to nie. Tyle że najwyższa, póki co, cenowo odjechała poza granice zdrowego rozsądku. Cenę HW-930B, w kontekście jego cech i możliwości, określiłbym wręcz jako niezwykle atrakcyjną.