Play znów chwali się wynikami, a internet w tym czasie plotkuje... o jego sprzedaży
Play pochwalił się dzisiaj kolejnymi wynikami finansowymi i kilkoma innymi danymi. Najważniejsza wiadomość to 14,6 mln klientów sieci.
Oprócz informacji prasowej pełnej tabel wyniki Play przedstawiono w nieco bardziej przyjaznej formie na blogu Marcina Gruszki. Już we wstępie rzecznik fioletowego operatora pozwolił sobie zresztą na uszczypliwość sugerując, że
Nic zresztą dziwnego, że rzecznik postanowił przedstawić komunikat w zjadliwej wersji, bo ten oficjalny zaczyna się tak:
Informację skierowaną do mediów warto było jednak mimo wszystko przeczytać, bo zawarte w niej było ciut więcej informacji, niż zamieszczono na blogu Gruszki. Znalazły się tam chociażby informacje o tym, jak wzrosły niektóre parametry względem poprzedniego roku.
Na blogu rzecznika zaraz po wstępie pojawiła się natomiast informacja o liczbie klientów sieci - to już 14,6 mln.
Oznacza to, że sieć po raz kolejny może pochwalić się przyrostem użytkowników, a wzrost wynosi już 12,2 proc. rok do roku. Marcin Gruszka jednocześnie tłumaczy się z tego, że wyniki nie są lepsze, bo “kiedy ktoś jest już tak duży to te procesy wyglądają inaczej” - zapewne nie może się doczekać, aż ta liczba klientów przekroczy okrągłe 15 mln.
Rzecznik Play podniósł też argument o tym, że operatorzy inaczej podchodzą do kwestii liczenia bazy i robienia w niej porządków. Gruszka narzeka, że “dziś trochę ciężko porównywać te liczby na naszym rynku” komplementując przy tym podejście do tematu “zielonych”, czyli Plusa, tym samym nieco uderzając w konkurencję w postaci Orange i T-Mobile.
Warte odnotowania jest, że klienci abonamentowi stanowią teraz większość - 52,2 proc. klientów - na koniec 2 kw. 2015 r. było to 49,4 proc. Całkowite przychody Play to 1 489 mln zł (wzrost 12 proc. rok do roku), a przychody od użytkowników to 843 mln zł (wzrost 7 proc. rok do roku). Skorygowana EBITDA wynosi 491 mln zł, a marża EBITDA - 33 proc.
Marcin Gruszka zaznacza jednak, że tych wyników nie można łatwo porównać z poprzednimi i tłumaczy to następująco:
Po raz kolejny Play zaznacza, że nie jest już tym czwartym graczem.
Play wystartował najpóźniej z czterech polskich operatorów infrastrukturalnych. Z tego powodu długo patrzono na fioletowych jak na underdoga, ale ten czas się skończył - w końcu Play ma już 25,6 proc. udziałów w naszym rynku, co daje wzrost 3,3 pkt. proc. rok do roku.
Przyrost abonentów netto to 1,589 mln. Marcin Gruszka zaznacza przy tym, że chociaż udział rośnie, to najpewniej Play zbliża się już do granicy wzrostów. Przywołuje słowa swojego własnego szefa - Jorgena - który twiedzi, że “kiedyś to się ustabilizuje mniej więcej po równo”.
Czym jeszcze chwali się rzecznik Play?
- pokrycie populacji 4G LTE - 88,4 proc.;
- pokrycie populacji 4G LTE Ultra - 72,3 proc.;
- stacje bazowe LTE800: 1712;
- stacje bazowe LTE1800: 4815;
- stacje bazowe LTE2100: 4600;
- stacje bazowe LTE2600: 819.
Play przebadało też to, jak wygląda użycie mobilnego internetu. Klienci przetransferowali 196 PB danych, a złożyło się na to 7, mln osób. Średnie zużycie na użytkownika to już 2,3 GB, a rok temu było to 1,1 GB. Połowa urządzeń to były smartfony.
Warto też odnotować, że oprócz wyników Play do internetu trafiła infromacja pochodząca z TMT Finance, jakoby sieć była na sprzedaż. Newsy o rzekomej sprzedaży P4 pojawiały się jednak już tyle razy, że teraz trudno kolejne doniesienia tego typu brać na poważnie.