Pad - złapane smartfonem #59
Fotografia studyjna ze smartfonem. Bo dlaczego nie?
Dziś postanowiłem wykorzystać smartfon do fotografii studyjnej.
Codziennie dzielę się z wami jednym najlepszym zdjęciem, które wykonałem danego dnia smartfonem Samsung Galaxy A5 2017.
Do zdjęcia wykorzystałem gamepada, którego postawiłem na błyszczącym stole z powierzchnią, która lekko odbija światło. Za gamepadem umieściłem softboksa, w którym włączyłem dwie z czterech żarówek. Kadr dobrałem w taki sposób, żeby uzyskać jak największe odbicie, choć podczas edycji postanowiłem przyciąć odbicie, by pad zajmował większą część zdjęcia.
Tym razem obróbkę przeprowadziłem w Lightroomie. Podbiłem kontrast i jasne partie, by uzyskać idealną biel w tle. Dodatkowo rozjaśniłem odrobinę cień na dole, nakładając maskę gradientową. Taki efekt spodobał mi się bardziej, niż ostra, czarna plama.
Co można było poprawić w tym zdjęciu? Przydałoby się lekkie doświetlenie pada z przodu, które można uzyskać dodatkowym, słabszym źródłem światła, albo po prostu blendą, którą można odbić światło z softboksa.
Dzisiejsze zdjęcie pokazuje, że smartfonem można pobawić się w fotografii studyjnej, ponieważ tę w głównej mierze tworzy światło. Jeśli uzyskamy ciekawe oświetlenie, smartfon naprawdę poradzi sobie ze zdjęciem. Jakość zdjęć w sytuacjach, gdy mamy dużo światła, jest dziś naprawdę wysoka.
Przy okazji zapraszam do dużego materiału Asi Tracewicz o fotografii mobilnej.
Asia przygotowała przekrojowy materiał o fotografii mobilnej, w których przedstawia pasjonatów tej dziedziny, a także przybliża kilka ciekawych projektów. Jeśli robisz zdjęcia smartfonem, polecam zapoznanie się z artykułem!
Kolejne zdjęcie już jutro. W międzyczasie zapraszam do obejrzenia mojego profilu na Tookapic, gdzie znajdziecie wszystkie zdjęcia powstałe w naszym projekcie fotograficznym tworzonym wspólnie z Samsungiem i Tookapic.