REKLAMA

Microsoft wyłożył na stół 26 miliardów dolarów. Firma przejmie LinkedIn

Tego ruchu nie spodziewał się chyba nikt. Microsoft kupił biznesowy serwis społecznościowy LinkedIn. Kwota przejęcia to aż 26,2 mld dol. Przejęcie będzie oznaczać sporo nowości dla użytkowników.

13.06.2016 13.29
Microsoft przejmuje LinkedIn za 26 mld dol.
REKLAMA
REKLAMA

LinkedIn to powstały w 2002 roku specjalistyczny serwis społecznościowy, który ułatwia kontakty biznesowe i zawodowe. Aktualizowany na bieżąco profil na LinkedIn jest właściwie aktualnym CV, które jest dostępne dla tysięcy potencjalnych pracodawców czy tzw. łowców głów.

Microsoft wydał na LinkedIn 26,2 mld dol

Microsoft oficjalnie ogłosił, że finalizuje przejęcie LinkedIn. Gigant świata IT zapłacił za serwis 26,2 mld dol, całościowo w gotówce.

To bardzo ważny ruch dla Microsoftu. Firma planuje zintegrować nowy nabytek z wieloma własnymi aplikacjami i usługami, które dziś są powszechnie wykorzystywane w zastosowaniach biznesowych. Mowa tu m.in. o pakiecie Office, Skype, czy w końcu o asystentce głosowej Cortana.

Jednocześnie padła obietnica, że LinkedIn zachowa swój autonomiczny charakter. Serwis nie zmieni nazwy ani zasad działania. Nie zmieni się także jego CEO, Jeff Weiner, choć od teraz będzie nad nim stał szef Microsoftu, Satya Nadella.

REKLAMA

To bardzo zaskakujący ruch i jednocześnie ogromne przejęcie. Dla Nadelli jest to pierwsza tak duża transakcja. Ruch jest o tyle ciekawy, że Microsoft dotychczas raczej nie skupiał się na budowaniu serwisów społecznościowych. Mamy co prawda społeczność graczy na Xbox Live, ale to jednak inny kaliber serwisu. Jeśli chodzi o podobne transakcje, Microsoft kilka lat temu przejął Yammera za 1,2 mld dol, ale tutaj również nie może być mowy o typowym serwisie społecznościowym, bowiem Yammer to bardziej narzędzie do komunikacji wewnątrz zespołów.

Dotychczas gigant z Redmond dobrze radził sobie z obsługą klienta biznesowego, więc przejęcie LinkedIn faktycznie może wyjść Microsoftowi na dobre. To naprawdę ciekawa strategia. Zamiast tworzyć skazanego na porażkę klona Facebooka, Microsoft stawia na rozwiązanie biznesowe, w którym ma doświadczenie i czuje się dobrze.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA