Ta aplikacja ma tylko 1000 pobrań i dziwię się, że jeszcze nie jest hitem wśród kierowców
Napisał do mnie Zdeněk – programista z Pragi. Pochwalił się swoją aplikacją, którą w sklepie Google Play przekroczyła dopiero próg 1000 pobrań. Po części dlatego nie spodziewałem się rewelacji. Oj, jak bardzo się myliłem.
Nie ma dnia, a już na pewno tygodnia, żeby ktoś nie polecał mi swojej aplikacji. Sprawdzam je żmudnie i często tracę już nadzieję, że ktoś wymyśli coś fajnego, coś, co jest przydatne i coś, co rozwiązuje realny problem. Co jakiś czas, gdy już tracę nadzieję, pojawia się jednak osoba, która pokazuje, że jeszcze nie wszystko wymyślono i na polu aplikacji mobilnych są białe plamy, które można pokolorować. Taką białą plamę pokolorował właśnie Zdeněk Dušátko.
Zdeněk pochodzi z Czech i mieszka w Pradze. Napisał do mnie maila, w którym pokrótce przedstawił Autify - aplikację mobilną, którą tworzy razem z grupą programistów-entuzjastów.
Czym jest Autify?
Aplikacja pozwala na łatwe i bezpieczne obsługiwanie smartfonów z Androidem podczas jazdy samochodem. Do minimum ogranicza liczbę akcji potrzebnych do uruchomienia nawigacji lub odtwarzacza muzycznego.
Twórcy Autify zauważają, że na drogach świata jest obecnie ponad miliard samochodów, a ponad 70 proc. kierowców korzysta z telefonów podczas jazdy. Zaś ponad połowa komórek na rynku to smartfony, wśród których wiodącą platformą jest Android.
Te dane były impulsem do stworzenia Autify – aplikacji, która jeszcze nie jest popularna, ale ma szanse się taką stać, gdyż w realny sposób rozwiązuje problem i podnosi bezpieczeństwo na drodze.
Bo umówmy się, ale zakazy korzystania z telefonów komórkowych w czasie jazdy na nic się zdają w czasach, gdy wielu z nas często dzwoni, korzysta z nawigacji wbudowanej w smartfon lub muzyki, którą albo gromadzimy w telefonie, albo odtwarzamy za jego pośrednictwem z serwisów streamingowych.
Jak działa Autify?
Autify tymczasowo – na czas prowadzenia pojazdu – zmienia interfejs telefonu i upraszcza go do czterech ekranów, między którymi przełączamy się wykonując gest przesunięcia w prawo lub w lewo.
Po uruchomieniu aplikacji ujrzymy pierwszy ekran, z zegarem, datą, skrótem do ustawień i przyciskiem do wyłączenia Autify.
Gest w prawo przeniesie nas do ekranu nawigacji, kolejny do muzyki, a kolejny do telefonu. Ponowny gest w prawo przywróci ekran główny. Poruszać możemy się nie tylko w prawo, ale też w lewo, a ekrany ułożone są w tzw. karuzeli, czyli możemy się między nimi przełączać w kółko.
Konfiguracja aplikacji jest prosta. Należy kliknąć w trzy kropki, które są widoczne na każdym ekranie. W menu ustawień decydujemy o tym, jaką aplikację ma wywołać dotknięcie ekranu nawigacji, muzyki, a jaką na ekranie głównym. Możemy też włączyć lub wyłączyć dźwięk - aplikacja może czytać na głos, nazwę ekranu, na który własnie się przełączyliśmy, co sprzyja bezwzrokowej obsłudze.
Wybrałem nawigację Here Maps, ale sprawdziłem też działanie Map Google i Yanosika – Autify radzi sobie z nimi bez problemu. I poradzi sobie zapewne z dowolną aplikacją, bo ekrany tematyczne są tak naprawdę wyłącznie ekranami skrótów, które uruchamiają wybrane aplikacje.
