REKLAMA

Europa coraz chętniej wybiera hybrydy. Rewolucja na rynku paliw jest nieunikniona

Sceptyczne nastawienie do pojazdów z alternatywnymi rodzajami napędu topnieje coraz szybciej. W drugim kwartale bieżącego roku, Europejczycy zarejestrowali o 38 proc. więcej takich pojazdów, niż w tym samym okresie 2016 r.

europa hybrydy
REKLAMA
REKLAMA

Ze statystyk opublikowanych przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodowych (ACEA) wynika, że od kwietnia do czerwca 2017 r. na europejskich drogach pojawiło się łącznie 204,5 tys. nowych samochodów osobowych z napędami alternatywnymi.

Hybrydy nadal królują w Europie.

europa hybrydy class="wp-image-589785"

W porównaniu do zeszłorocznych danych z tego samego okresu, w drugim kwartale 2017 r. w Europie zarejestrowano o 61,1 proc. więcej aut z napędem hybrydowym i o 45,8 proc. więcej aut z napędem elektrycznym.

W statystykach opublikowanych przez ACEA uwzględniono również samochody z silnikami zasilanymi gazem naturalnym, etanolem, czy LPG. W tej zbiorczej, nieelektrycznej kategorii zarejestrowano zresztą więcej aut, niż tych z napędem elektrycznym ( 51 944 vs 49 589). Wynikom tym jednak nadal daleko do liczby nowych hybryd. W drugim kwartale 2017 r. w Europie przybyło 102 969 samochodów z tym rodzajem napędu.

Najwięcej rejestracji alternatywnych napędów odbywa się w najbogatszych krajach Unii.

Kto by pomyślał, prawda? Największy przyrostem, jeśli chodzi o rejestrację aut z alternatywnym napędem, mogą pochwalić się Niemcy i Hiszpania (+91,9 proc. oraz +80,7 proc.). Trochę gorzej wypadła Francja (+28,6 proc) Wielka Brytania (+24,4 proc) i Włochy (+18,1 proc).

Obywatele tych krajów, z wyjątkiem Włochów, zarejestrowali najwięcej hybryd i samochodów z silnikami elektrycznymi. We Włoszech z kolei wzrost ten spowodowany został rosnącą potrzebą na auta zasilane LPG.

Sytuacja w Polsce wygląda trochę gorzej.

europa hybrydy class="wp-image-589786"

Drugi kwartał 2017 r. w naszym nadwiślańskim kraju wyglądał następująco: 3781 nowych hybryd (o 1400 więcej, niż w tym samym okresie w 2016 r.), 203 nowe samochody elektryczne (o 87 więcej niż rok temu) i 2570 nowych aut zasilanych gazem (więcej o 867).

REKLAMA

Nie są to statystyki, którymi możemy chwalić się wszem i wobec, ale trend wzrostowy i tak cieszy. Zważywszy na to, że w naszym kraju infrastruktura potrzebna do wygodnego poruszania się samochodami z napędem elektrycznym dopiero raczkuje, zaryzykuję tezę, że najpóźniej za kilkanaście lat, Polska również dołączy do krajów z dwucyfrowym wzrostem rejestracji aut z alternatywnym napędem.

Raport ten pokazuje również, że modele z napędem hybrydowym nadal nie muszą obawiać się konkurencji ze strony czystych elektryków. Przynajmniej na razie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA