W tym miesiącu Google wyłączy usługę Play Muzyka. Wyprowadzka albo teraz, albo nigdy
Jak zapowiadają, tak czynią. Rozpoczęła się procedura wyłączania usługi Play Muzyka, o czym Google informuje użytkowników w mailingu. Są dwa wyjścia: przeprowadzka na YouTube Music albo wyprowadzka do konkurencji.
Dnia 24 lutego bieżącego roku usługa muzyczna Google Play Muzyka przestanie działać. To oznacza, że Google usunie wszelkie zapisane przez użytkowników dane, w tym bibliotekę muzyczną czy historię zakupów. Użytkownicy usługi mają trzy wyjścia. Mogą nie robić nic i utracą bezpowrotnie dostęp do swojej muzyki. Mogą też skorzystać z usługi Google Takeout, dzięki której pobiorą wszystkie swoje treści do pamięci swojego urządzenia i dalej będą nimi dysponować wedle uznania.
Google jednak liczy na to, by użytkownicy jego wygaszanej usługi przenieśli się na jej następczynię, jaką jest YouTube Music. Firma przygotowała nawet specjalny kreator, pozwalający na łatwe przenosiny za pomocą dosłownie paru klików.
Nie wszyscy są jednak zadowoleni z tej propozycji. Google Play Muzyka i YouTube Music istotnie się od siebie różnią – niestety nie zawsze na korzyść tego drugiego. W szczególności słychać głosy krytykujące brak integracji YouTube Music z przeróżnymi akcesoriami czy aplikacjami, z którymi współpracowała usługa Play Muzyka. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że Google z czasem uzupełni te braki.
Google Play Muzyka funkcjonowała przez ponad dziewięć lat. Jej koniec jest dotkliwy dla wielu, mimo uruchomienia YouTube Music.
Usługa od samego początku przyciągała użytkowników bardzo dużą kolekcją muzyki – przez długi czas największą na rynku ze wszystkich usług tego rodzaju. Dodatkowo pozwalała na łatwe łączenie piosenek znajdujących się w ofercie z tymi, jakie posiadał we własnej kolekcji użytkownik. Darmowa wersja Play Muzyka pozwalała na przechowywanie nawet 50 tys. własnych plików muzycznych, a płatna ów limit znosiła.
Na dziś wiodącymi usługami muzycznymi na rynku – konkurującymi z Google’em – są Spotify i Apple Music. Obie możemy z czystym sumieniem polecić. Warto też zainteresować się nieco mniej popularnymi usługami, a więc Deezerem i Tidalem, które mogą skusić użytkowników swoimi unikalnymi cechami. Choć, trzeba przyznać, YouTube Music wcale nie jest taki zły.