REKLAMA

Polak zadowolony z cyfrowego życia. Ale ma jedną wątpliwość

Z roku na rok Polacy coraz lepiej oceniają jakość cyfrowego życia - wynika z badania Digital Quality Of Life firmy Surfshark. Jednak dostęp do cyfrowej rzeczywistości jest coraz droższy. Za internet mobilny płacimy więcej niż w ubiegłym roku.

W Polsce rośnie jakość cyfrowego życia
REKLAMA

Według badania Digital Quality Of Life (DQL) firmy Surfshark Polska znalazła się w TOP 30 globalnego rankingu jakości cyfrowego życia, plasując się na 23. miejscu spośród 117 badanych krajów. Wśród europejskich państw zajęliśmy 18. miejsce. Indeks jakości życia cyfrowego opiera się na pięciu filarach: dostępności internetu, jakości dostępu do internetu, e-administracji, infrastrukturze cyfrowej oraz cyberbezpieczeństwie. 

REKLAMA
 class="wp-image-2488458"
Polska na 18. miejscu pod względem jakości życia cyfrowego w Europie

– Często kraje z wysoką jakością cyfrowego życia to te z rozwiniętymi gospodarkami, ale nie zawsze pieniądze są w stanie kupić nam cyfrowe szczęście – tłumaczy Gabriele Racaityte-Krasauske, Szefowa PR w Surfshark. Dlatego też, czwarty rok z rzędu przeprowadzamy badanie Digital Quality Of Life, by wiedzieć jak w różnych krajach zaspokajane są cyfrowe potrzeby obywateli. Co najważniejsze, nasze badanie pokazuje również cyfrowe nierówności, z powodu których cierpią miliony ludzi na całym świecie.

Najlepiej oceniane cyberbezpieczeństwo

W badaniu najlepiej wypadliśmy w cyberbezpieczeństwie, zajmując dziewiąte miejsce. Przed nami uplasowała m.in. Grecja, Litwa, Belgia, Czechy i Niemcy. Nie tak dobrze wypadliśmy natomiast w dostępności cenowej internetu, bo ta z roku na rok się pogarsza.

Na 1GB mobilnego transferu Polacy muszą pracować średnio 85 sekund, co daje nam 26. miejsce w rankingu pod względem dostępności cenowej. Dla porównania w Izraelu, który zajął pierwszą lokatę w tej kategorii, na 1GB należy przypada 5s pracy. To oznacza, że Polacy na 1GB mobilnego transferu muszą pracować aż 17 razy dłużej. W porównaniu do ubiegłorocznych wyników Polacy na 1GB mobilnego transferu muszą pracować 64 sekundy więcej.

Jeszcze więcej kosztuje nas stacjonarny dostęp do internetu, bo potrzeba na niego około 96 minut pracy miesięcznie. To 5 razy więcej, niż muszą pracować mieszkańcy Izraela - w tym kraju najtańszy pakiet kosztuje równowartość 19 minut pracy. Stacjonarny dostęp do internetu, względem zeszłorocznego rankingu, znacznie w Polsce potaniał – teraz trzeba pracować 19 minut mniej, niż przed rokiem.

W Polsce internet coraz szybszy

Na szczęście za rosnącą ceną, idzie lepsza jakość. Polska, biorąc pod uwagę prędkości, stabilność i wzrost dostępności, plasuje kraj na 38. miejscu rankingu. Dostęp stacjonarny osiąga średnią prędkość 151,7 Mbps, co daje nam 24.  miejsce w rankingu, a mobilny – 55Mbps (45. miejsce).

Porównując do zeszłego roku prędkość mobilnego Internetu wzrosła o 13,2 proc., a stacjonarnego o 19,9 proc. Singapur, który w tegorocznym zestawieniu cieszy się mianem kraju z najszybszymi łączami, oferuje odpowiednio 104Mbps i 261Mbps dla łączy mobilnych i stacjonarnych.

Z pięciu badanych kategorii nasz kraj najgorzej wypada w kwestii infrastruktury cyfrowej (43. miejsce), a e-administracja i jakość łączy internetowych odpowiednio na miejscach 27. i 38. 

REKLAMA

Badanie DQL 2022 zbadało ponad 7,2 mld ludzi pod względem pięciu kluczowych kategorii i 14 wskaźników. Badanie oparto na danych open source ONZ, Banku Światowego, Freedom House, Międzynarodowego Związku Komunikacji i innych źródeł. Tegoroczne badanie uwzględniło siedem krajów więcej niż rok temu. 

Zdjęcie główne: Harvepino/Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA