Asus Zenfone 4 gra świetnie. To telefon stworzony z myślą o muzyce
Asus Zenfone 4 to naprawdę przyzwoity telefon. Pojemny akumulator, dobry aparat, niesprawiające kłopotów podzespoły oraz ładny wyświetlacz. Ale to nie wszystko. Najnowszy Zenfone ma jeszcze jednego asa w rękawie, który bardzo często jest pomijany.
Co powinien mieć dobry smartfon? Większość z nas zapewne bez większego zastanawiania odpowie, że dobry aparat i odpowiednio szybkie podzespoły załatwiają sprawę. Bardziej wnikliwi czytelnicy zapewne wspomną jeszcze o takich rzeczach jak jakość wykonania, czy jasny i wyrazisty wyświetlacz.
Czy to wszystko, czego powinniśmy wymagać od smartfonów?
Jest jeszcze jedna, równie ważna kwestia, o której bardzo często zapominamy. Jakość dźwięku. I nie mówcie, że tak nie jest - jeśli przyjrzymy się chociażby tegorocznym recenzjom smartfonów, jakość odtwarzanego audio jest kwestią nagminnie pomijaną. Moim zdaniem to dość dziwne, zważywszy że słuchanie muzyki jest jedną z najczęściej wykorzystywanych funkcji na naszych telefonach.
Na szczęście coraz więcej producentów smartfonów zdaje sobie z tego sprawę i bardzo się stara, żeby ich produkty oferowały wysoką jakość odtwarzanego audio. Do tego grona dołączył Asus z najnowszą generacją swoich smartfonów Zenfone. Jeśli nie wyobrażacie sobie życia bez słuchania muzyki „w drodze", Asus Zenfone 4 to telefon, którym powinniście się zainteresować.
Asus Zenfone 4 zapewnia doskonałą jakość dźwięku.
Co sprawia, że Zenfone 4 „gra" tak dobrze? Głównym powodem jest 24-bitowy przetwornik dźwięku DTS. Co to oznacza? Bit to najmniejsza jednostka informacji zapisanej cyfrowo. Tzw. głębia bitowa przekłada się na liczbę bitów przypisanych do każdej próbki dźwięku. Im więcej bitów, tym większy poziom kwantowania: 4-bitowy dźwięk ma 16 poziomów, 16-bitowy 65,5 tys. poziomów, a 24-bitowy: 16,7 mln poziomów!
Żeby nie zanudzać was za bardzo technikaliami: 24-bitowe próbkowanie sprawia, że przetworzony cyfrowo dźwięk brzmi bardziej naturalnie. Nie zapominajmy też o większej dynamice przy 24-bitach. Im większa dynamika, tym więcej szczegółów jesteśmy w stanie usłyszeć w utworze muzycznym.
Dobrą, chociaż nie do końca trafioną analogią byłoby porównanie próbkowania dźwięku do liczby wyświetlanych klatek na sekundę. Im większa częstotliwość, tym płynniejszy obraz. W przypadku dźwięku: im więcej bitów, tym bardziej naturalne nagranie.
I nie jest to żadną fanaberia sprzętowych onanistów. Dobre słuchawki, dobry przetwornik i próbki audio o odpowiednio wysokiej jakości pozwalają usłyszeć tę różnicę.
24-bitowy przetwornik to nie wszystko.
Skoro już przy słuchawkach jesteśmy, inżynierowie firmy Asus naprawdę bardzo postarali się w tym temacie. Dzięki wbudowanej aplikacji AudioWizard, Zenfone 4 sam zaproponuje nam optymalne ustawienia dźwięku do używanego przez nas modelu słuchawek.
Na temat wyższości 24-bitów nad niższym próbkowaniem można by napisać jeszcze kilkanaście akapitów. O wiele lepszym sposobem jest jednak sprawdzenie różnicy własnymi uszami. Zapewniam was, że na dobrych słuchawkach dobrze znany wam utwór nabierze głębi, a jeśli realizator naprawdę się postarał, być może usłyszycie w nim smaczki, które do tej pory pozostawały przed wami ukryte.
Inżynierowie firmy Asus zadbali nawet o takie niuanse, jak certyfikat DTS Headphone:X, dzięki któremu Zenfone 4 potrafi symulować przestrzenny dźwięk w słuchawkach. Urządzenia z tym certyfikatem potrafią odwzorować możliwości zestawów 7.1. O ile oczywiście dysponujemy dostatecznie dobrą próbką dźwięku.
Asus Zenfone 4: kto powinien zainteresować się tym smartfonem?
Odkładając jednak te wszystkie technikalia na bok, cały ten tekst można podsumować następująco: Zenfone 4 gra świetnie. Serio. Dla mnie jest to bardzo ważna kwestia, bowiem rzadko kiedy wychodzę z domu bez muzyki odtwarzanej w słuchawkach.
Nie dysponuję żadnymi badaniami na ten temat, ale wydaje mi się, że większość użytkowników smartfonów o wiele częściej słucha na nich muzyki, niż robi nimi zdjęcia. Dlatego moim zdaniem jakość odtwarzanego audio powinna być jedną z najważniejszych kwestii, podczas wyborze nowego smartfona.
P.S: Zenfone 4 łączy się ze słuchawkami za pośrednictwem starego, dobrego łącza jack 3,5 mm. Ja wiem, że powoli zaczyna być to archaiczną technologią, ale ja nadal mam kilka bardzo dobrych słuchawek z kablem zakończonym właśnie tym złączem.
Wy pewnie też.