Jako odtwarzacz muzyki ustawiłem sobie Spotify, a na ekranie głównym ustawiłem Yanosika. I to wszystko, czego potrzebuję, bo poza nawigacją i muzyką (oraz sporadycznie telefonem) w samochodzie niczego innego nie szukam na smarfonie.
Po włączeniu za pomocą Autify np. nawigacji, aplikacja uruchomi się normalnie. Jednak nad nią, przy lewej krawędzi, będzie widoczny nowy element z symbolem, który in formuje o tym, jaki skrót do kolejnej aplikacji jest w Autify po wykonaniu gestu w prawo.
Mając otwartą nawigację, na przycisku Autify widzę nutkę. Oznacza to, że jeśli wykonam z tego pola gest w prawo (lub je po prostu dotknę), to uruchomi się interfejs Autify, na którym będzie widoczny ekran muzyki. Wtedy wystarczy jedno dotknięcie ekranu, aby uruchomić Spotify lub inną aplikację muzyczną, jaką sobie tam ustawimy.
Podsumowując: korzystając ze Autify poruszamy się na 2 płaszczyznach. Jedna to interfejs Autify podzielony na cztery ekrany (nawigacja, muzyka, ekran główny i telefon). Druga to normalny widok otwartych aplikacji, w którym z boku widoczny jest przycisk Autify, którego dotknięcie lub wykonanie na nim gestu, uruchomi ponownie interfejs czterech ekranów. Jeśli przycisk przeszkadza np. przysłaniając klawiaturę, to wystarczy przytrzymać na nim palec, aby się zmniejszył i pojawił się nieco wyżej.
Co jest najfajniejsze w Autify?
Najlepsze w Autify jest to, że aplikacja jest prosta i nie wymaga od użytkownika specjalnej nauki obsługi. Zasada działania jest bardzo intuicyjna.
Dodatkowo na duży plus zaliczam, że Autify nie blokuje dostępu do reszty funkcji smartfona. Jeśli zechcesz np. na postoju podczas podróży zrobić zdjęcie, to korzystając z przycisków ekranowych (lub fizycznych) uruchamiasz listę wszystkich aplikacji, wybierasz tę, która cię interesuje i robisz to, na co masz ochotę. Na ekranie co prawda będzie widoczne pole ze skrótem Autify, ale nie przeszkadza ono w obsłudze zdecydowanej większości aplikacji.
A jeśli chcesz już wyłączyć Autify, to możesz zrobić to na dwa sposoby. Albo za pomocą wspomnianego wyłącznika, który widoczny jest na jednym z ekranów aplikacji, albo za pomocą drugiego wyłącznika, który dostępny jest na pasku powiadomień zawsze wtedy, gdy aplikacja jest włączona.
Dlaczego warto zainstalować Autify?
Aplikacja w znaczący sposób usprawnia obsługę smartfona podczas prowadzenia samochodu. Pozwala, bez potrzeby wyciągania urządzenia z uchwytu, na łatwe przełączanie między wybranymi przez użytkownika aplikacjami.
Jest darmowa i choć przy instalacji informuje o wbudowanych płatnościach, to na chwilę obecną takich nie oferuje. Rozmawiałem na ten temat ze Zdenkiem i powiedział, że to grunt pod przyszły rozwój aplikacji. Obecnie Autify jest w wersji beta i twórcy testują działanie aplikacji i zbierają opinie od użytkowników. W przyszłości planują dodanie dodatkowych funkcji, co pozwoli im zarobić na Autify.
Oby tylko te dodatkowe funkcje były proste i niezbyt nachalne. Obecny, bardzo prosty, interfejs Autify jest jedną z największych zalet tej aplikacji.
Aplikacja zostaje na moim smartfonie na dłużej i zajmuje główne miejsce w folderze „Podróż”. Jeśli też chcesz dać jej szansę – do czego gorąco zachęcam – to pobierz Autify już teraz z Google Play.