Czy warto dopłacać do zakrzywionego soundbara? Samsung HW-H7500 - recenzja Spider’s Web
HW-H7500 powstał przede wszystkim po to, by uzupełnić ofertę zakrzywionych telewizorów Samsunga. Można go wykorzystać oczywiście również ze „zwykłym” telewizorem, ale wtedy traci to sporo sensu. Urządzenie nie jest tanie, mimo 8.1-kanałowego systemu, Bluetootha i bezprzewodowego subwoofera. Czy oprócz stylu kryje się w nim coś ekstra?
Jakość wykonania HW-H7500 nie pozostawia żadnej wątpliwości: to urządzenie klasy premium, przynajmniej według standardów Samsunga. Czarne metalowe wykończenia, kratka głośnika, wszystko wykonane jest z topowych materiałów i wygląda świetnie. Jego zakrzywienie, co chcę wyjaśnić już na wstępie recenzji, nie przekłada się na ograniczenie przestrzeni dźwiękowej: głośniki wbudowane w soundbar są ustawione tak, że dźwięk nie interferuje a głębia zostaje zachowana.
Na górze urządzenia, na środku, znajdują się podstawowe przyciski do sterowania urządzeniem, a więc włącznik, głośność i wybór źródła. Na dole urządzenia znajdziemy dwa złącza HDMI w tym jedno z obsługą ARC. Nie zabrakło wejścia optycznego i 3,5 mm jack. Z tyłu znajdziemy jedno złącze USB. Dołączony do zestawu pilot jest lekki i elegancki, a przyciski na nim są dobrze rozplanowane.
H7500 wykorzystuje bezprzewodowy aktywny subwoofer, który automatycznie łączy się z resztą zestawu. I to bardzo dobry subwoofer. Mierzy on 291 x 371 x 291 mm i waży 8,45 kilograma. Sam soundbar to 1230 x 42 x 170 mm przy 4 kg wagi.
Dodatkowe funkcje? Samsung HW-H7500 ma to, co trzeba
Najważniejszym wyróżnikiem, choć nie znowuż takim nietypowym, jest złącze HDMI z obsługą ARC, dzięki któremu możemy uprościć konfigurację nagłośnienia. Nie brakuje też Bluetootha i samsungowej techniki SoundConnect. No i wspomniany wyżej port USB, który może służyć do celów serwisowych (na przykład, aktualizacji oprogramowania układowego jak i do podłączania pamięci z muzyką (obsługiwane kodeki: MPEG1/2, WMA, AAC, AAC-LC, HE-AAC, OGG i FLAC (16-96kHz)). H7500 potrafi dekodować zarówno Dolby Digital, jak i DTS. Ma też kilka fabrycznych presetów, takich jak m.in.. „muzyka”, „głos” czy „sport” do lepszego odsłuchu różnego rodzaju treści.
Najciekawszą funkcją soundbara jest jednak… funkcja podstawy do telewizora. Dzięki odpowiedniemu złączu możemy zastąpić nim „nogę” samsungowego Curved TV, zapewniając sobie sporą oszczędność miejsca. Jak już pisałem, ten soundbar zadziała z każdym telewizorem, ale wyraźnie został zaprojektowany pod jedną, konkretną linię produktową.
Najważniejsze, czyli dźwięk
W przypadku typowego oglądania telewizji, a więc słuchania głównie wypowiedzi aktorów, lektora i prowadzących program, soundbar sprawował się bardzo dobrze. Głosy są wyraźne, czytelne i dobrze umiejscowione w przestrzeni. Świetnie brzmią też filmy, co jest zasługą znakomitego subwoofera, dodającego eksplozjom czy wystrzałom prawdziwej mocy.
Efekt przestrzeni jest również bardzo dobry. Nawet skomplikowane dźwiękowo filmy czy gry wideo miały znakomicie rozlokowane źródła dźwięku. Nie miejcie żadnej wątpliwości: efekt nie umywa się do tradycyjnego zestawu kina domowego. Ale jak na możliwości urządzenia jakim jest soundbar, HW-7500 wykonuje swoje zadanie jak trzeba.
Największą słabością HW-7500 są zwykłe utwory muzyczne. Nie brzmią źle, szczególnie elektronika. Ale rockowe kawałki, które często operują w średnich i wysokich partiach, potrafiły brzmieć nienaturalnie i płasko. HW-7500 jest wyraźnie zorientowany na telewizyjną rozrywkę, gdzie sprawdza się świetnie. Nie jest to sprzęt dla melomana, choć spełni swoją rolę.
Ale teraz przechodzimy do ceny…
Samsung HW-H7500 kosztuje około 1900 zł. To dużo, nawet jak na sprzęt porządnej jakości. A ów soundbar nie jest pozbawiony wad. Dwa złącza HDMI to ciut mało, a jego zakrzywienie jest zaletą wyłącznie dla posiadaczy konkretnej linii telewizorów. To oznacza, że większości klientów ten produkt nie zainteresuje. Ale właściwie, to o to chyba chodziło.
Soundbar kupujemy bowiem z dwóch możliwych powodów. Pierwszym jest brak miejsca na kolumny, drugim jest wzornictwo pokoju uniemożliwiające ustawienie kolumn. A HW-H7500 rozwiązuje oba problemy. Wygląda świetnie, oszczędza miejsce zastępując podstawę telewizora no i zastępuje jego lichy system nagłośnieniowy. Nie jest projektowany pod oszczędnego konsumenta, a pod miłośnika stylu i fanaberii. A wtedy okazuje się, że jego cena przestaje być wygórowana.